Jednym z głównych celów transferowych Barcelony w lecie będzie pozyskanie defensywnego pomocnika. Katalońskie media przedstawiły dwóch kandydatów z różnych opcji cenowych.
Albert Masnou ze Sportu donosi, że Deco chce sprowadzić Amadou Onanę z Evertonu. Dyrektor sportowy miał już uruchomić pewne kontakty w tym zakresie. Problemem jest oczywiście cena gracza. Everton oczekuje za niego 60 milionów, a taką kwotę prędzej będą w stanie wyłożyć Chelsea czy Arsenal niż Barca. Deco już ustawił limit dla tej operacji, która mogłaby opiewać maksymalnie na 40 milionów. Jeśli Onana będzie mógł odejść za taką kwotę, dyrektor Barçy złoży propozycję. Nie wiadomo jednak, jak do transakcji będzie nastawiony sam gracz.
Ostatnio Mundo Deportivo informowało, że na celowniku Barcelony w kontekście zimowego okienka był Dion Lopy. Dziennikarz tej gazety Javier Gascon pisze dziś, że pomocnik Almeríi nadal pozostaje na liście życzeń Blaugrany jako jedna z opcji, gdyby możliwości finansowe klubu wciąż były ograniczone. Minionego lata ostatnia ekipa w tabeli LaLigi wydała na tego pomocnika 6,5 miliona euro + 3,5 miliona zmiennych.
Komentarze (30)