Cesc Fàbregas: Jeśli presja tego klubu pokonuje tak pozytywną osobę jak Xavi, oznacza to, że jest ona bardzo wysoka

Wychowanek i zawodnik FC Barcelony w latach 2011-2014 Cesc Fàbregas udzielił wywiadu stacji Catalunya Radio, w którym skomentował decyzję Xaviego o odejściu, swoją ewentualną przyszłość jako trenera Barçy czy kandydaturę Thiago Motty. Obecny asystent trenera włoskiego Como (Serie B) powiedział, że Xavi sprawił, że zawodnicy weszli na inny poziom.

Cesc Fàbregas: Decyzja Xaviego? Jesteśmy w futbolu od wielu lat, widzieliśmy wszystko i prawda jest taka, że trudno jest być czymkolwiek zaskoczonym, ale znam Xaviego jako osobę i jako zawodnika, ale nie jako trenera. Jest bardzo pozytywną osobą, wesołą, zawsze chce jak najlepiej, wygrywać... Zawsze wierzy w to, co robi, patrzy w przyszłość. Pomyślałem, że Barça potrzebuje takiej osoby. Oglądasz jego mecze i widzisz wielu młodych chłopaków, jak Koeman z Pedrim, Gavim czy Araujo, ale on sprawił, że weszli na inny poziom, wykonali krok do przodu. Jego czas nie był łatwy, ale to Barça, to jeden z trzech największych klubów na świecie i w końcu, jeśli presja tego klubu pokonuje tak pozytywną osobę jak Xavi, oczywiście oznacza to, że ta presja jest bardzo wysoka.

- Ja trenerem Barçy? To coś, czego nie można wiedzieć. Myślę, że najpierw muszę dorosnąć, podjąć odpowiednie kroki... Dlatego jestem szczęśliwy tu, gdzie jestem, ponieważ nie ciąży na mnie zbyt duża presja. Nie mogę wypowiadać się za nikogo, ponieważ Xavi przeżył swoje, a presja, pod którą się znajduje, musi być nie do pokonania. Wszystko przechodzi przez okresy, piłka nożna się zmienia, zmienia się dynamika i stopniowo musisz próbować odkryć swój prawdziwy poziom jako trener. Możesz powiedzieć, że jesteś bardzo dobry, że podoba ci się sposób, w jaki gra twoja drużyna, lub nie, ale ostatecznie jest to praca, którą wykonujesz dzień po dniu. Są trenerzy, którzy, że tak powiem, nie cieszą się dobrą opinią, ale widzisz, jak pracują każdego dnia i myślisz: to jest sztuka. Trzeba czuć się dobrze z samym sobą.

- Jeśli Xavi powiedział, że nie cieszy go praca od poniedziałku do piątku, to myślę, że wszystko zostało powiedziane. Jestem pasjonatem przygotowywania się do meczów od poniedziałku do piątku, studiowania przeciwnika, przygotowywania sesji treningowych, tego, co można zrobić, gdzie są przewagi, momenty meczu, klucze, czy jest to "krótka" drużyna, "długa" drużyna, czy atakuje, czy naciska wysoko czy nisko..... Uwielbiam te rzeczy i bardzo mi się podobają.

- Dlaczego Xavi zdecydował się odejść? Nie wiem dokładnie. Nie rozmawiałem z nim szczegółowo i nie doświadczałem tego dzień po dniu, ponieważ jestem zajęty innymi rzeczami, ale oczywiście w Barcelonie jest bardzo wysoki poziom presji. Podczas mojego pobytu w Barcelonie przytrafiło mi się to samo, ale zawsze miałem motywację i zainteresowanie. Potem sprawy potoczyły się tak, jak się potoczyły, ale pragnienie, aby spróbować i kontynuować, zawsze istniało. Nie wiem, czy to dokładnie to samo, ale prawdą jest, że kiedy grasz w tym klubie, czujesz różne rzeczy, których nie doświadczasz lub nie czujesz jako zawodnik i przypuszczam, że to samo dotyczy trenera.

- Thiago Motta? Radzi sobie bardzo dobrze, jego piłkarze mają dużo mobilności, środkowy obrońca wychodzi do przodu, lewy skrzydłowy może skończyć na prawej stronie... Lubię go. Ale nie wiem, czy to profil Barçy. Mógłby się dostosować, ale nie widzę Barçy grającej w ten sposób. Nie mówię, że nie jest dobry, daleko mi do tego, mówię, że Bologna Motty robi rzeczy, których Barça nie robiła w ostatnich latach. Ale "ssał z piersi Barçy" i bardzo podoba mi się futbol jego drużyn, z pewnością mógłby dostosować się do systemu Barçy. Na poziomie piłkarskim pokazuje bardzo dużo.

- Napoli? Barça jest trochę ponad nimi. Napoli jest w stanie zagrać świetne spotkanie, ale w kolejnym meczu brakuje im konsekwencji, aby wejść na właściwe tory. Oczywiście mają dobrych zawodników, ale dla mnie faworytem jest Barça.