Bild: Hansi Flick rozpoczął naukę języka hiszpańskiego, Barça atrakcyjnym kierunkiem dla 58-latka

Dariusz Maruszczak

5 lutego 2024, 11:27

Bild

95 komentarzy

Fot. Getty Images

Z Niemiec płyną ciekawe informacje na temat Hansiego Flicka. Jak donosi Christian Falk z Bilda, szkoleniowiec uczy się już języka hiszpańskiego.

Już sama ta wiadomość może stanowić pewną sugestię co do dalszego kierunku zawodowego Flicka, zwłaszcza że po ogłoszeniu decyzji o odejściu przez Xaviego stał się on jednym z kandydatów do zatrudnienia w Barcelonie. Co więcej, wspomniany Falk pisze również, że 58-latek szuka nowego wyzwania, a praca w Blaugranie byłaby dla niego czymś atrakcyjnym. Przypomnijmy, że Joan Laporta jest dużym admiratorem niemieckiej myśli szkoleniowej i już wcześniej rozważał zatrudnienie szkoleniowca z tego kraju.

Flick pozostaje obecnie bez pracy po wielkim fiasku w reprezentacji Niemiec. Wcześniej jednak ten szkoleniowiec zasłynął dobrą pracą w roli asystenta, a przede wszystkim wielkimi sukcesami w Bayernie, z którym wygrał Ligę Mistrzów w 2020 roku.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Do tych co mówią że Flick to jeden dobry sezon, otóż nie...

W drugim sezonie szedł po wszystko, ale przed meczem z PSG wyleciał mu Lewandowski przez co Bayern zremisował w dwumeczu z PSG 3:3 i odpadł przez bramki na wyjeździe jak istniała Stara zasada..

Można powiedzieć że z Lewandowskim by przeszli PSG a musieli grać Chopo motingiem, i do dzisiaj pamiętam jak Bayern oddał 34 strzały na bramkę psg i przegrali u siebie 2:3 w rewanżu wygrali 1:0..

Gdyby nie kontuzja lewego, to Bayern szedł po obronę ligi mistrzów ale niestety stracili najważniejszego piłkarza, który później pobił w tym samym sezonie rekord Gerda Mullera 41 goli


Jeden Mołdawianin tak naprawdę sprawił, że Lewy nie grał ponad miesiąc i Bayern odpadł z psg
Czyżby barca nie w końcu zwróciła uwagę na kogoś z poza ,,Naszego DNA"????

No to Disney zostaje do 40stki bo ktoś musi być łącznikiem językowym, i oczywiście dożywotnio pierwszy skład zagwarantowany

I super gdyby to był on. Przejął Bayern w trudnym momencie i wygrał wszystko w świetnym stylu. Jeśli przyszedłby do nas i wciąż gralibyśmy ku**, to znaczy, że nie w trenerach wina (w co wątpię).

Uważam, że to byłby bardzo dobry wybór dla Barcelony. Dałby nadzieje na lepsze jutro. Ten trener ma potencjał by z obecnej kadry wyciągnąć o wiele więcej niż uczynił to xavi.

Oby się to sprawdziło - jestem na tak zdecydowanie i czas odejść od naszego DNA
konto usunięte

Problem większości kibiców Barcy jest taki, że oczekują trofeów nawet nie wyników a trofeów. Wyobraźcie sobie, że taki xavi siedzi u nas 8 lat i po 7 wygrywa LM tak jak Guardiola w city, zobaczcie ile mu zajęło wygranie LM w city. Podejrzewam, że 80 % kibiców w życiu by nie dala trenerowi tutaj tyle czasu na LM. My powinniśmy zmienić trochę nastawienie co do trenerów i dać im poprostu pracować.

Nie wiem czy jego zatrudnienie to byłby dobry strzał. Jako trener wieczny asystent a pózniej jeden bardzo udany sezon (przyznaje wygrana LM to nie w kij dmuchał) to mimo wszystko niepewny wyznacznik klasy trenerskiej. Byłbym ostrożny.

A Klopp jakiego języka się uczy, ktoś coś widzial, słyszał :)

Nie dziwię się, że atrakcyjny kierunek. To nie jest jeszcze trener, o którym śmiało można powiedzieć, że jest wielkim fachowcem. Jeden, nawet tak dobry sezon, to się udawał czasami różnym ludzikom. Można by przypomnieć chociaż di Matteo. Dzisiaj nikt nie wie co się z nim dzieje, a to on dał Chelsea upragnioną LM, której wcześniej konkretne nazwiska nie mogły dać. Jak musi być Niemiec to pewniejszy Klopp albo Tuchel, no ale raczej opcje nieosiągalne.

Jak słyszę Motta albo De Zerbi,to mnie śmiech ogarnia.Na nich przyjdzie jeszcze czas,oni naprawdę nie zrobili nic spektakularnego w swojej karierze do tej pory.Mają zadatki na bycie świetnymi trenerami,ale to jeszcze za wcześnie.Nie raz perspektywiczny trener,spalał się w klubach z górnej półki,w których presja i oczekiwania są o niebo większe.Dość eksperymentów,postawmy na doświadczenie i odmienność,żadnych sentymentów i nawiązań do DNA i dawnego stylu.Dziś wszystkie liczące się kluby grają szybki,fizyczny,agresywny futbol,gdzie potrzeba wybiegania,kondycji,siły fizycznej.Flick może nie jest wymarzonym kandydatem,może i miał wpadkę z reprezentacją,ale zlał nas 8:2 z Messim i Suarezem w składzie,a jego Bayern niszczył wszystko na swojej drodze.Nie ma takiego trenera z topu,który wygrywałby zawsze i wszystko.Poza tym myślę,że niemiecka myśl szkoleniowa zapewni nam jedno,a mianowicie zupełnie inne nastawienie do dyscypliny boiskowej(taktycznej),pozaboiskowej,której od czasu Guardioli i Lucho brakuje oraz wprowadzi do zespołu prawdziwych fachowców z zakresu przygotowania fizycznego.Kto jak kto,ale Niemcy o to potrafią zadbać.

Trudno ocenić jak się zaadaptuje w LL, ale Niemcy słyna z dyscypliny i potrafili ułożyć zespól pod Lewego, więc zoabczymy, jest jeszcze Klopp, ale to pewnie, co najmniej 2 razy więcej hajsu trzeba na niego wyłożyć.

Lepiej niech Klopp się uczy

Średnia co najwyżej na Serie A Bologna na papierze, a Barcelona naładowana „gwiazdkami” to jest ogromna różnica. Dlaczego taki Kounde w Sevilli był kotem? A u nas wygląda na piłkarza który myśli że gra w Barcelonie i mecze same się będą wygrywały i nic nie trzeba biegać ani walczyć. Pytanie czy taki Thiago Motta poradziłby sobie z takimi zawodnikami i przekonał ich do tego że bez zapier****nią i pracy zespołowej nic się nie osiągnie drużynowo a na ile wybujałe ego piłkarzy Barcelony wzięłoby górę. Xavi nie umie sobie radzić z piłkarzami w sferze psychologicznej takie moje zdanie i powinien zastąpić trener który umie to zrobić, aspekt trenowania czysto piłkarskiego jest mniej ważny, bo Ci zawodnicy umieją grać i mają mega umiejętności co było widać nie raz w Barcelonie lub ich poprzednich klubach.

Już jest tu taki jeden z Bayernu dla którego Hiszpania była atrakcyjnym kierunkiem. Dla żonki też

Trochę niemieckiej dyscypliny by nam się przydało i fizycznie też chyba byśmy lepiej wyglądali. Facet ma doświadczenie nie tylko na krajowym podwórku. Jak dla mnie ma dobre CV na prowadzenie Barcelony.

Brać i się nie zastanawiać. Fachowiec jakich mało.

De Zerbi lub Motta. Nie widzę innej opcji. Flick tutaj nie wypali, tak czuję

jak przyjdzie to lewy zostanie i druzyna utkwi gdzies w srodku tabelii

Wiem że wszyscy wspominacie jego rok w Bayernie ale gdzie był wcześniej? Ma 58lat i tak naprawdę miał tylko dobry krótki okres w Bayernie. Wzięcie go to duże ryzyko bo po sezonie możemy znowu być bez trenera bo albo skonfliktuje się z zarządem albo niewypali.
Nie rozumiem co wam tak przeszkadza to DNA, jeśli dla was posiadanie piłki, kontrola meczów, wysoki pressing.... jest złe to może chcecie autobus? Prawie każdy topowy klub ma zalążki naszego DNA. Nie polecam się zniechęcać po tym co odwalił Xavi. Thiago Motta to dla mnie powinien być kandydat numer jeden bo jego kontrakt wygasa po sezonie a to bardzo utalentowany trener który preferuje nowoczesny styl gry i dobrze rozwija młodych. De Zerbi byłby lepsza opcja ale ma klauzulę wykupu i ma oferty z Anglii.
Wzięcie Motty i danie Marquezowi szansy jako asystent może nam dać w końcu sztab który spełni swoje zadanie i będzie pracował długi okres

Prawda jest taka, że jak on przyjdzie to będziemy tęsknić za Xavim.
Jak ma to być Niemiec to tylko Kloop.
konto usunięte

Gutten dias herr Amigo.
konto usunięte

Niech się uczy i mongolskiego nic mu to nie da, za słaby jest by prowadzić najleprzy klub na świecie. Tu trzeba kogoś z DNA podobnie jak Xavi tylko dużo wyższej klasy

BILD i nie ma sensu czytać dalej. Poziom polskiego Faktu