Gerard Romero opublikował kolejne nagrania VAR, tym razem dotyczące sytuacji z Klasyku sprzed prawie trzech miesięcy. Wielką kontrowersją tego spotkania było złapanie Ronalda Araujo przez Aureliena Tchouaméniego w polu karnym Realu Madryt.
Arbitrem głównym tego meczu był Gil Manzano, a za VAR odpowiadał Guillermo Cuadra Fernández. Tuż przed przerwą doszło do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym Realu po dośrodkowaniu İlkaya Gündoğana. Mimo dość klarownego ściągania na ziemię Urugwajczyka przez Francuza, co widać na niemal wszystkich ujęciach, nie zdecydowano się na wezwanie sędziego do monitora. Rozmowa arbitrów VAR jest dość chaotyczna, a poniżej prezentujemy najważniejsze zdania, jakie tam padły.
Gil Manzano: Nie ma nic, chwycił go i wyskoczył do góry, nic więcej.
Cuadra Fernández: Kładzie na nim rękę, oczywiście, ale to w żadnym wypadku nie jest rzut karny.
Jeden z asystentów: Całkowicie przypadkowe trafienie.
Drugi z asystentów: To złapanie widzę na granicy…
Cuadra Fernández: ... Tak, ale kładzie na nim rękę i to wszystko, Jesús.
Gerard Romero nie ukrywał złości, odtwarzając nagrania VAR. Dziennikarz uczepił się zwłaszcza wyrażenia „całkowicie przypadkowe”, pokazując ujęcie z chwytania Araujo przez Tchouaméniego. Romero stwierdza „nie róbcie sobie ze mnie jaj” i powtarzał „nie mogę w to uwierzyć”.
Komentarze (52)
Real miałby parę punktów mniej , dzięki czemu Girona miałaby bezpieczną przewagę w tabeli. My z taką grą i tak nie mielibyśmy szans na mistrza.
real=pis, a tv realu=tvpis.
Gramy piach, walczymy o dobry wynik nawet z bambikami z dołu tabeli...to jest smutne, że trzeba wywoływać kontrowersje wokół karnych, fauli itp żeby jakoś przeważyć szale na swoja strone.
Kiedyś oglądając Barce myślałem nie czy wygramy tylko ile, z czasem myślałem czy dzisiaj wygramy, a teraz myślę kurde będzie ciężko, byle nie przegrać.
Człowiek drży o wynik z taką almerią jak kiedyś w półfinale lub finale LM xD to jest straszne
Ciekawa sprawa z tym nagraniem bo to znaczy ze chlop ma dostep do calego archiwum? wow.
To, że Romero to publikuje to jedna rzecz - ale tu musi być reakcja klubu bo to kolejny dowód na jawny przekręt.