Wciąż otrzymujemy kolejne informacje dotyczące zainteresowania Bayernu Ronaldem Araujo. Kolejne doniesienia w tej sprawie przedstawił Florian Plettenberg ze Sky Sport.
Dziennikarz tłumaczy, że Bayern jest gotów zapłacić teraz za Araujo ponad 70 milionów euro, ale zaraz dodaje, że nawet kwota rzędu 80 milionów nie byłaby wystarczająca w zimowym okienku. Mimo to trener Thomas Tuchel i dyrektor sportowy Christoph Freund są zdeterminowani, aby pozyskać Urugwajczyka. W klubie porównuje się jego potencjalny transfer w zakresie defensywnym do znaczenia kupna Harry’ego Kane’a w celu wzmocnienia ataku.
Barcelona na razie może być jednak spokojna. Kontrakt Araujo wygasa w czerwcu 2026 roku, a jak podkreśla Plettenberg, klauzula odejścia obrońcy nie wynosi 80 czy 100 milionów, tylko kwotę, jaką Barça ogłosiła w momencie przedłużenia umowy (czyli miliard euro). Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja latem, bo klub cały czas ma trudności finansowe. Przypomnijmy jednak, że Blaugrana zamierza przedstawić Araujo nową propozycję dotyczącą kontynuowania współpracy. Warto też dodać, że zdaniem mediów Bayern miał już dojść do porozumienia z Tottenhamem ws. transferu Erica Diera.
AKTUALIZACJA
21:21 Florian Plettenberg podaje, że Barcelona nadal chce przedłużyć kontrakt z Araujo, ale szybkie podpisanie umowy nie jest obecnie planowane. Bayern nadal ma nadzieję i spróbuje pozyskać go przynajmniej w lecie. Kontakt nie zostanie zerwany.
Komentarze (85)