The Times: Piłka na EURO2024 będzie miała chip informujący sędziów o zagraniach ręką i spalonych

Bartosz Pluciński

4 grudnia 2023, 23:00

The Times

11 komentarzy

Fot. Getty Images

Jak informuje The Times, podczas mistrzostw Europy w 2024 roku każda piłka będzie miała w sobie mikrochip, który pomoże określać, czy doszło do zagrania ręką oraz czy dany piłkarz znajdował się na spalonym.

Wspomniany chip ma współpracować z technologią śledzenia kończyn, umożliwiającą tworzenie w czasie rzeczywistym wizualnych reprezentacji 3D szkieletów zawodników. Pozwoli to sędziom VAR na stworzenie komputerowego obrazu, który pokazuje dokładnie, gdzie piłka uderzyła w ciało.

Nawet w przypadku powtórek czasem trudno ocenić, czy piłka trafiła w rękę zawodnika. Na przykład, gdy Jordan Ayew z Crystal Palace strzelił gola przeciwko Tottenhamowi w październiku, gracze Spurs twierdzili, że najpierw użył ramienia, aby kontrolować piłkę. Nawet po długiej kontroli VAR sędziowie nie byli w stanie jednoznacznie określić, której części ciała użył Ayew i gola uznano.

Arbitrzy, którzy widzieli demonstrację najnowszej technologii, byli wg The Times pod ogromnym wrażeniem poziomu dokładności. Technologia ta mogłaby być wykorzystywana m.in. w decyzjach dot. rzutów karnych, ale nie jest to postrzegane jako jej podstawowa funkcja.

Mikroprocesor wewnątrz Fussballliebe pozwala również na określenie dokładnego czasu kopnięcia piłki, co wraz z kamerami śledzącymi kończyny ma zapewnić bardzo wysoką jakość decyzji dot. spalonych.

Nie jest pewne, czy najnowszy system zostanie wykorzystany także w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, ponieważ wiąże się to z kosztami dla 36 klubów, które się do niej zakwalifikują. System chip-in-the-ball jest znacznie droższy niż system półautomatycznego spalonego stosowany w tej kampanii, wykorzystujący jedynie kamery i śledzenie kończyn.

FIFA po raz pierwszy użyła w piłce chipa wspomagającego orzekanie spalonych podczas zeszłorocznych Mistrzostw Świata w Katarze. UEFA pójdzie w jej ślady podczas kolejnego EURO w Niemczech. Należy jednak pamiętać, że to VAR i arbiter główny nadal będą podejmować ostateczne decyzje, ponieważ muszą oni wziąć pod uwagę także inne czynniki.

Nowy system ma wysyłać sędziemu asystentowi natychmiastową wiadomość, aby pomóc mu w podjęciu decyzji, gdy zawodnik znajdzie się ponad 50 cm na spalonym, dzięki czemu arbiter będzie mógł natychmiast podnieść chorągiewkę.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Kolejny system który służy tylko temu żeby go sprzedaż światu i zarobić. Handlarz respiratorami lubi to!
« Powrót do wszystkich komentarzy