Sport: Vitor Roque przybędzie do Europy z lepszymi statystykami niż Vinícius czy Rodrygo

Dariusz Maruszczak

6 grudnia 2023, 18:45

Sport

20 komentarzy

Fot. Getty Images

Wydaje się już pewne, że Vitor Roque dołączy do Barcelony w zimowym okienku transferowym. Joaquim Piera z dziennika Sport porównał statystyki 18-latka z wynikami osiąganymi przez Viníciusa i Rodrygo przed ich przybyciem do Realu Madryt.

Vitor Roque w bardzo młodym wieku zaczął grać na najwyższym poziomie w Brazylii. Popularny Tigrinho w swoich zespołach (Cruzeiro i Athletico Paranaense) zanotował aż 97 występów, w których strzelił 34 gole i zaliczył 12 asyst. Na większość tego dorobku zapracował w Athletico po tym, jak Cruzeiro oddało go za 4,7 miliona euro w kwietniu 2022 roku. Już w wieku 17 lat Vitor Roque potrafił robić różnicę na poziomie ćwierćfinału i półfinału Copa Libertadores. Tylko w 2023 roku Brazylijczyk strzelił 21 goli i zanotował 7 asyst. 

Piera uważa, że Vitor Roque jest jednym z najlepszych piłkarzy, którzy pojawili się w ostatnich latach w Ameryce Południowej. Aby osadzić w jakimś kontekście dorobek 18-latka, dziennikarz porównał jego statystyki z dorobkiem uzyskanym przez Viníciusa i Rodrygo przed ich przybyciem do Realu Madryt. Według jego wyliczeń pierwszy z wymienionych piłkarzy Los Blancos rozegrał dla Flamengo 69 spotkań, w których strzelił 14 goli i zaliczył 4 asysty. Z kolei Rodrygo w barwach Santosu zanotował 79 występów, zdobywając 17 bramek i notując 8 asyst.

Piłkarz Mecze Gole Asysty
Vitor Roque 97 34 12
Vinícius 69 14 4
Rodrygo 79 17 8

Warto jednak dodać, że ani Vinícius, ani Rodrygo nie są środkowymi napastnikami, jak to ma miejsce w przypadku Vitora Roque. 18-latek znacznie częściej miał okazję przebywać w polu karnym i tam pracować na swój dorobek. Przypomnijmy też, że Tigrinho trafi do Europy tuż przed 19. urodzinami, a Vinícius był niemal rok młodszy od niego, gdy przychodził do Realu.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Póki co to jest młokos bez liczb a zjar panuje taki jakby przychodzil halland
Czas pokaże oby wypalił na tyle by zrobić różnice i żeby mu się imprezowe brazylijskie geny nie odpaliły

Nie ma co sie trzepac tylko liczyc ze bedzie z niego crack. Tak jak ktos tu napisal ze bardziej pasuje jako podwieszony pod 9 niz sama 9 ale czas pokaze bo kazdy kto do nas ostatnio przychodzi to zapomina jak sie w pilke kopie no moze poza Cancelo. A co do pieknego vinicjusza to pozazdroscic realowi i tyle bo gosc jest game changerem i tylko Araujo ma na niego patent.

Środkowy napastnik, 172 cm wzrostu. Nie wiem ile osób obejrzało go w lidze brazylijskiej ale jak dla mnie to jeszcze mu wiele brakuje. Drybling kiepski, gra na klepkę też do poprawy. Jest szybki ale w hiszpańskiej lidze za bardzo taktyka w stylu dzida do przodu średnio działa. To dla mnie gość raczej podwieszony pod napastnika w stylu Roberta a nie jego zastępca, powodzenia w przepychaniu takiego rudigera xd

z pyska jak Adriano :)

Akurat Viniciusa to w Realu musieli uczyć trafiać czysto w piłkę, bo ciąg na bramkę miał zawsze, ale wykończenie to istny kabaret

Nic dziwnego bo Vinicius to i nawet teraz nie za dużo strzela, więcej ma asyst. A strzały i trafianie do bramki. Nawet z 5 metrów to dla niego sztuka, że już o myśleniu nie wspomnę

Skończy w Brighton za 3 lata

Ale z jakiej ligi przychodzi szanujmy się :-) nie potrzebnie dmuchany balonik.

Zapomnieli go jeszcze do Ronaldo Nazario porównać. Od niego też strzelił więcej goli w Brazylii :D

Może dajmy mu czas na przystosowanie się do europejskiej piłki, bo liga brazylijska to jednak półka niżej, a dopiero później oczekiwania/porównania?
W ogóle z dupy pomysł porównywać skrzydłowych do typowego napastnika, ale to hiszpański dziennikarz, więc.... :D

,,Warto jednak dodać, że ani Vinícius, ani Rodrygo nie są środkowymi napastnikami " i na tym powinno się skończyć pisanie tego arytkułu a nie pisać durne statystyki .

Zaczyna się pompowanie balonika, oby chłopak się nie spalił