Sport: Imanol Alguacil możliwą opcją dla Barcelony w przyszłości

Bartosz Pluciński

26 listopada 2023, 11:30

Sport

103 komentarze

Fot. Getty Images

Ostatnie kiepskie wyniki oraz nieprzekonujący styl Barcelony Xaviego prowadzą do rozważań na temat tego, czy jest to odpowiedni i najlepszy możliwy trener klubu. Obecnie sytuacja wciąż nie jest dla Barçy zła, ale culés uwielbiają dramatyzować. Alfredo Martínez na łamach Sportu przedstawił jednego z kandydatów do objęcia roli szkoleniowca Blaugrany po legendarnym pomocniku.

*** 

Nikt nie ma wątpliwości, że Imanol Alguacil jest jednym z najmodniejszych trenerów w hiszpańskim futbolu. Nie ulega też wątpliwości, że czeka go ważna przyszłość na stanowisku trenera. Jego Real Sociedad gra atrakcyjny, przyciągający wzrok i bardzo błyskotliwy futbol i oczywiście nie pozostawia nikogo obojętnym.

Stało się to podczas tegorocznej ceremonii rozdania nagród Marki w Barcelonie dla najlepszych piłkarzy ubiegłego sezonu. Imanol otrzymał nagrodę dla najlepszego trenera i tam spotkał się z Joanem Laportą, Deco, Pedrim i wszystkimi przedstawicielami Barcelony, którzy nie ukrywali swojej sympatii do trenera La Realu.

Laporta pogratulował mu i powiedział, że grają futbol, który kocha. Deco również podszedł i się nim zainteresował. Nawet Pedri przyznał, że w jego domu są wielkimi wielbicielami jego stylu.

Imanol kończy swój kontrakt w przyszłym sezonie, w czerwcu 2025 roku i nie zamyka żadnych drzwi. Jest bardzo szczęśliwy w San Sebastián, które jest jego domem, ale wie, że nic nie trwa wiecznie. Obecnie jest drugim najdłużej pracującym trenerem na ławkach LaLigi po Cholo Simeone.

Na Anoeta pracuje już siódmy sezon. Wcześniej był też w akademii młodzieżowej Realu Madryt. Ci, którzy go znają, uważają, że mógłby wykonać świetną robotę w canterze, takiej jak Barçy, tak jak zrobił to w Realu Sociedad. W przyszłości będzie mocnym kandydatem na trenera Barcelony. W swoim czasie.

 

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

dla mnie na dziś optymalnym wyborem jest Marcelo Gallardo - robił świetne wyniki z River, może przyciągnąć kilku gości z tego rynku, na robocie się zna, nie będzie bał się stawiać na młodzież z jednoczesnym zachowaniem równowagi jeśli chodzi o pozostałą część składu. Taktyka dla niego to nie tylko pojęcie o którym coś tam słyszał jak nasz Xavi tylko coś o czym ma pojęcie. Nie jest ograniczony w swojej tikitace tylko interesuje go granie. I ewidentnie czeka na poważną opcję z Europy.
Alguacil to świetny fachowiec ale nikt mu tu nie da 3 lat na budowanie drużyny - wynik musi być natychmiast bo inaczej finansowy zgon zaliczymy
konto usunięte

@SirChuck no ja pisałem już wcześniej o Gallardo dlaczego by nie dać mu szansy? Skoro dali xaviemu , który trenował w lidze arabskiej.

@SirChuck trenersko jestem za, problemem jest to że na rynku hiszpańskim nikt go nie zna i nikt nie poważa, 2-3 porażki i zaczną się artykuły by go zmienić

@LatajacyHolender to chyba nie o to chodzi, czytałem gdzieś że byly rozmowy po zwolnieniu Koemana ale Gallardo powiedział że nie przyjdzie w środku sezonu.

@Tatazolwinia rozmowy wtedy to w zasadzie były tylko z Xavim. Gallardo wtedy nie chciał w środku sezonu odejść z River i w takim samym środku sezonu wejść do Barcy. Teraz sytuacja jest inna - celowo zakończył współpracę z River, żeby mieć wolne pole do podjęcia pracy w Europie. A jeśli byłaby kwestia, że nie chce w środku sezonu, to doczłapać sezon Xavim ale dogadać już wszystko z Argentyńczykiem po to, aby ruchy w perspektywie nowego sezonu uzgadniać już z Gallardo. I wtedy z końcem sezonu rozchodzimy się z Xavim i batutę przejmuje Marcelo

@LatajacyHolender Myślę, że to akurat mogłoby się szybko zmienić. A 2-3 porażki też nie przyszłyby na otwarcie sezonu - mimo wszystko skład mamy dość mocny jak na tą ligę. Uważam po prostu, że nie należy usilnie trzymać się gości wcześniej związanych z klubem a zacząć kierować się merytorycznymi przesłankami przy zatrudnianiu trenera. A merytorycznie zgadzamy się, że jest to wybór co najmniej dobry z nadziejami na bardzo dobry

@Iniesta997 Żałowałem, że nie zatrudnili go w czasie gdy namawiano Xaviego. Pewnie dziś w ataku mielibyśmy też nijakiego Juliana Alvareza, który w dorosłą piłkę wprowadzony został właśnie przez Gallardo
« Powrót do wszystkich komentarzy