Pozew pojednawczy złożony przeciwko komisarzowi Villarejo

Krystian Cichocki

20 października 2023, 20:00

Mundo Deportivo

2 komentarze

Fot. Getty Images

FC Barcelona złożyła już pozew pojednawczy przeciwko byłemu komisarzowi Villarejo, który w bezpośrednim wywiadzie dla RAC1 zapewnił, że Joan Laporta ujawnił informacje o Sandro Rosellu. Według Villarejo informacje te wpłynęły na to, że Rosell został oskarżony i spędził prawie dwa lata w areszcie, zanim został uznany za niewinnego i oczyszczony ze wszystkich zarzutów.

Po tych oświadczeniach klub wezwał kontrowersyjnego byłego komisarza policji do sprostowania swoich wypowiedzi, ostrzegając, że jeśli tego nie zrobi, zostanie przeciwko niemu wniesiony pozew. Ponieważ nie doszło do sprostowania, proces sądowy przeciwko Villarejo został już wszczęty przez klub.

Były komisarz policji powiedział, że „w przypadku pana Rosella to Laporta dostarczył nam informacje na jego temat”. Zapytany przez Jordiego Basté z RAC1 VIllarejo wyjaśnił następnie, że „ludzie ze świty prezydenta” byli tymi, którzy przekazali mu informacje o Sandro Rosellu, który trafił do aresztu tymczasowego na prawie dwa lata, a następnie został uniewinniony. Villarejo mówił w szczególności o Xavierze Martorellu, szefie ochrony Laporty podczas jego pierwszego okresu jako prezydenta FC Barcelony.

Następnie Joan Laporta zadzwonił do Sandro Rosella i zostawił mu nagranie głosowe, w którym zapewnił go, że to, co powiedział Villarejo, było kłamstwem. Rosell tłumaczył jednak później, że nie odebrał połączenia ani nie słuchał wspomnianego nagrania.

- Chcę wierzyć, że Joan tego nie zrobił. – mówił Rosell.

Wczoraj na antenie Catalunya Radio Joan Laporta zapewnił, że oskarżenia Villarejo są nieprawdziwe.

Sandro Rosell został oskarżony o pranie pieniędzy za transmisje meczów reprezentacji Brazylii w piłce nożnej oraz za umowę sponsorską z Nike, za co decyzją sędziego Lameli spędził 604 dni w areszcie tymczasowym. Były prezydent FC Barcelony zawsze bronił swojej niewinności i ostatecznie został oczyszczony z zarzutów.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Dlaczego Barcelona, a nie Laporta składa ten wniosek? Jeśli już, to było stanowisko Laporty, który w tamtym czasie był "tylko" jednym z socios. Jeśli jednak komisarz łże, to niech prezes za własne pieniądze wytoczy mu proces.
W tym klubie nie ma nudy, prawnicy mają pełne ręce roboty przez 365 dni w roku.