Dzień, w którym Barça zabrała Betisowi Fermina Lópeza: "Cholera, był wyjątkowy!"

Po występie przeciwko Sevilli Fermin López stał się jednym z nazwisk "na topie" w FC Barcelonie. Klub, kibice i środowisko culés są bardzo podekscytowani eksplozją talentu 20-latka. Jordi Roura przypomniał z tej okazji w rozmowie z RAC1, jak Blaugrana pozyskała utalentowanego gracza.

Jordi Roura, były trener drużyn młodzieżowych Barçy, powiedział w rozmowie z RAC1, że Barça została w swoim czasie poinformowana, że w Realu Betis jest chłopak, który gra naprawdę dobrze. Verdiblancos mieli wtedy przybyć na turniej do katalońskiej Tarragony. Roura pojechał go zobaczyć i, jak sam mówi: "Cholera! Był wyjątkowy!".

"Fermin miał 13 lat. To był Wielki Tydzień i całkiem przypadkiem odbywał się wtedy turniej w Tarragonie. [...] Pod względem fizycznym był bardzo, bardzo mały, ale uważałem, że Barcelona powinna na niego postawić. Był bardzo mały, ale robił już wyjątkowe rzeczy. Mówiłem, że musimy go pozyskać" - mówił Roura.

Były trener barcelońskiej młodzieży wspomina też, jak przebiegał rozwój Fermina w La Masii: "W infantilu, cadete, juvenilu bardzo cierpiał, bo w ogóle nie rósł. Trenerzy zastanawiali się, czy go wystawiać w danym meczu... A przecież ten chłopak musiał grać. Był moment, w którym juvenil nie bardzo go chciał. Potem odszedł na wypożyczenie do Linares... i widzicie teraz" - zakończył Roura.

Tymczasem dziennik Sport donosi, że Fermin López został uwzględniony w powołaniach do reprezentacji Hiszpanii U-21 oraz że jest w gronie kandydatów do gry na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.