Fermin López robi kolejny krok w celu umocnienia się w pierwszej drużynie [WIDEO]

Dariusz Maruszczak

27 września 2023, 13:45

Sport, Mundo Deportivo

17 komentarzy

Fot. Getty Images

Fermin López jest w Barcelonie swego rodzaju rewelacją już od początku presezonu. Wczoraj 20-latek postawił kolejny krok na drodze do zapewnienia sobie miejsca w ekipie Xaviego, strzelając pierwszego gola w oficjalnym meczu.

Fermin w trakcie presezonu zyskał sobie szansę dalszej pracy w pierwszym zespole, wyróżniając się piękną bramką w starciu z Realem Madryt czy asystą w konfrontacji z Tottenhamem. Później jednak pomocnik nie grał zbyt wiele, spędzając na boisku jedynie 36 minut w dwóch spotkaniach, z czego większość w szybko rozstrzygniętym pojedynku z Royalem Antwerp. Braki kadrowe sprawiły, że Xavi postanowił posłać Fermina do gry w 64. minucie meczu z Mallorcą, próbując odwrócić losy rywalizacji. Ostatecznie nie udało się sięgnąć po pełną pulę, ale to właśnie wychowanek wyrównał wynik rywalizacji w 75. minucie po podaniu Raphinhi i sprytnym przepuszczeniu piłki przez Roberta Lewandowskiego. Dodajmy, że pomocnik był już dziesiątym strzelcem gola dla Barcelony w tym sezonie.

Fermin ujawnił, że Xavi przed rozpoczęciem pojedynku zachęcał go, aby pokazał osobowość. 20-latek nie po raz pierwszy potrafił to zrobić, a pod względem charakteru boiskowego przypomina nawet nieco Gaviego. Mundo Deportivo podaje zresztą, że obaj ci pomocnicy utrzymują bardzo dobre relacje także poza boiskiem. Fermin oprócz waleczności imponuje szybkim podejmowaniem decyzji i dobrym wyczuciem kolektywnej gry, a już wiadomo, że ma też świetnie ułożoną nogę przy strzale.

Warto zwrócić uwagę, że Xavi postawił wczoraj właśnie na Fermina Lópeza, a nie na kapitana zespołu Sergiego Roberto. Trener chwalił młodszego z graczy podczas pomeczowej konferencji prasowej: „Fermin to zawodnik, który bardzo spodobał mi się w presezonie. Jest bardzo zdolny. Ma głód, ma zmysł strzelecki, wejście w pole karne, strzał z daleka... Może dać nam wiele. Dziś strzelił gola na wagę punktu - tylko punktu - ale zanotował bardzo dobre wejście”. W obliczu kontuzji Pedriego i Frenkiego de Jonga można spodziewać się większej roli Fermina Lópeza w kolejnych spotkaniach.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Pisałem już o tym wcześniej. Fermin jak dla mnie super talent, może warto spróbować dawać mu więcej czasu i szansy na boisku żeby to wszystkim udowodnił

Dziwne by było by zamiast młodego wystawić kłodę Roberto....

Ciekawe było zachowanie Lewandowskiego. Nie patrzył się za siebie przez całą akcję, a jednak to było bardzo świadome zagranie. Pytanie czy naprawdę myślał, że przepuszcza do stojącego za plecami Fermina czy jednak liczył na dobiegnięcie Gaviego którego kątem oka już mógł dostrzec.

gorszy od gundogana nie jest

Na przyszłe spotkania Romeu zastąpiłbym jakimś pilotem, że szkółki na próbę. Gorzej nie będzie.