Jak pisze Alfredo Martínez na łamach dziennika Sport, Xavi i jego sztab trenerski mają czyste sumienie w związku z odejściem Ansu Fatiego. Przez wiele miesięcy starano się obserwować rozwój napastnika na treningach, ale oczekiwana ewolucja nie nastąpiła.
Według Alfredo Martíneza Ansu Fati nie robił postępów, a na treningach nie robił różnicy na boisku. Uznano zatem, że najlepszą opcją dla wszystkich w tym momencie będzie odejście na wypożyczenie, aby spróbował swoich sił w innym miejscu.
"Jeśli Ansu odnajdzie w Brighton swoją najlepszą wersję i znów będzie dawał to, czego oczekiwano, to świetnie. Ale w Barcelonie popadł w stagnację i nie robił postępów" - pisze Alfredo Martínez, który podkreśla, że sztab trenerski ma "czyste sumienie", wiedząc, że odejście Ansu było najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich.
Komentarze (56)