Leo Messi udzielił wywiadu dla argentyńskiego komika Migue Granadosa w programie Soñé que volaba. 36-latek wypowiedział się o swoim pobycie w PSG, o ewentualnej grze na kolejnym mundialu oraz o tatuażu herbu FC Barcelony na nodze.
Leo Messi o pobycie w PSG: Prawda jest taka, że nie poszło tak, jak się spodziewałem, ale zawsze powtarzam, że rzeczy dzieją się z jakiegoś powodu. Zawsze powtarzam, że choć nie szło mi tam najlepiej, to właśnie tam zostałem mistrzem świata. Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu...
Czy jestem dobrym ojcem? Myślę, że tak. Staram się zapoznać moich synów z wartościami, które mi wpojono, gdy byłem mały. Mówię im, że jestem, jaki jestem ze względu na to, czego nauczyłem się jako młody chłopak, w klubie; że wartości Barcelony są bardzo ważne...
Niesnaski w PSG po mundialu: Byłem w miejscu, które pokonaliśmy w finale i to była nasza wina, że nie wygrali Pucharu Świata. Byłem jedynym zawodnikiem z Argentyny, który nie został wyróżniony w swoim klubie.
Mistrzostwa świata w 2026 roku: Nie wiem, czy zdążę na następne mistrzostwa świata. Na razie o tym nie myślę, bo to odległa przyszłość. Myślę o Copa América i to jest mój cel. Turniej będzie rozgrywany tutaj w Stanach Zjednoczonych w przyszłym roku. Potem zobaczymy, to zależy od tego, jak będę się czuł. Lata mijają, musimy zobaczyć, jak się czuję. Zostały jeszcze trzy lata.
Medal mistrzostw świata: Mam go w Barcelonie. Dobrze schowany. Moje muzeum i ważne rzeczy są w Barcelonie. Buty, piłki, trofea, medale...
Herb FC Barcelony wytatuowany na nodze: Zrobiłem ten tatuaż, aby pokazać moją miłość do klubu, który uczynił mnie tym, kim jestem.
🗣️Lionel Messi sobre su tatuaje del FC Barcelona en @olgaenvivo
— Veronica Brunati (@verobrunati) September 21, 2023
"Me hice este tatuaje para mostrar mi amor por el club que me hizo lo que soy". pic.twitter.com/e2zngWKPm1
Komentarze (30)
Niestety, ale przez Bartka musiał odejść za szybko z klubu.