Xavi: Uważam, że Robert Lewandowski dał nam ostatnie 4 punkty; Dziś grał bardzo dobrze, prościej, bardziej pozycyjnie
Fot. Getty Images
FC Barcelona wygrała z Osasuną 2:1 po golach Julesa Koundé i Roberta Lewandowskiego. Jak ten mecz skomentował trener Barçy Xavi Hernández?
Zakończyła się konferencja prasowa.
Lamine Yamal został dziś zmieniony zaraz po przerwie. To kwestia taktyczna? Jak oceniasz ten początek sezonu w wykonaniu zespołu?
Xavi: Nabywamy powoli to, czego chcemy. W wielu momentach graliśmy dobrze, w innych nie tak dobrze. Ogólnie jesteśmy zadowoleni. 10/12 punktów to dobry bagaż. Lamine Yamal miał bardzo trudny mecz, intensywny, z niewielką liczbą przestrzeni, ale wykreował nam 2-3 okazje. Jestem bardzo zadowolony z Lamine'a w wieku 16 lat.
[David Ibañez, Mediaset] Lewandowski dużo rozmawiał dziś z sędzią, a w tygodniu skarżył się, że arbitrzy "zabijają" ligę, ponieważ inaczej gwiżdże się obrońcom, a inaczej napastnikom. Ma poczucie, że to nie promuje ofensywnej gry. Zgadzasz się z nim?
Ja dokonałbym innej refleksji: Uważam, że sędzia był dziś na "dziesiątkę", szczególnie czwarty arbiter. Rozmawiał z tobą i w żadnym momencie się nie denerwował, tylko wyjaśniał, informował... arbiter nie rywalizuje - to sędzia. I kiedy sędzia jest spokojny, uspokaja to również nas. Gdy jest napięcie, to nie ma to dobrego wpływu. Dziś zespół sędziowski był bardzo dobry, komunikatywny. To coś, czego chcemy.
[Ramon Fuentes, Radio Marca] João Felix grał dzisiaj blisko lewego skrzydła, ale gdzie ty go widzisz w idealnym scenariuszu? Jako podwieszony napastnik, w kwadracie, na skrzydle czy będzie to zależało od meczu?
Xavi: Myślę, że on dobrze się czuje, schodząc ze skrzydła do środka, w kierunku bramki. Daje alternatywy: Może grać jako "dziewiątka", może grać na prawym skrzydle, choć tam nie czuje się tak komfortowo. Również atakując w formacji 3-4-3 w środku pola... To bardzo wszechstronny zawodnik, który bardzo nam pomoże.
[Adria Albets, Cadena SER] Kilka dni temu powiedziałeś, że wielkim celem jest lepsza gra. Czy nie martwi cię, że drużyna nie osiąga tego poziomu, jaki oczekujesz?
Xavi: Osiąga go, być może źle się wyraziłem. Osiąga go, ale jeszcze nie jest na doskonałym poziomie jak np. w drugiej połowie meczu z Villarrealem. Wtedy na początku zrobili jeden kontratak, po którym zdobyli bramkę, ale potem totalna dominacja Barcelony, totalna. Nie wychodzili ze swojej połowy. I taki jest cel, to doskonałość. Ale trzeba też grać bez piłki, trzeba cierpieć, trzeba dobrze się ustawiać przy stałych fragmentach gry, np. przy rzutach z autu jak dzisiaj... trzeba nad tym pracować. Drużyna wykonała wielką pracę. Nie zawsze da się grać doskonały futbol i dzisiaj było trudno, ale i tak w wielu momentach dominowaliśmy. Trzeba jednak więcej kreować.
[Helena Condis, Cadena COPE] Dziś zadebiutowali Iñigo Martínez oraz João Cancelo i João Felix... Jak ich oceniasz?
Xavi: Uważam, że ponad samą grę wyróżniłbym zaangażowanie i postawę. Weszli w momencie, gdy Osasuna mocno naciskała, ale byli bardzo odpowiedzialni, zarówno Cancelo, jak i João Felix... pracowali dla drużyny, a to podstawa, dla mnie to niepodważalne. Cancelo może dać nam wiele wariantów... w środku, na skrzydle. Felix też i Iñigo również. To trzech zawodników, którzy z pewnością będą ważni w trakcie sezonu.
[Alfredo Martínez, Onda Cero] Czy uważasz, że drużynie sprzyja teraz ta przerwa na mecze reprezentacji? Czy przybycie nowych nabytków usprawiedliwia to, że zespół nie prezentuje jeszcze poziomu, jakiego każdy oczekuje?
Xavi: Myślę, że musimy wymagać od siebie więcej w grze. Rzeczywiście, często dominujemy, ale musimy generować więcej okazji. Wskazałbym tu drugą połowę meczu z Villarrealem, bo była doskonała w naszym wykonaniu. Dziś prowadzisz grę, ale nie generujesz tylu okazji co w innych meczach. W meczu z Cádizem było dobrze, brakowało nam cyrkulacji. Raz mecz wychodzi doskonale, raz dobrze, raz mniej dobrze... Taki jest futbol, taki jest sport. Rywal też gra i dzisiaj nam utrudniał życie. To trzy punkty na naprawdę trudnym terenie.
[Marta Ramon, RAC1] Lewandowski wydał z siebie "okrzyk uwolnienia" po golu z rzutu karnego... Potrzebował takiego meczu jak dzisiaj, w którym odgrywał główną rolę, aby zrobić krok naprzód? Co trzeba zrobić, aby Lewandowski czuł się najbardziej komfortowo?
Xavi: Uważam, że Robert dał nam ostatnie 4 punkty. Dziś grał bardzo dobrze, prościej, bardziej pozycyjnie... Rozmawialiśmy w tygodniu, aby nie dotykał tak często piłki, aby był na swoim miejscu... Uważam, że rozegrał dobry mecz i uważałbym tak też, gdybyśmy nie wygrali po jego golu. "Zrobił" rzut karny i go wykorzystał. Uważam, że był dziś w dobrej formie. Zawsze pracuje. To Lewandowski, jest naszym goleadorem.
Czy uważasz za normalne to, że drużynie "uciekają" pewne momenty w meczu?
Xavi: Przewidywaliśmy, że w niektórych momentach mogą mieć przewagę. Ale my też często dominowaliśmy i graliśmy na połowie rywala. Powinniśmy generować nieco więcej okazji, mieć lepszy timing w momencie atakowania przestrzeni... To są rzeczy do poprawy. Na samym początku graliśmy doskonale i mieliśmy dwie dogodne okazje. Myślę, że sami sobie komplikowaliśmy życie. Potrzebowaliśmy szybszej cyrkulacji piłki bliżej bramki rywala... Czasami trudno jest wykonywać to, co trenujemy.
Poleć artykuł
Komentarze (55)