Barcelona zamknęła letnie okienko transferowe i jej zespół jest już ustalony przynajmniej do stycznia. Jak zauważa Mundo Deportivo, Katalończycy mają najkrótszą kadrę od 30 lat.
W pierwszej drużynie Blaugrany jest bowiem zaledwie 19 graczy po tym, jak w samej końcówce letniego okienka z ekipy odeszli Clement Lenglet, Abde, Eric García i Ansu Fati, a dołączyli do niej jedynie João Cancelo i João Felix. Wcześniej do zespołu przybyli jeszcze Ilkay Gündoğan, Oriol Romeu i Iñigo Martínez, a awans wywalczył Alejandro Balde. Barcelonę opuścili Sergio Busquets, Jordi Alba, Ousmane Dembélé i Franck Kessié, a także kilku innych piłkarzy, którzy ostatni czas spędzili na wypożyczeniach lub nie byli zarejestrowani w pierwszej ekipie. Mundo Deportivo wylicza, że Barça nie miała tak wąskiej kadry od rozgrywek 1993/1994.
Kadra Barcelony na sezon 2023/2024
Bramkarze: Marc-André ter Stegen, Iñaki Peña.
Obrońcy: Ronald Araujo, Andreas Christensen, Marcos Alonso, Sergi Roberto, Jules Koundé, João Cancelo, Iñigo Martínez, Alejandro Balde.
Pomocnicy: Gavi, Pedri, Oriol Romeu, Frenkie de Jong, Ilkay Gündoğan,
Napastnicy: Robert Lewandowski, Ferran Torres, Raphinha, João Felix.
🔵🔴 La plantilla del Barça 23-24, la más corta en 30 años
— Mundo Deportivo (@mundodeportivo) September 3, 2023
✍️ @jbatalla7
🎨 @infografiaMD https://t.co/ME36xouHmQ pic.twitter.com/ZwNICss2vz
Oczywiście poza wymienionymi nazwiskami Xavi będzie mógł korzystać z piłkarzy rezerw lub zespołów młodzieżowych Barcelony. Niezależnie od nastawienia trenera taka będzie konieczność, biorąc pod uwagę długość i intensywność sezonu oraz problemy z kontuzjami. Już teraz bardzo ważnym elementem drużyny staje się Lamine Yamal, który powinien regularnie grać w ekipie Xaviego. Można też spodziewać się licznych powołań dla Fermina Lópeza. 20-latek może okazjonalnie uzupełniać drugą linię zespołu.
To oczywiście nie wszyscy. Rolę trzeciego bramkarza będzie odgrywał Ander Astralaga z Barçy Atlétic lub gdy będzie on występował w rezerwach – Diego Kochen z juvenilu A. Są też różne opcje na środku defensywy na wypadek kolejnych urazów Ronalda Araujo, Iñigo Martíneza czy Andreasa Christensena. Xavi mógłby w razie czego skorzystać z Mikayila Faye, Pelayo Fernándeza czy Mamadou Falla pozyskanego z Los Angeles FC, choć akurat teraz powołanie na spotkanie z Osasuną otrzymał Pau Cubarsi z juvenilu A ze względu na konflikt meczowy pierwszej ekipy z rezerwami. Oprócz Fermina drugą linię mogą uzupełniać Marc Casado czy Aleix Garrido. Mimo problemów zdrowotncyh w klubie wciąż liczy się na skrzydłowego Angela Alarcona. Nie można zapominać, że w rezerwach jest też utalentowany Noah Darvich. W styczniu atak mógłby wzmocnić Vitor Roque, ale nie jest to jeszcze przesądzone. A Wy jak oceniacie kadrę Barcelony na sezon 2023/2024?
Komentarze (66)
Poza tym to okazja aby wprowadzać młodych z rezerw. Liczę, że Xavi będzie miał ku temu okazję. Na pewno Yamal, Fermin i Casado. I już kadra będzie liczyła 22 osób.
ŚO: Araujo, Kounde, Christensen, Inigo (na 2 pozycje)
P: Pedri, Gavi, De Jong, Gundogan, Fermin, Romeu, Casado (na 3 pozycje)
PS: Raphinha, Yamal
LS: Felix, Ferran (tu takie fałszywe skrzydło, bo obaj lepiej sprawdzą się bliżej środka, schodząc i odkrywając skrzydło dla Balde czy Cancelo)
N: Lewandowski i zaraz Roque (ale wiemy, że Lewy nie łapie tak urazów, a nawet jeśli to zarówno Ferran jak i Felix mogą go zastąpić)
Nie róbmy tragedii. Oczywiście przydałby się już teraz Roque i może ktoś zamiast Alonso na LO oraz zmiennik Cancelo na PO. Ale nie można mieć wszystkiego :) niech to będzie cel na kolejne okno za rok, żeby wzmacniać te boki obrony, choćby kimś z rezerw, np. Alex Valle, który mógłby być zmiennikiem Balde. Na prawej z kolei (gdyby się udało wykupić Cancelo po udanym sezonie) ja bym widział w roli zmiennika Arnau Martineza, który mógłby być do wyciągnięcia za małą kasę, bo zostanie mu rok kontraktu.
Alonso to taka zapchajdziura, w dodatku zbiera się jak wóz z węglem. Myślałem, że będzie właśnie solidnym zmiennikiem, ale chyba się zgodzisz, że wiele złego w zeszłym sezonie to jego zasługa. Jego i Roberto. Jak ta dwójka jest razem na boisku to już w ogóle jest kombo - patrz mecz z Villarreal.
B: Ter Stegen, Pena
PO: Roberto
ŚO: Araujo, Kounde, Christensen, Garcia
LO: Balde, Alba, Alonso
DPŚ: Busquets
P: Pedri, Gavi, De Jong, Torre, Kessie
PS: Dembele, Raphinha
LS: Fati, Ferran
N: Lewandowski
21 piłkarzy. Wyciągnij Roberto, Alonso, Torre i masz 18.
Teraz:
B: Ter Stegen, Pena
PO: Cancelo, Roberto
ŚO: Araujo, Kounde, Christensen, Inigo
LO: Balde, Alonso
DPŚ: Romeu, Casado*
P: Pedri, Gavi, De Jong, Gundogan, Fermin*
PS: Raphinha, Yamal*
LS: Felix, Ferran
N: Lewandowski, Roque*
23 ludzi. Nawet nie licząc Roberto i Alonso to nadal 21 osobowa kadra. Roque ma przyjść zimą, więc dlatego już go liczę, bo jednak pół sezonu z nami spędzi.
Nie wiem, jak można twierdzić, że mamy gorszą kadrę.
1. Zyskaliśmy PO.
2. Straciliśmy Albę, który był świetnym zmiennikiem, ale jest wyżej wspomniany Cancelo, który również tam może zagrać.
3. Garcia zastąpiony przez Inigo.
4. Busiego zastąpił Romeu i póki co nie widzę, żebyśmy stracili na jakości. W defensywie zyskamy.
5. Zamiast Torre i Kessiego mamy Gundogana i Fermina.
6. Za Dembele wchodzi Yamal - nie dość, że Dembele szklany to i w ofensywie nie dawał nam jakichś kosmicznych liczb.
7. Fatiego zastąpił Felix.
8. W połowie sezonu przyjdzie rywal dla Lewandowskiego.
Serio, powiedz proszę, gdzie my straciliśmy na jakości? Kadra tak samo liczna jak do tej pory, ale placków zastąpiliśmy wartościowymi piłkarzami.