Media: LaLiga zatwierdziła gwarancje bankowe władz Barcelony, ale pieniądze od niemieckiego funduszu nie dotrą na czas [Aktualizacja 21:54]

Dariusz Maruszczak

31 sierpnia 2023, 21:50

Gerard Romero, RAC1

62 komentarze

Fot. Getty Images

Potwierdzają się wczorajsze doniesienia, że władze Barcelony zamierzają znów przedstawić LaLidze gwarancje bankowe, aby można było zarejestrować zaległych piłkarzy. Klub po raz kolejny musi kombinować w końcówce letniego okienka transferowego, aby uporządkować sprawy.

Jak poinformował Gerard Romero, Barça przekazała już LaLidze, że przedstawi jej gwarancje. Gdy one nadejdą, organizacja kierowana przez Javiera Tebasa ma odblokować temat rejestracji zawodników. Zgodnie z dotychczasowymi doniesieniami ma to być osobista gwarancja prezydenta Joana Laporty i skarbnika Ferrana Olive. Według Marty Ramon z RAC1 klub zdaje sobie bowiem sprawę, że fundusz Libero nie dostarczy zaległych pieniędzy (40 milionów euro) na czas. Nie wiadomo jeszcze, jakiej wysokości będą te gwarancje, ponieważ to zależy od tego, ile Niemcy ostatecznie będą w stanie zapłacić. W czwartek mają zapaść ostateczne decyzje. Jak podaje Ramon, Barcelona wylicza, że potrzebuje około 30 milionów euro na rejestrację Iñigo Martíneza i Iñakiego Peñi oraz sprowadzenie João Cancelo.

Zarząd Laporty nie po raz pierwszy będzie uciekać się do gwarancji bankowych, aby móc realizować swoje cele. Za pierwszym razem musiał to zrobić przy przejęciu władzy w klubie. Podobny ruch wykonano rok temu, żeby móc zarejestrować Julesa Koundé. Z kolei w czerwcu Laporta musiał przedstawić gwarancje także ze względu na problemy z cięciami w pozostałych sekcjach sportowych (głównie tej koszykarskiej), które zostały uwzględnione w planie rentowności ustalonym z LaLigą.

AKTUALIZACJA

Czwartek, 31 sierpnia

21:54 Jak podaje Sport, pieniądze od niemieckiego funduszu Libero (20 milionów euro) nie dotrą na czas, aby można je było wykorzystać w letnim okienku transferowym. Dlatego koniecznością staje się przedstawienie gwarancji bankowych ze strony całego zarządu, aby stawić czoła zaległym operacjom. Szacuje się, że mogą one wynosić łącznie 30 milionów euro.

13:22 Gerard Romero: LaLiga zatwierdziła gwarancje przedstawione przez zarząd na kwotę 20,2 miliona euro. Zielone światło dla wzmocnień i zaległych rejestracji. Pierwsza z nich dotyczy Iñakiego Peñi.

11:20 Gerard Romero: Rozpoczął się proces rejestracji gwarancji członków zarządu w wysokości 20,2 milionów euro.

Środa, 30 sierpnia

22:41 Jak informuje Roger Saperas z RAC1, gwarancje Laporty i Olive mają opiewać na 10 milionów euro, co posłuży rejestracji Iñigo Martíneza, Iñakiego Peñi i Gaviego.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

O co chodzi z tymi funduszami, dlaczego nie wywiązują się ze zobowiązań? Może ich po prostu nie mają i dla szerokiej publiczności płynie jakiś fałszywy przekaz?

th@les" contenteditable="false">@th@les bo to wały. Próbują wykorzystać luki w zasadach.

th@les" contenteditable="false">@th@les bo nie istnieją to firmy krzaki.

th@les" contenteditable="false">@th@les Warto sobie posprawdzac te fundusze. Skoro fundusz ma np calkowity kapitał zakładowy na poziomie 20 baniek to jakim cudem wyplaci w dwoch ratach klubowi 40? xD ale z takimi funduszami Barca podpisuje umowy. Oni im obiecuja gruszki, bardzo obiecuje truskawki LaLidze a pozniej nie ma ani jednego ani drugiego.
« Powrót do wszystkich komentarzy