Jeszcze wczoraj zarówno hiszpańskie, jak i brazylijskie media zgodnie informowały, że Petterson Novaes, 19-letni gracz Flamengo, przeniesie się do FC Barcelony na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Młody zawodnik miał trafić do drużyny rezerw prowadzonej przez Rafę Márqueza. Teraz jednak okazuje się, że w sprawie nastąpił zaskakujący zwrot akcji.
Jak podaje brazylijski dziennikarz, Vene Casagrande, Flamengo w istocie pierwotnie zaakceptowało ofertę Barçy. Następnie jednak nastąpiły "zmiany w określonych klauzulach" i... operacja upadła.
Młody zawodnik ostatecznie pozostanie we Flamengo, choć Barcelona nie była jedynym klubem starającym się o niego. Ofertę transferu za ok. 6 milionów dolarów złożyło Chicago Fire, jednak ta została odrzucona przez Brazylijczyków. Ideą klubu z MLS było wypożyczenie Pettersona do szwajcarskiego Lugano, mającego tego samego właściciela.
twitter.com/venecasagrande/status/1696618493926416828
Komentarze (12)