Choć w ostatnich dniach zrobiło się nieco ciszej o przyszłości Ansu Fatiego, to Mundo Deportivo publikuje dziś nowe doniesienia na jego temat. Według Sergiego Sole wychowanek Barçy jest gotów wysłuchać ofert od innych klubów.
Jak donosi Sergi Sole z dziennika Mundo Deportivo, Ansu Fati nie ma jasności co do swojej przyszłości w FC Barcelonie, choć jeszcze dwa tygodnie temu jego intencją i pragnieniem było noszenie bordowo-granatowej koszulki przez długi czas. Teraz, według dziennikarza, jest gotów wysłuchać ofert. Napastnik, który ma ważny kontrakt z Barçą do 2027 roku, wykorzystał dwa dni wolnego dane drużynie przez Xaviego Hernándeza, aby poważnie zastanowić się nad swoją sytuacją i tym, co jest dla niego najlepsze.
Zrobił to ze swoją rodziną, spędzając ten czas w mieście Herrera, gdzie dorastał po przybyciu do Hiszpanii z Gwinei Bissau. Wniosek po ostatnim sezonie, w którym rozegrał najwięcej meczów (51 z 53), ale był 17. pod względem rozegranych minut oraz po trzech kolejkach bieżącego sezonu jest taki, że być może z dala od Barcelony uda mu się znaleźć minuty, których nie dostaje w klubie swojego życia.
Decyzja nie została podjęta w 100%, ale Ansu Fati i jego ojciec, Bori przekazali dzisiaj uzgodnione stanowisko Jorge Mendesowi, który zestawi różne oferty, które napłynęły. Po zapoznaniu się z możliwościami Ansu zdecyduje do piątku 1 września, co zrobi.
Według Sergiego Sole wśród opcji na rynku jako jedna z najbardziej prawdopodobnych wyłania się Chelsea. Mauricio Pochettino, nowy trener The Blues, jest "zakochany" w jakości Hiszpana. Ansu nie zagrałby w Lidze Mistrzów, ale odgrywałby bardziej znaczącą rolę na Stamford Bridge, gdzie tego lata zainwestowano już ponad 400 milionów euro. Tottenham i Borussia Dortmund to kolejne opcje, które mogłyby odpowiadać Ansu. Według MD preferowaną formułą operacji byłoby wypożyczenie.
Co logiczne, odejście Ansu zdecydowanie ułatwiłoby przybycie do klubu João Felixa.
Aktualizacja
Środa, 30 sierpnia
09:09 Fabrizio Romano: Tottenham jest obecnie w kontakcie z Barçą w sprawie wypożyczenia Ansu Fatiego do czerwca 2024 roku. Warunki umowy są negocjowane, ale Barcelona chce, aby Anglicy pokryli pełne wynagrodzenie Ansu. Fati został również zaprezentowany Chelsea jako okazja rynkowa, ale brak jeszcze formalnych negocjacji.
Wtorek, 29 sierpnia
23:21 Javi Miguel: Xavi nie zablokuje odejścia Ansu, pod warunkiem że wychowanek wróci do klubu.
23:10 Helena Condis (COPE): Dziś w Sewilli odbyło się spotkanie Boriego Fatiego z Jorge Mendesem. Ansu Fati przemyślał sprawę i jest gotowy opuścić Barçę. Ma oferty z Premier League: z Chelsea i Tottenhamu. Jutro będzie decydujący dzień. Na dzisiaj 75% szans na odejście.
21:35 Fabrizio Romano: Sytuację Ansu Fatiego należy obserwować do samego końca okienka, jak wspomniano wiele razy. Tottenham skontaktował się w sprawie sytuacji 20-latka, a na początku tego tygodnia napastnik został zaoferowany również Chelsea.
Matteo Moretto: Chelsea i Tottenham to dwie opcje dla Ansu Fatiego.
Komentarze (172)
Zejdź na ziemię.. Grałeś kiedyś w drużynie, ciążyła na Tobie presją wiedząc że trener ma wywalone a Ty musisz pokazać że jest ok ?? Człowieku nie uprawiałeś nawet żadnego sportu bo rozumiałbys to. Dzieciak ma 20 lat za sobą złamana piszczel, poważna kontuzje, operacje zabiegi, a wsparcia żadnego ani ze strony trenera ani kibiców. Zobacz ile on ma sytuacji w 15 minut , nie tylko patrz na gole ale samo wyjście do piłki pokazywanie się kolegom.. Mało takich jest u nas. Owszem może nie pasować do stylu Xaviego i tak właśnie jest, jego dziwnej taktyki też nie ogarnia ale ile razy zagrywając piłkę wychodzi na czyste pole a co robią koledzy?? Podają w bok i do tylu.. taka jest prawda że ten dzieciak bez formy jest lepszy od większości skrzydłowych w hiszpańskiej lidze ale przecież to FC Barcelona :):)