Villarreal – Barcelona: najlepsze, najgorsze wg FCBarca.com

Błażej Gwozdowski

27 sierpnia 2023, 20:01

35 komentarzy

Villarreal CF

VIL

Herb Villarreal CF

3:4

Herb Villarreal CF

FC Barcelona

FCB

  • Juan Foyth 26'
  • Alexander Sorloth 40'
  • Alejandro Baena 50'
  • 12' Gavi 
  • 15' Frenkie de Jong 
  • 68' Ferran Torres 
  • 71' Robert Lewandowski 

Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty dzisiejszego pojedynku z Villarrealem zdaniem Redakcji FCBarca.com? 

Najlepsze: MVP Lamine Yamal 

Od samego początku spotkania Barcelona miała duże problemy z budowaniem składnych akcji. Udało się co prawda zdobyć dwie bramki po błysku Lamine’a Yamala oraz błędzie rywali, ale to Villarreal prezentował się dużo lepiej. Po przerwie gra się poprawiła, jednak pozostał jeden punkt wspólny. Młody 16-latek do asysty dołożył uderzenie w słupek, po którym do siatki trafił Lewandowski oraz wiele znakomitych akcji indywidualnych. Trzy udane dryblingi na 100% skuteczności, dwa uderzenia w obramowanie, 90% dokładność podań, asysta i bardzo odpowiedzialna postawa przez ponad 75 minut gry. Takich słów nie pisze się o 16-letnim skrzydłowym. Ogromny talent i miejmy nadzieję, że z każdym meczem będzie zyskiwał pewność siebie. W ofensywie tylko wprowadzony po przerwie Ferran Torres był w stanie dorównać młodziutkiemu skrzydłowemu.

Najgorsze: duet Roberto – Alonso sponsorowany przez Xaviego 

Xavi musiał zareagować na braki kadrowe i wymyślił jedenastkę, w której Sergi Roberto jako prawy obrońca miał grać wąsko w ataku i uzupełniać linię środkową, natomiast Marcos Alonso był ustawiony szeroko, pełniąc rolę skrzydłowego. Efekt takiej taktyki stał się bardzo szybko widoczny. Zarówno Marcos, jak i Sergi nie byli w stanie nadążyć za szybkimi kontratakami, mając do pokonania praktycznie całe boisko w wielu sytuacjach. Niewłaściwie odczytywali także wiele z sytuacji boiskowych i w efekcie to ich błędy dawały najwięcej szans gospodarzom. Jeżeli Alonso i Roberto mamy na takim poziomie jeszcze wykorzystać, to na pewno nie można od nich wymagać tak wiele pod względem fizycznym. Dzisiaj po prostu zawiedli i zaprezentowali się wręcz katastrofalnie. Pomimo gola można też mieć wiele zastrzeżeń do Lewandowskiego. Polak jednak w końcu trafił do siatki, a Barcelona zwyciężyła, więc i głosów krytyki w Hiszpanii powinno być tym razem trochę mniej.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mecz pokazał, że Barcelona poza wzmocnieniem boków obrony nie potrzebuje na chwilę obecną, uwzględniając sytuację finansową klubu, wzmocnień.

Najlepiej wygląda II linia gdzie mamy poniekąd 7 piłkarzy: De Jong, Gundogan, Romeu, Pedri, Gavi , Fermin López i … S.Roberto. O ile Roberto miałby być jeszcze w naszej drużynie to osobiście właśnie tutaj jest jego rola jako 2-3 zmiennika, gdyż do gry na obronie nasz „kapitan’ jest po prostu za wolny oraz za słaby technicznie i mentalnie.

Niezależnie, należy pamiętać, że Xavi może jeszcze skorzystać jeszcze z drużyny B dwóch pomocników: Garrido i Casado.

Taka sytuacja powoduje, że nie trzeba nam żadnego Felixa i jemu podobnych.

Atak: Abde, Fati na lewym skrzydle to może nie marzenie każdego trenera ale uważam pomimo fali krytyki, że Fati powoli się odbuduje, chociaż wielu z nas traci już cierpliwość. Uważam, że chłopak, podobnie jak ma to miejsce w przypadku Torresa, potrzebuje pracy z mądrym psychologiem.

Środek ataku na dzisiaj wygląda nie najlepiej: słaby technicznie Lewandowski i ewentualnie zadziwiający ostatnio Ferran, który jednak może być również opcją na prawe skrzydło, a tam mamy Raphinhę i naszą 16 letnią perełkę.

Pamiętajmy jednak, że już styczniu dołączy do nas Vitor Roque. Jest jeszcze z drużyny B Pau Victor, którego Xavi również zaprasza na treningi z pierwszym zespołem.

Można zastanowić się, czy atak nie należałoby jednak wzmocnić jakimś skrzydłowymi (prawym i lewym), zwłaszcza, że Lamine Yamal jest jeszcze za słaby fizycznie, zwłaszcza na grę w LM, a Raphinha też nie jest piłkarzem wybitnym, a raczej jest piłkarzem pokroju Coutinho.

Obrona potrzebuje wzmocnień na bokach, zwłaszcza w kontekście absencji któregoś z podstawowych piłkarzy wystawianych tam przez Xaviego: Balde lewa, Kounde/Araujo prawa.

Niestety Alonso i S.Roberto daleko odstają od oczekiwań. A swoją drogą może by tak sztab szkoleniowy popracował nad wydolnością tych piłkarzy, gdyż wczoraj aż źle się ich oglądało na tle piłkarzy Villarrealu. Ale również inni piłkarze Barcelony pod tym względem wyglądali nie najlepiej.Nie wiem, chociaż wielu z nas na to liczy, czy ewentualny transfer Cancelo coś tutaj zmieni., czy nie lepiej postawić na kogoś z Barcelony B. Szkoda tylko, że Xavi zgodził się na wypożyczenie Ville, lewego obrońcę Barcelony B zamiast go zostawić by ogrywał się w drużynie rezerw.

Na stoperze sytuacja jest w miarę dobra, a nawet bardzo dobra o ile tylko omijać będą naszych piłkarzy: Christiansen, Martinez, Garcia, Araujo, Kounde, a do tego jest jeszcze wysoki Mika Faye.

Reasumując: Barca potrzebuje wzmocnień, przynajmniej dwóch. Zakładając, że przyjdzie Cancelo to jeszcze ktoś do linii ataku. Lecz czy mamy kogoś, to by przyszedł do nas „na naszą prośbę” za free??

Mam nadzieję, że tym drugim nie będzie jednak Felix, który kompletnie do nas nie pasuje, a do tego jest piłkarzem o wielkim ego oraz po prostu przereklamowanym, który ani w Atleticu ani Chelesa się nie sprawdził. To właśnie dlatego Simeone nie widzi go u siebie.


Niestety miałem okazję obejrzeć tylko fragmenty meczu, ale na pewno świetnie zaprezentowali się Yamal, FDJ oraz Ferran. Natomiast niestety, wypadli tragicznie Roberto i Lewandowski.

Najgorsze: obo oczywiscie SR.to brak ogarnietego trenera.Niestety Xavi1,5 roku nie zrobil zadnego progresu.Nie ogladam meczy Barcelony juz tak czesto jak kiedys,szkoda mi czasu po prostu zeby meczyc sie co tydzien.Jednak ogladajc wczorajsza gre i te sprzed roku,nie widze zadnej roznicy na plus.dodatkowo jego wybory personalne sa tragiczne.Bardzo nie sadze abysmy stali sie pod jego przywodztwem,jakims potworem w europie.Mamy tak silny sklad,ze spokojnie powalczymy o mistrza ale na tyle przecietnego trenera,ze w europie nic nie osiagniemy

Może wreszcie Xavi zobaczy, że dzięki opieszałości naszego "kapitana" braku szybkości i totalnej indolencji technicznej i taktycznej Barca straciła 2 bramki.

Super się oglada Jamala. Emocjonujący mecz takie zwycięstwa cieszą najbardziej. Jeśli chodzi o Lewego to za dużo imprez wakacyjnych teraz wychodzi.... non stop gdzies balował w przerwie i niestety na tym etapie kariery tego się nie odbuduje w tydzień, ale jestem dobrej myśli w tamtym sezonie tez było narzekanie, a królem strzelców został. Ferran mnie zaskakuje, choć nie byłem jego zwolennikiem, to jednak ten sezon zaczyna na wysokim C. To już nie ta drużyna gdzie nasza legenda Messi chłopaków ciągnął w słabszych momentach do przodu jak motorówka, więc 3 pkt bardzo cieszą. VelB
.

Niestety obejrzałem tylko skrót, ale widzę 3 akcje wplątany Roberto. Zero w ofensywie i zero w defensywie. Niech na prawdę będzie 6 rezerwowym pomocnikiem, ale nie obrońcą

Najgorsze:
1. Xavi. Kolejny mecz, który pokazuje, że Denzel nie ma żadnego pomysłu na grę. Zero koncepcji. Tragiczne wybory personalne, zero taktyki, nie ma zorganizowanego pressingu, uraz goni uraz, bo on nie umie ich wzmacniać. Amatorka.

Aż strach pomyśleć jak zajeździ Yamala...
Boi się odważnych decyzji, jak ta, żeby posadzić Lewego i dać szansę Ferranowi, bo chłop na to zasługuje. No chyba, że Xavi chce, żeby Torres był takim Solskierem xD

Ma młodego blondasa w gazie, to albo w ogóle nie gra albo gra ogony.

Męczy Fatim, który jest chyba jeszcze gorszy niż w zeszłym sezonie...
Wg mnie, on się w tym sezonie już nie odblokuje. Jak go nie wypożyczą do klubu, w którym będzie mógł więcej grać, to chłopaka po tym sezonie nikt nie kupi za 10 baniek nawet.

Zaraz Gundogan zacznie żałować transferu jak się przekona jaka to jest amatorka.

2. Lewy & Fati. Jeszcze młodego można jakoś zrozumieć, chociaż powinien podać Lewemu, ale już u Robcia, to było takie z premedycją, żeby nie zagrywać do Ansu. Na zasadzie: masz karę gówniaku. Następnym razem mi podasz.
Powinien ich Xavi na dywanik wezwać i ostro zje..ć. A nie, czekaj, Xavi to Guardiola.

3. Roberto... niech on już wyjedzie z tej Japonii do Brazylii i tam zostanie.

Najlepsze:
1. Yamal, ależ dzisiaj mu ta bramka się należała! Szkoda, ale mam nadzieję, że posadzi Raphinhe na ławę albo brazylijczyk na stałe zacznie grać na lewej flance.

2. Ferran. Nie spodziewałem się, że to napiszę, ale gość mi się podoba z tym jego mentalem, nieustępliwością, walką. Brawo. Oby tak dalej, ale Lewy nawet jak by miał serię 15 spotkań bez bramki, to Czawi go wystawi w podstawie na kolejne spotkanie...

3. FdJ + Mats. Klasa.

jak mawiał mój nauczyciel od wf-u "wyście się urodzili kur... Zmęczeni, żeby przez resztę życia odpoczywać" S. Roberto to podobny przypadek, gość miał pòł dobrego sezonu a jakby dobrze popatrzeć w statystyki to pewnie jest w dwudziestce najczęściej występujących zawodników w historii Fcb... Niezatapialny jak PSL, niby nic nie gra a od 10 lat w składzie.

Roberto niestety jest dramatycznie słaby, atakuje/presuje na alibi, słaby fizycznie, odbija się od każdego przeciwnika i na domiar złego bardzo wolny

Najlepsze: Yamal, Ferran FDJ, Mats
Najgorze: Xavi i gra czterema pomocnikami bez lewego napastnika, Lewandowski kolejny słaby mecz,Serloth go dzisiaj zjadał na każdym kroku

Gol Lewego wiele nie zmienia w kontekście jego gry, a jeśli chodzi o Alonso, paradoksalnie miał najlepsze cyferki spośród wszystkich obrońców, choć przyczynił się do straconych 2 goli. Jednak taki Roberto w statystykach miał w kluczowych rubrykach 0. Zero podań kluczowych, zaro przechwytów, zero interwencji. I to jest kapitan, który dawać ma przykład. Będąc honorowym powinien oddać tę opaskę komuś innemu i zgodzić się na rolę 3-4 kapitana.

Z Roberto na boku nie mamy za wiele dobrego do zaoferowania. Co do alosno. Ma gość tez sporo braków ale jego wrzutki bywają ciekawe.

Bravo Robert strzelil decydujacą bramke i przyniosł 2 pkt:) i trzymamy kontakt z Realem mimo sedziów:)

Sponsorowany przez Xaviego? A kogo miał wystawić do gry?
Zresztą Alonso zagrał niezły mecz, popełnił błąd przy golu ale później miał sporo dobrych interwencji i był często widoczny w ataku.
A Fati stacza się coraz bardziej, jak tylko pojawi się oferta w okolicach 50 mln to nie ma co się zastanawiać.

lewy nie trafil a dostal prezent.Natomiast w pierwszej polowie mial setke i jakby strzelil na 3 zero zamknal by mecz a to co zrobil w drugiej polowie nie podajac Fatiemu jako doswiadczony zawodnik to jest tylko jego pazernosc,ktora mu sie zemscila i nie strzelil pewnej bramki

Właśnie, ja bym stopniował te najgorsze strony w naszej drużynie. Jeśli chodzi o te najsłabsze ogniwa to dałbym tak: S.Roberto.... długo długo nic... M.Alonso & R.Lewandowski (gdyby nie gol to usadowiłbym go z Roberto)... długo długo nic... i tutaj inni. Alonso coś dobrego w tym meczu zrobił, bo u kapitana próżno szukać pozytywów i udanych zagrań, może jak sobie nie pressowani rozgrywali w obronie to coś tam w miarę celnie podał, ale to tyle.

Co jak co ale mi się wydaje że Alonso sporo piłek odebrał i zablokował dzisiaj .

Sędzia znowu dał d...py i sprezentował bramkę ze spalonego rywalom i nie odgwizdał faulu na Yamal'u w polu karnym. Alonzo łamał linię obrony dlatego nam wpadło w pierwszej połowie, sprzedawać jak najszybciej a opaska kapitańska Roberto, jak sobie pomyślę kto przed nim ją nosił, ehh, cud że wygraliśmy, bo mamy zdolną młodzież.

Najgorsze: Lewandowski i Fati. Dzisiaj się udało ale kiedyś przez to ich nie podawanie do siebie możemy stracić punkty

Najlepsze - wygrana mimo posiadania Roberto w składzie

Najgorsze - kapitan Sergi Roberto

Alonso bym aż tak ostro dziś nie oceniał. Wiadomo, to nie piłkarz jakiego chcemy i kilka razy źle się ustawił, ale przy Roberto to wyglądał jak tytan

Zgadzam się z tekstem
Plus to wymik yamal i tores.Fajnie ze robert trafił
Złe
Niestety razem nie moze być Eric ,Alonso i Roberto.Oby orzynajmniej Alonso odszedł do Mu.

Dziadowa trójca Alonso, Roberto i Lewandowski.