Andreas Christensen opuścił boisko w przerwie meczu Barcelony z Villarrealem, co wzbudziło wątpliwości co do jego stanu zdrowia. Dziennikarze uważają jednak, że obrońcy nie stało się nic poważnego.
Takie informacje podali Gerard Romero i Toni Juanmarti. Ich zdaniem Christensen został zdjęty ze względu na ostrożność. Duńczyk miał poczuć przeciążenie mięśni, więc trenerzy postanowili dać mu odpocząć.
Komentarze (22)
Od prawej Roberto - wiecznie przydatny, od lat niezastąpiony, trzymający równy poziom.
Erick G - bardziej znany jako 'killer", swoimi crossami potrafi rozerwać nie jedną obronę, a braki w kryciu niweluje perfekcyjnym wyprowadzeniem piłki.
Inigo - kot w worku, człowiek zagadka.
Alonso - wisienka na torcie Szawiego. Człowiek tak samo grający na boku, jak i środku obrony. Jego ciągłe rajdy z piłką może zatrzymać tylko on sam. Nie łamiący linii i zawsze na posterunku.
Piłkarz dla którego sam Ter Stegen zrezygnował z remontu kuchni by dołożyć do pensji.
Europa już popuszcza ze strachu, a Haaland z Kanem podobno nie schodzą z leżanki u psychologa, walcząc ze strachem.
Nam kibicom pozostaje tylko czekać i oby gwałt Bayernu się nie powtórzył.
Z Baude trzeba uważnie bo on też dość często miał dotychczas kontuzje.
Trzeba uważać na Yamala i Gaviego by ich nie przeciążać.
Ps. Balde na treningu nawet