Andreas Christensen opuścił murawę w przerwie meczu z Villarrealem

Dariusz Maruszczak

27 sierpnia 2023, 18:54

22 komentarze

Fot. Getty Images

Andreas Christensen opuścił boisko w przerwie meczu Barcelony z Villarrealem, co wzbudziło wątpliwości co do jego stanu zdrowia. Dziennikarze uważają jednak, że obrońcy nie stało się nic poważnego.

Takie informacje podali Gerard Romero i Toni Juanmarti. Ich zdaniem Christensen został zdjęty ze względu na ostrożność. Duńczyk miał poczuć przeciążenie mięśni, więc trenerzy postanowili dać mu odpocząć.

 

 

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Ostatnio pisałem, że trochę kontuzji się posypie i na LM wyjdziemy po "hiszpańsku" w obronie.
Od prawej Roberto - wiecznie przydatny, od lat niezastąpiony, trzymający równy poziom.
Erick G - bardziej znany jako 'killer", swoimi crossami potrafi rozerwać nie jedną obronę, a braki w kryciu niweluje perfekcyjnym wyprowadzeniem piłki.
Inigo - kot w worku, człowiek zagadka.
Alonso - wisienka na torcie Szawiego. Człowiek tak samo grający na boku, jak i środku obrony. Jego ciągłe rajdy z piłką może zatrzymać tylko on sam. Nie łamiący linii i zawsze na posterunku.
Piłkarz dla którego sam Ter Stegen zrezygnował z remontu kuchni by dołożyć do pensji.
Europa już popuszcza ze strachu, a Haaland z Kanem podobno nie schodzą z leżanki u psychologa, walcząc ze strachem.
Nam kibicom pozostaje tylko czekać i oby gwałt Bayernu się nie powtórzył.


Niestety Christensen tak jak Araujo czy pedri czy nawet Roberto są szklani, łapią często urazy, mają dolegliwości.
Z Baude trzeba uważnie bo on też dość często miał dotychczas kontuzje.
Trzeba uważać na Yamala i Gaviego by ich nie przeciążać.

Andreas nie wyglupiaj sie. Obecnie jesteś jedynym sensownym obrońcą.
konto usunięte

Sezon się nie zaczął, a oni wszyscy przeciążeni. Ze zgrupowań wroci pewnie z kontuzja bo to podstawowy grajek. Czekam jeszcze na uraz FdJ i Kounde i mamy komplet żeby nie wyjść z grupy w LM.

W trzecim meczu sezonu przeciążenie mięśni...był jakiś turniej w wakacje, że już zmęczenie, czy to jakiś słaby presezon lub sztab medyczny coś się ociąga?

Może niech United jego weźmie, a my sobie znowu Todibo sprowadzimy jak już się ograł? Przecież to jest dramat co się z nim dzieje.

Znowu to samo, Christiansen i Araujo wpadaja w zawir kontuzji na samym poczatku sezonu. Dlugo terminowo musza to porzadnie rozplanowac, bo tak wazni gracze nie moga wypadac po zaledwie 3 meczach.

Dzisiaj czytałem info, że między Deco a Xavim doszło jakiś czas temu do spięcia bo Portugalczyk domagał się zmiany planów treningowych dla Pedriego, Araujo i Christensena. Sztab Xaviego miał to olać i dzisiaj 2 jest kontuzjowanych a trzeci czuje przeciążenie. Podobno Deco domaga się zmian w sztabie Xaviego ;p
konto usunięte

1 mecz = 1 kontuzja kto nastepny?
Ps. Balde na treningu nawet

Dlaczego?... był najsłabszym ogniwem w obronie a mamy tam takich tuzów, jak Roberto i Alonso:-(

Miejmy nadzieje, ze obejdzie się bez kontuzji. Jednak przy braku Araujo i niegotowość Iningo potrzebujemy Duńczyka.

Mało kontuzji xD