Ilkay Gündoğan: Rozmawiałem z Lewandowskim przed transferem, widziałem błysk w jego oczach, gdy mówił o Barçy

Dariusz Maruszczak

17 lipca 2023, 10:55

11 komentarzy

Fot. Getty Images

Ilkay Gündoğan został dziś oficjalnie zaprezentowany jako nowy piłkarz Barcelony. Niemiec opowiedział o powodach przybycia do klubu, z uwzględnieniem roli Xaviego, ale też ujawnił, że rozmawiał na ten temat z Robertem Lewandowskim. Pomocnik jest gotów pomóc klubowi wrócić na szczyt europejskiej piłki. Poniżej znajduje się zapis relacji na żywo z prezentacji.

Prezentacja Ilkaya Gündoğana dobiegła końca. Dziękujemy za to, że byliście z nami!

Na zakończenie konferencji Joan Laporta wniósł tort urodzinowy dla żony Gündoğana. Nie zabrakło tradycyjnej pieśni.

Gündoğan o tym, czego brakowało Pepowi, aby go przekonać: Nie chodzi o to, czy czegoś mu brakowało, niewiele mógł zrobić. Znam go dobrze, ale lubię wyzwania i stałe przekraczanie samego siebie. Przekonał mnie projekt i to, co mogę wygrać w Barcelonie. Moja chęć podpisania kontraktu z klubem wzrosła też po tym wszystkim, co robili trener i klub, aby mnie przekonać.

Gündoğan o swoich idolach: Pamiętam Ronaldinho, jego mecze z Realem. To nie jest piłkarz podobny do mnie, ale bardzo mi się podobał. Muszę wspomnieć o Xavim, ale też o Inieście czy Busquetsie. Jeśli masz pojęcie o futbolu, musisz złożyć hołd Busquetsowi. Jest cichy, nie rzuca się w oczy, ale jest kluczowy. Być może jestem podobnym zawodnikiem, chcę, żeby ekipa wygrywała mecze, nawet jeśli czasem jest się na drugim planie. Doceniam tego typu piłkarzy.

Gündoğan: Jestem bardzo zmotywowany, żeby być częścią odrodzenia Barcelony. To jeden z najlepszych klubów na świecie, mimo że ostatnie lata w Europie były poniżej oczekiwań. Istnieje plan, są tu inteligentni ludzie. Dzięki Xaviemu widzimy, jak klub buduje bardzo pozytywne fundamenty, ze zrównoważoną grą i podstawami, aby znów odnosić sukcesy w Europie.

Gündoğan o tym, czy rozmawiał z Xavim o swojej pozycji: Rozmawialiśmy o tym, ale bez konkretów. Xavi docenia to, że jestem wszechstronnym graczem. Uważam, że mogę grać z różnymi zawodnikami na różnych pozycjach. To będzie zależało od tego, co będziemy robić. Styl jest podobny do tego City Guardioli.

Gündoğan o tym, czego brakuje Barcelonie, żeby wygrać Ligę Mistrzów: Liga Mistrzów to bardzo skomplikowane rozgrywki, bardzo trudne. W City zawsze byliśmy faworytami do ich wygrania. Kiedy w końcu udało nam się je wygrać, mogę powiedzieć, że wiele rzeczy może wymknąć się spod kontroli. Jestem w stanie wnieść swoje doświadczenie do drużyny i mam nadzieję, że uda się wygrać te rozgrywki.

Gündoğan o tym, czy wygranie Ligi Mistrzów wzbudziło jego wątpliwości co do przybycia do Barcelony: W dniu, w którym zdobyliśmy Ligę Mistrzów, nie myślałem o niczym innym, niż tylko o świętowaniu z drużyną i kibicami.

Gündoğan o pozycji boiskowej: Jestem gotowy do gry bardziej defensywnej lub ofensywnej. Myślę, że pokazałem to w ostatrnich latach, że mogę grać w różnych rolach. Będę pomagał tam, gdzie potrzebuje mnie trener.

Gündoğan o środku pola Barcelony i o tym, co może do niego wnieść: Jest niewiarygodny. Gavi, Pedri, De Jong… są też inni. Wiele osiągnąłem, ale też sporo wycierpiałem, a to czyni cię bardziej konkurencyjnym. Moje doświadczenie może im pomóc na boisku, mogę też pomóc w zakresie szybkiego myślenia, ustawiania się, w ofensywie i w defensywie. Ci młodzi piłkarze są bardzo utalentowani, a już robią pewne rzeczy lepiej ode mnie. Jeśli mogę wnieść 1,2,3% więcej potencjału, będę zadowolony.

Gündoğan o Bernardo Silvie: To niesamowity zawodnik. Ma kontrakt z Manchesterem City, reszta nie jest w moich rękach. Uwielbiam z nim grać, ma topowe umiejętności. Niezależnie od tego, co się wydarzy, życzę mu jak najlepiej.

Gündoğan o Mbappe w Realu: Nie interesuje mnie, kto gra w Realu, chcemy go pokonać z Mbappe lub bez niego. Wygranie z Realem jest najbardziej wyjątkową radością, jaką może mieć piłkarz Barcelony. Musimy wygrywać, patrząc na siebie, a nie na rywali.

Gündoğan o poinformowaniu Guardioli: To było przez telefon, bo byliśmy na wakacjach, ale dla mnie bardzo ważne było, żeby to on dowiedział się pierwszy. Podziękowałem mu i wyjaśniłem wszystko. Czułem, że odebrał to ze smutkiem, ale też, że w pewnym stopniu jest zadowolony, ponieważ przychodzę do jego ukochanego klubu. Życzył mi wszystkiego najlepszego, jest wielkim fanem Barcy. Powiedział mi, że gdy będę czegoś potrzebował w kontekście klubu czy miasta, mogę poprosić go o radę.

Gündoğan o roli Xaviego: Przede wszystkim bardzo klarownie przedstawił swoje pomysły. Bardzo przypominają to, co już robiłem w Manchesterze. To ta sama szkoła. Przekonały mnie jego bezpośredni sposób bycia, szczerość, charakter, to, że widzę w nim siebie, także pod względem tego, jak grał. Dostrzegam wiele podobieństw i od początku mieliśmy bardzo dobry kontrakt.

Gündoğan o adaptacji:  Nie ma zbyt wiele czasu, ponieważ to jest proces, ale myślę, że mam pewne cechy, które pozwolą mi na szybką adaptację. Muszę poznać moich kolegów z zespołu. Połączenie naszych umiejętności posłuży stworzeniu dobrej więzi. Drużyna wygrała już LaLigę, chcemy osiągnąć więcej w Lidze Mistrzów i myślę, że możemy mieć pewność siebie, aby to zrobić. To będzie trudne, odpowiedzialność jest bardzo duża, ale jestem pewny, że to zrobimy.

Gündoğan o Lewandowskim: Miałem z nim dość długą rozmowę przed wakacjami. Graliśmy w lecie z Polską i poprosił mnie o rozmowę po meczu. Opowiedział mi o klubie, stylu życia, mieście i o tym, co lubi w byciu w Barcelonie. Widziałem błysk w jego oczach, jego słowa miały dużą moc. Ter Stegen też do mnie napisał. Nie przyszedłem jednak z powodu ich słów, ponieważ decyzja była już podjęta, ale one pomogły.

Gundogan o wyborze Barcelony: To świetna okazja dla mnie i mojej rodziny. Możliwość bycia piłkarzem tego klubu to wielka duma. Oglądanie Barçy przez te dwie dekady było przywilejem. Od dziecka marzyłem o przybyciu do Barcelony. Kilka razy byłem blisko, ale teraz w końcu mogę zostać jej zawodnikiem, wydaje się, że to musiało się wydarzyć.

Gündoğan: Dzień dobry wszystkim. Dziękuję prezydentowi i całemu sztabowi za sprawienie, że to było możliwe. Szczególnie Xaviemu, kiedy z nim rozmawiałem, wiedziałem, że wszystko jest na dobrej drodze. Czułem, że przybycie tu będzie odpowiednią decyzją. To dobra okazja, żebym pokazał, kim jestem, w nowym kraju, nowym mieście, nowym zespole, który jest niesamowity. Wszystko będzie nowe, a adaptacja do nowego kraju i kultury nigdy nie jest łatwa, ale uwielbiam wyzwania. Mimo tego, że jestem w pewnym wieku, nadal mam wiele do udowodnienia. Podczas tych lat gry udało mi się zdobyć wiele doświadczenia, a w tak młodej drużynie w połączeniu z tym doświadczeniem możemy osiągnąć wielkie rzeczy.

Mateu Alemany: Prezydent przedstawił wszystkie motywy tego transferu. Po raz pierwszy rozmawialiśmy o tym transferze w dniu przybycia Christensena, mają wspólnego przedstawiciela. Czekaliśmy do stycznia, aby móc negocjować, razem z trenerem i sztabem próbowaliśmy przekonać Gündoğana, to była praca zespołowa, Jordiego, Rafy Yuste, prezydenta... Było trudno, ponieważ inne propozycje finansowe były wyższe niż nasza, a twój reprezentant był bardzo twardy w negocjacjach. Chcemy podziękować za twoją decyzję za wybranie nas mimo wyższych ofert. Możesz wiele zaoferować Barcelonie, a wszyscy cules są bardzo podekscytowani. Życzę ci wszystkiego najlepszego na poziomie sportowym i ludzkim.

Następnie Alemany zapytał Gundogana, jak się do niego zwracać, a piłkarz odpowiedział "Gundo".

Laporty: Gundogan był pierwszym transferem, o który prosił nas Xavi. Chcę pogratulować Alemanyemu i całej jego ekipie, bardzo dobrze pracowali. Jak wiecie, Jordi też miał duże zasługi, zarząd z Rafą Yuste. Chcę podziękować też Ilhanowi [agent pomocnika]. Jesteśmy bardzo podekscytowani, ponieważ zyskujemy na sile. W poprzednim sezonie wygraliśmy LaLigę, ale teraz chcemy więcej. Wiemy, że wygranie Ligi Mistrzów jest trudne, ale to dla nas motywacja.

Jedziemy na tournée, a ty będziesz miał czas na przystosowanie się do zespołu. Życzę ci wszystkiego najlepszego na poziomie piłkarskim i ludzkim. Mam nadzieję, że ta decyzja okaże się również sukcesem rodzinnym. Barcelona wychodzi na tym transferze bardzo wzmocniona, nie tylko na poziomie sportowym, ale też instytucjonalnym.

Laporta: Dzień dobry wszystkim. Dziś mamy wyjątkowy dzień dla klubu, dla Ilkaya, jego żony Sary, która ma dziś urodziny. To ważny dzień dla klubu, ponieważ mówimy o znaczącym zawodniku, zdobywcy Ligi Mistrzów. Zdecydował się na Barcelonę, choć miał inne świetne oferty. To wiele znaczy, ponieważ docenił naszą propozycję sportową i historię. Gündoğan to osoba o szczególnej wrażliwości na osoby cierpiące, jest bardzo związany z projektem związanym z uchodźcami, tak jak my.

Rozpoczyna się konferencja.

Wkrótce powinna rozpocząć się konferencja prasowa z udziałem Gündoğana.

Przed fotografami pojawiła się także żona Gündoğana wraz z ich dzieckiem.

Po zdjęciach z młodymi zawodnikami odbywa się sesja z udziałem zarządu i obszaru sportowego Barcelony.

Gündoğan gra w "dziadka" z chłopcami ze szkółki.

Gündoğan pozuje już do zdjęć w barwach Barcelony.

Laporta wręczył też Gündoğanowi kartę socio.

Gündoğan: Chcę dalej wygrywać, po to tu jestem, uważam, że w tym klubie jest niesamowity potencjał. Poprzedni rok był wspaniały, dam z siebie wszystko, żeby ten rok i te następne były nawet lepsze i bardziej wyjątkowe. Visca el Barca!

Gündoğan: Pierwsze wrażenia są ekstremalnie pozytywne. Jestem bardzo podekscytowany i dumny, że tu jestem i mogę być częścią tego wspaniałego klubu. Pamiętam, że gdy byłem nastolatkiem oglądałem każdy mecz Barcelony. Drużynę Franka Rijkaarda, Pepa… Jestem bardzo dumny, że mogę tu stać przed wami wszystkimi. Chcę podziękować panu prezydentowi, wiceprezydentowi, reszcie zarządu, Mateu Alemanyemu, Jordiemu Cruyffowi, który był dużą częścią sprowadzenia mnie tutaj, Deco… Wspaniale tu być, nie mogę się doczekać wyjścia na boisko na pierwszy trening i pierwszy mecz.

Tuż przed zabraniem głosu przez Gündoğana Laporta zabrał mu mikrofon i powiedział w żartach, że ma nadzieję, że piłkarz rozumiał jego angielski, ale zastrzegł, że następnym razem będzie mówił po katalońsku, a Niemiec będzie musiał go zrozumieć, bo w Barcelonie mówi się w tym języku.

Laporta: Jestem podekscytowany, ponieważ wolałeś naszą propozycję niż inne, które być może w zakresie finansowym były lepsze. Staraliśmy się jak najmocniej, uważam, że nasza oferta też była dobra. Chcę jednak podziękować, że wolałeś prestiż i historię nad inne propozycje z innych powodów. Na pewno odniesiesz sukces w Barcelonie i będziemy z ciebie bardzo dumni.

Laporta: Witaj w Barcelonie, to dla nas wielki zaszczyt, że zdecydowałeś się grać w naszym klubie. Jesteś doświadczonym graczem, odnosiłeś sukcesy w klubie, w którym byłeś. Mam nadzieję, że tak samo będzie w Barcelonie. Wszyscy kibice, klub, trener, kierownicy, pracownicy, jesteśmy więcej niż szczęśliwi, że zdecydowałeś się grać u nas. Chcę podziękować ci za twój wysiłek. Myślę, że dla piłkarza gra w Barcelonie jest pewnego rodzaju marzeniem, bo jesteśmy punktem odniesienia w światowym futbolu, zarówno jako klub sportowy, jak i instytucja. Mamy 150 tysięcy socios i 400 milionów fanów na całym świecie. To klub multisportowy, punkt odniesienia w branży sportowej. Robimy, co w naszej mocy, aby promować nasze wartości. W Barcelonie bardzo ważne jest wygrywanie, bycie mistrzem w rozgrywkach, w których bierzemy udział. Ważne jest też staranie się być najlepszym w zakresie gry w określonym stylu. Wiesz o tym najlepiej, bo byłeś piłkarzem Manchesteru City, gdzie są nasi ludzie, których świetnie znamy, bo tu pracowali. Myślę, że lepiej niż inni zawodnicy rozumiesz ten futbol, który promujemy.

Gündoğan i Laporta pozują do zdjęć z koszulką pomocnika, na której nie ma jeszcze numeru.

Gündoğan podpisał się właśnie na plakacie ze swoim wizerunkiem.

Laporta i Gündoğan składają podpisy na dokumentach.

Gündoğan wyszedł już na murawę w towarzystwie Joana Laporty.

Jeżeli chcecie zobaczyć relację na żywo, można ją zobaczyć na kanale Marki na YouTube.

Zagadką pozostaje to, jaki numer będzie miał Gündoğan w Barcelonie. Możliwe, że będzie to "5" po Busquetsie.

Gündoğan spotka się w Barcelonie ze swoim kolegą z Borussii Dortmund Robertem Lewandowskim.

Wciąż czekamy na jakieś informacje ws. prezentacji Gündoğana. Teoretycznie pomocnik powinien już podpisać dokumenty w klubowych biurach. Póki co media grzeją transfer innego pomocnika Oriola Romeu, którego przybycie jest już w zasadzie przesądzone.

Warto przeczytać też pierwszy wywiad z Gündoğanem w nowych barwach, w którym pomocnik wymienia piłkarzy, co do których cieszy się najbardziej na wspólną grę.

A w tym artykule możecie też przeczytać parę słów na temat zasadności pozyskania Gündoğana.

Gündoğan przyleciał do Barcelony już w sobotę. W tym artykule możecie zobaczyć, jak wyglądał jego pierwszy dzień w klubie.

Plan prezentacji:
11:00 – podpisanie umowy w klubowych biurach.

11:25 – podpisanie dokumentów na murawie boiska w Ciutat Esportiva i sesja zdjęciowa.

12:15 – konferencja prasowa.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Bez wątpienia, najlepszy piłkarz Manchesteru City w ubiegłym sezonie. Bardzo mi się podoba gra de Bruyne. Uważam, że jest to jeden z najlepszych pomocników na świecie. Ale obiektywnie trzeba stwierdzić, że w zeszłym sezonie to Ilkay rządził - w Anglii i w Europie;)

Nie wiem jak Wy, ale ja sie strasznie jaram tym transferem, uwazam, ze moze wiele zmienic w przyszlym sezonie. Chociazby na treningach z mlodymi.
konto usunięte

Lewy to samo powiedział o Messim xD

Nie ma co ukrywać, oczekiwania są duże oby wypalił i mam tylko nadzieję, że nie przyszedł tu na "pomostówkę" przed piłkarską emeryturą.

Witamy na pokładzie :)

Ale fajny i sympatyczny gest z tortem.

Na tym zdjęciu taki 45 letni spracowany człek

nienawidzę tych prezentacji bez numeru na koszulce masakra to wygląda

Jest relacja na yt?