Iñigo Martínez: Kiedy dzwoni Barça, każdy szybko pakuje walizki, żeby się tu przeprowadzić

Mateusz Doniec

13 lipca 2023, 11:55

YT: Marca

19 komentarzy

Fot. Getty Images

O godzinie 12:00 ma rozpocząć się prezentacja Iñigo Martíneza jako nawego zawodnika FC Barcelony.

Plan dnia:

12:00 - Podpisanie umowy w biurach w Ciutat Esportiva
12:20 - Podpisanie umow na boisku im. Tito Vilanovy i zdjęcia
13:10 - Konferencja prasowa

Koniec konferencji prasowej. Dziękujemy za śledzenie relacji i zapraszamy na kolejną prezentację, tym razem Ilkaya Gündoğana w poniedziałek 17 lipca.

Iñigo Martínez: Co sprawia, że zawodnicy chcą przybyć do Barçy w takiej sytuacji? Wszystko po trochu. Projekt sportowy, ambicja, chęć odwrócenia sytuacji... ale nieważne jaka jest sytuacja, to jest Barcelona, najlepsza drużyna świata. Kiedy dzwoni Barca, każdy szybko pakuje walizki i się tu przeprowadza.

Iñigo Martínez: Zabieg? Tak, zaraz po sezonie miałem mały 5-minutowy zabieg. Od długego czasu był ten problem i nie było poprawy, więc podjęliśmy taką decyzję. Teraz czuję poprawę.

Iñigo Martínez: Najtrudniejsza Barcelona? Mówiąc szczerze, cierpiałem za każdym razem na Camp Nou! U siebie z naszymi kibicami było już lepiej. W każdym roku Barça miała wielki zespół.

Iñigo Martínez: Ludzie mówią, że jestem za stary na Barçę? Nie ma co przywiązywać do tego wagi. Są starsi zawodnicy, którzy świetnie spisują się w wielkich drużynach. Jedni wybijają się w młodym wieku, a inni przedłużają swoją karierę i myślę, że jestem w tej drugiej grupie. Nie zgadzam się z tymi, którzy tak mówią.

Iñigo Martínez: Chcielibyśmy wygrać wszystkie tytuły, ale jesteśmy świadomi trudności. Jestem optymistą i uważam, że nas na to stać. Chcemy wygrywać więcej pucharów i tym oddycha szatnia. Nie mam wątpliwości że rozegramy świetny sezon. Chcemy wygrać więcej tytułów niż ostatnio.

Iñigo Martínez: Kiedy wrócę do zdrowia? Ta kontuzja powięzi to nie żadne zerwanie czy złamanie. Czuję już poprawę. Pracuję indywidualnie na murawie. Mam nadzieję, że wkrótce dołączę do zespołu.

Iñigo Martínez: Liga Mistrzów? Bardzo mnie to ekscytuje. Miałem szczęście grać w Lidze Mistrzów w barwach Realu Sociedad, ale było trudno. W Athleticu się nie udało. Wiemy, że jest coraz trudniej. Teraz przybywam do klubu, który rywalizuje w tych rozgrywkach. Nie mogę się doczekać, aby to wszystko przeżyć. Nie ma nic lepszego dla piłkarza.

Iñigo Martínez: Spotykałem się z zawodnikami z reprezentacji, którzy grają w Barcelonie i mam z nimi relację już od dawna. Rozmawialiśmy o tym trochę. Wiedzieliśmy, kto tu na mnie czeka i to pomaga. Zdrowi ludzie z chęcią do pomocy... Jest o wiele łatwiej. Nie podam nazwisk, ale kontaktowaliśmy i mówili same cudowne rzeczy o tym klubie.

Iñigo Martínez: Konkurencja w defensywie? To praca drużyny w zeszłym sezonie i ja sam jako rywal na tym cierpiałem! Skonsolidowali się i Xavi im bardzo pomógł. Ja muszę się do tego dołożyć. Trener będzie decydował, kto gra. Będzie dużo szans i trzeba będzie je wykorzystać, ale przede wszystkim koleżeństwo.

Iñigo Martínez: Inne oferty? Kiedy dzwoni Barca, inne zespoły zostają na dalszym planie. Po pierwszym telefonie nie miałem wątpliwości. Słowa Xaviego były wspaniałe. Chciałem przybyć do zespołu.

Iñigo Martínez: Charakter lidera w nowym zespole? Teraz może na takiego nie wyglądam, ale na boisku dosyć mocno rywalizuję! To, że dołączam do nowej zespołu, nie zmienia mojej postawy. Wiem, że mogę wiele pomóc zespołowi. Jest wiele młodych zawodników, którzy potrzebuję się uczyć. Przybywam, aby nauczać i się uczyć.

Iñigo Martínez: Czy Barça ma lepszy zespół niż Real Madryt? Myślę, że nie ma potrzeby mówić, że tak, bo w zeszłym sezonie Barça już to udowodniła. Wykonują świetną pracę i widać to w tytułach. Wiem, dokąd przybywam i wiem, co muszę robić. Chcemy wygrywać, walczyć o miejsce w składzie, ale zawsze z myślą o drużynie.

Iñigo Martínez: Rzeczywiście kilka lat temu niewiele brakowało, abym dołączył do Barçy, ale taki jest świat futbolu. Ostatecznie mogę powiedzieć, że oficjalnie jestem piłkarzem FC Barcelony. Jestem bardzo zadowolony. Nowe miasto, nowy język... Na razie niewiele rozumiem, ale miejmy nadzieję, że wkrótce odpowiem na jakieś pytanie po katalońsku!

Iñigo Martínez: Rejestracja? W ogóle mnie to nie martwi. Na samym początku powiedziano mi, jak wygląda sytuacja, a ja koncentruję się na swojej pracy. Absolutny spokój w tym aspekcie. Dam z siebie 100%.

Iñigo Martínez: Rozmawiałem z trenerem, ale nie mieliśmy też zbyt dużo czasu. Przekazał mi pełne zaufanie, spokój... zapewnił, że wszystko będzie dobrze. Jest gotów mi pomóc. Niewiele więcej mogę powiedzieć, to już temat między mną a trenerem. Xavi pokazał, że od samego początku mnie chciał i jestem za to bardzo wdzięczny.

Iñigo Martínez: Moje zdrowie? Kontuzja powięzi jest skomplikowana, ona trwa pewien czas, ale mogę powiedzieć, że jestem już w lepszej formie, czuję poprawę. Stawiam kolejne kroki i przekazano mi, że nie ma żadnego pośpiechu. Odczucia są dobre i mam nadzieję, że wkrótce zacznę pracować z zespołem.

Iñigo Martínez: Poznaję nowych ludzi, trenuję i krok po kroku się tutaj osiadam. Już nie mogę się doczekać gry i treningu z drużyną.

Iñigo Martínez: Dziękuję za te miłe słowa. To bardzo miłe, gdy słyszy się takie słowa o sobie. Od początku byłem świetnie traktowany, od pierwszego kontaktu. To wspaniali ludzie, chętni do pomocy.  Jestem bardzo szczęśliwy. Ci, którzy mnie śledzili, wiedzą, co mogę dać drużynie. Wyróżniłbym mój kompetytywny charakter. Przybywam, aby zdobyć wszystkie możliwe tytuły.

Mateu Alemany: Presi już świetnie zdefiniował Iñigo. Rok temu zdawaliśmy sobie sprawę z konieczności wzmocnienia obrony. To był ostatni rok Gerarda Pique. Szukaliśmy zawodnika o profilu podobnym do Piqué. To było wyzwanie. Możliwości klubu były takie, jakie były. Musieliśmy bardzo dobrze dostosować budżet. Pierwszym nazwiskiem, które się pojawiło, był Iñigo. Opcja została postawiona w stan gotowości. Zawodnik był do wzięcia w styczniu, rozmawialiśmy z Carmelo (jego agentem), zobaczyliśmy jego pełne predyspozycje. Ma cechy, które mogą pomóc drużynie w tak ważnym obszarze. Ma przewagę z gry w lidze hiszpańskiej. Jego występy i adaptacja będą natychmiastowe. Dominuje we wszystkich aspektach gry. Technicznym, w powietrzu, ma dobry ruch piłki... Jego charakter był zawsze wysoko ceniony, ponieważ jego przywództwo jest niepodważalne. Witamy Iñigo!

Joan Laporta: Uważamy, że dzięki takiemu transferowi nasza obrona jeszcze bardziej  się wzmocni. Szukamy w tobie oprócz talentu "organizatora obrony", motywatora. Ty już to pokazałeś w trakcie swojej kariery. Przybywasz do wielkiego klubu. Jesteśmy przekonani, że dobrze pracowaliśmy, aby sprowadzić świetnego stopera.

Czekamy na Iñigo!

Prezydent w formie! Piłka klei się do podeszwy

Ok. 13:15 rozpocznie się konferencja prasowa

Tradycyjne rondo z młodzieżą z Barça Academy

Iñigo już w barwach blau-grana


Plakat z autografem Iñigo Martíneza zostanie wylicytowany, a cały dochód trafi na Fundację FC Barcelony.

Iñigo Martínez opuścił murawę i za chwilę pojawi się na niej z powrotem już w stroju Barcelony.

Iñigo Martínez - socio FC Barcelony. Joan Laporta: Masz teraz zniżki na produkty Barcelony i możesz głosować!

Iñigo Martínez: Przede wszystkim dziękuję prezydentowi za te słowa. To wielka duma i przyjemność być tutaj i dołączyć do tej wielkiej rodziny, do najlepszej drużyny świata. Od pierwszej minuty zaufaliście mi i bardzo za to dziękuję. Chcę się odwdzięczyć na boisku. Jestem bardzo podekscytowany i szczęśliwy. Nie mam wątpliwości, że to będzie wielki sezon. Visca el Barca!

Laporta: Mam do ciebie jedną pośbę. Bądź z twoim doświadczeniem motywatorem dla tych zawodników. Pokaż swój charakter tak jak przez wszystkie lata gry. Dziękuję ci bardzo, witaj!

Joan Laporta: Iñigo, witamy w Barcelonie! Zorionak! Eskerrik Asko! ("Gratulację! Dziękuję!")Jesteśmy bardzo dumni, że możemy mieć zawodnika z takim talentem, doświadczeniem, charakterem. Wiemy, że wzmocnisz naszą obronę. Trener jest tobą zachwycony. Dziękuję wszystkim, którzy sprawili, że ten transfer był możliwy. Dziękuję agentowi - wujkowi, dziękuję dyrekcji sportowej na czele z Mateu Alemanym, który od dawna pracował nad tym transferem.

Iñigo z koszulką. Na odwrocie jeszcze bez numeru.

Umowa podpisana:

Iñigo i prezydent już obecni!

Na murawie również już wszystko gotowe.

Wszystko już przygotowane na konferencję prasową

Prezydent Joan Laporta i wiceprezydent ds. ekonomicznych Eduard Romeu są już na miejscu.

Podczas konferencji prasowej Iñigo Martíneza pytania mają być kierowane tylko do niego. W poprzednich przypadkach dziennikarze częściej pytali Mateu Alemanyego o bieżące sprawy transferowe niż samego bohatera dnia. Joan Laporta ma zaprezentować Iñigo i oddać mu głos.

W międzyczasie zapraszamy do lektury tekstu red. Dariusza Maruszczaka o sylwetce Iñigo:

Dlaczego Barça pozyskała Iñigo Martíneza i co Bask wniesie do drużyny Xaviego?

Iñigo już po badaniach!

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Witamy ! Oby tylko zdrowie mu dopisywało a myślę, że będziemy zadowoleni z tego transferu.

Koszulki jedne z lepszych w historii

Solidny równy Martinez vs nierówny ale mający wyższy sufit Christensen, może być fajna rywalizacja

Pakuje walizke, biorę forse... Aż przypomniał się kawałek Doniu :)

Ten nagłówek bardzo prawdziwie brzmi....
Szkoda że mieszkać a nie grać....

Oby tylko grał a nie latał po lekarzach przez cały sezon

Mi on przypomina Liama McIntyre z serialu Spartakus.

To on już może trenować z piłką? Nie jest kontuzjowany?

stroje nareszcie wracają troche do klasyki co do zawodnika , szkoda ze nie jest młodszy ale cóż trzeba wierzyc ze bedzie w stanie dać swój pierwiastek drużynie

Te koszulki są piękne, podobają mi się coraz bardziej z każdym dniem.

Teraz najważniejsze pytanie: ciekawe czy będzie zadowolony z jakość usług barcelońskiego sztabu medycznego

Chłopie pokaż klasę i doświadczenie w obronie , abyśmy byli w stanie zdobyć LM i LL

Joan Laporta: Masz teraz zniżki na produkty Barcelony

XDD

Witamy - życzę przede wszystkim dużo zdrowia, bo o solidność gry się nie martwię.

Witamy w rodzinie.

Gdzie można obejrzeć?