Ivan Fresneda w ostatnich tygodniach wyrósł na głównego kandydata do wzmocnienia prawej obrony Barcelony. Mimo sporego zainteresowania 18-latkiem ze strony różnych klubów dla zawodnika priorytetem jest Blaugrana.
Tak przynajmniej uważa Gabriel Sans z Mundo Deportivo, który podaje, że agenci Fresnedy spotkali się kilka tygodni temu z przedstawicielami Barcelony, a zawodnik będzie czekał na ofertę, mimo że inne kluby mają go na celowniku. Zgodnie z tymi doniesieniami Barça jest gotowa zaproponować odpowiednią kwotę stałą i zmienne, aby zbliżyć się do klauzuli odejścia prawego obrońcy, szacowanej na 20 milionów euro. Formalną ofertę złożyła już Borussia Dortmund, ale jej zainteresowania ostatnio osłabło. O Fresnedę pyta też Arsenal, częściej niż Juventus czy Inter. Niektóre kluby mają być gotowe do opłacenia całej klauzuli odejścia zawodnika. Z kolei Matteo Moretto pisze o wzmożonym zainteresowaniu ze strony wspomnianych Bianconerich i Milanu.
Z kolei Ignacio Bailador z ASa jeszcze wczoraj twierdził, że Fresneda do tej pory nie otrzymał żadnej oferty. Zgodnie z tymi informacjami 18-latek nie jest zainteresowany przejściem do angielskich średniaków, a kluby, które wzbudzały aprobatę piłkarza, nie zrobiły jeszcze kroku do przodu. Wkrótce może się to zmienić, ale Real Valladolid i tak nie zamierza oddawać tanio swojego utalentowanego gracza, mimo spadku do Segunda División. Warto dodać, że Fresneda będzie miał okazję do pokazania się na mistrzostwach Europy U-19, które rozpoczną się dla Hiszpanii we wtorek.
Pewne plotki wskazują, że Real Madryt też chce wzmocnić swoją prawą obronę, ale Arnau Martínezem. Może dojść do ciekawej sytuacji, w której były zawodnik drużyn młodzieżowych Los Blancos Fresneda trafił do Barcelony, a wychowanek Blaugrany reprezentujący obecnie Gironę przeniesie się do Madrytu.
Komentarze (12)