Dziennikarze sportowi związani z FC Barceloną - przewodnik na okienko transferowe

Dziś 1 lipca, a więc otwieramy oficjalnie okienko transferowe. Mimo że w Barcelonie panuje atmosfera, jakbyśmy zbliżali się już do końca transferów, zabawa tak naprawdę dopero się zaczyna. Aby nie pogubić się w tym "cyrku", przygotowaliśmy przewodnik po dziennikarzach związanych z FC Barceloną.

Ilu dziennikarzy, tyle wersji wydarzeń, szczególnie w Barcelonie, gdzie to otoczenie medialne jest dość specyficzne pod względem pogoni za informacją, nawet jeśli oznacza to wielogodzinne stanie na czatach pod oknem biura Mateu Alemanyego.

Trudno obecnie przypisywać dziennikarzom tzw. tiery, czyli poziomy wiarygodności, ponieważ dziennikarz z najniższego tieru może podać jako pierwszy kluczową informację, a ten z pierwszego - całkowicie się pomylić. Jest to też często dosyć krzywdząca kategoryzacja dla dziennikarzy. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest obiektywna ocena danego dziennikarza na podstawie wcześniejszych doniesień, kojarzenie jego powiązań z konkretnym obszarem informacji, jego "specjalizacji" i kontaktów, a także kontekst całej sytuacji. Pomocna w tym na najbliższe dwa miesięce (i nie tylko) będzie z pewnością poniższa lista.

Gerard Romero - RAC1: 2007-2021, Jijantes: 2021-obecnie

Jeden z tych dziennikarzy, którego zna raczej każdy i to nie tylko ze względu na podawane informacje. Latem ubiegłego roku był wręcz nieomylny, informując o transferach Raphinhi i Koundé, kiedy wszyscy widzieli ich już w Chelsea, a także o porozumieniach z Christensenem czy Kessiem na kilka miesięcy przed ich przybyciem. Z kolei w ostatnich tygodniach "zasłynął" oceną szans na przybycie Messiego na 85%, aby po kilkudziesięciu godzinach zmienić ją na 1%. Spekulowano, że jego "informatorem" z klubu był Jordi Cruyff, ponieważ po odejściu Holendra dziennikarz częściej się mylił. Wydaje się jednak, że nie jest to prawda. Romero ma mnóstwo kontaktów od samego prezydenta Laporty przez wielu agentów i samych piłkarzy aż po pracowników LaLigi. To on jako pierwszy informował o tym, że Leo Messi nie przedłuży umowy z PSG, kiedy wszyscy byli co do tego przekonani. W ostatnich tygodniach mówił o zainteresowaniu Parejo i Oriolem Romeu, o zwolnieniu Sarasa Jasikieviciusa czy skreśleniu Sofyana Amrabata, ale z drugiej strony podał trudną do uwierzenia informację, jakoby Newcastle złożyło Barcelonie ofertę w wysokości 30 milionów euro + Bruno Guimaraes za Raphinhę, podczas gdy Fabrizio Romano zapewniał, że Brazylijczyk negocjuje nowy kontrakt z angielskim klubem. Z tego względu obecnie nie można ocenić wiarygodności Romero równie wysoko co po poprzednim letnim okienku transferowym, ale na pewno nadal więcej jego informacji się sprawdza niż nie sprawdza.

Toni Juanmarti - 2013-2022 Sport, 2022-2023 Relevo, obecnie "freelancer"

Jeden z najbardziej wiarygodnych dziennikarzy w sprawach Barçy, mimo że w ostatnich tygodniach zarzuca się mu częste negatywne informacje. Trudno jednak robić z tego zarzut, kiedy niestety obecnie sytuacja finansowa klubu jest "negatywna". Podczas gdy większość mediów ogłaszało już porozumienie z Athletico Paranaense ws. transferu Vitora Roque, on wraz z Gerardem Romero byli sceptyczni co do natychmiastowości operacji i podawanej kwoty transferu. Jego zdaniem o rejestrację Brazylijczyka będzie tego lata dosyć trudno. Informował też o "ostatniej próbie" pozyskania Leo Messiego przez Inter Miami, która ostatecznie zakończyła się sukcesem, jako pierwszy ogłosił, że Gündoğan powiedział "tak" Barcelonie w kluczowych godzinach dla jego decyzji, zapewniał też, że mimo oferty z Arabii Busquets woli Stany Zjednoczone i to właśnie on wypatrzył, schowany w krzakach, Jorge Messiego odwiedzającego Joana Laportę w jego domu. Z drugiej strony informował, że Barcelona nie będzie w stanie zagwarantować Gündoğanowi rejestracji, czy też, że klub odkłada na razie temat sprowadzenia piwota, kiedy widzimy właśnie starania najpierw o Brozovicia, a teraz o Oriola Romeu.

Albert Roge - Sport: 2013-2022, Relevo: 2022-2023, Jijantes: 2023-obecnie

"Stary kolega" Toniego Juanmartiego ze Sportu, a także z Relevo. Obecnie kolega Gerarda Romero na kanale Jijantes. Jedno z najlepszych źródeł dotyczących La Masii i całego pionu młodzieżowego Barçy. W ostatnich dniach informował o braku przedłużenia umowy z Arnau Tenasem, a następnie o zamiarze Barcelony, aby przedłużyć umowę, lecz nie w formie aktywacji klauzuli przedłużenia kontraktu, ponieważ ta już wygasła. Donosił też o zainteresowaniu Barçy 16-letni Szwajcarem Emanem Kospo i regularnie informował o tym, którzy młodzi zawodnicy trenują w danym dniu z pierwszym zespołem. Z drugiej strony w lutym stwierdził, że podjęto decyzję o tym, aby do końca sezonu Pablo Torre grał dla Barçy Atlétic, a jak wiadomo, Hiszpan pozostał z pierwszym zespołem.

Helena Condis - Cadena COPE

Helena Condis to jedno z najlepszych źródeł informacji o Ansu Fatim. Dziennikarka ma dobre kontakty z jego rodziną, a szczególnie z jego ojcem Borim. Z resztą sam Bori Fati przyznał w słynnym wywiadzie dla COPE, że jest to jego ulubiona stacja radiowa. To ona informowała o "odczuciach" Ansu, o ofertach od Jorge Mendesa i nastawieniu Boriego. Oprócz tego Helena Condis relacjonuje większość wydarzeń zw. z Barceloną z samego miejsca wydarzeń. Na minus można przypomnieć jej informacje o rzekomej ofercie z Arabii Saudyjskiej dla Leo Messiego w wysokości 1,5 miliarda euro za trzy lata gry, która miała w ostatniej chwili przekonać Argentyńczyka. Później inne media podawały, że nie było już żadnej oferty od Saudyjczyków.

Victor Navarro - Radio Cornellà: 2016-2019, Cadena COPE: 2019-obecnie

24-letni dziennikarz, który w ostatnich miesiącach zyskał sporą popularność m.in. przez znajomość i współpracę z Gerardem Romero (słynny "Navarrossa!"), współpracę z Gerardem Piqué w Kings League, a także przez swój barwny styl bycia. Jeden z "dziennikarzy ulicy", jak mówi Gerard Romero, czyli tych którzy informacji poszukują w miejscach takich jak restauracje, brama przed biurami klubowymi czy pod domem Joana Laporty. Bardziej reporter niż dziennikarz podający ekskluzywne informacje. 

Javi Miguel - AS

Słynny "rzecznik prasowy" Xaviego. Przydomek wziął się z tego, że podawane przez niego informacje to wielokrotnie pewne sygnały z szatni, relacje z przebiegu spotkań, decyzje co do składów, a nawet wiadomości z grupy na WhatsAppie drużyny Barçy. Dobre relacje z Xavim wynikają zapewne z tego, że jest on współautorem jego autobiografii. Oprócz tego Javi Miguel jest tym, który najszybciej podaje informacje związane z kontuzjami, dzięki kontaktom ze sztabem medycznym Barçy lub z "Asistencia Sanitaria", która obsługuje kwestie medyczne w Barcelonie. Co do składów na mecz i kontuzji rzadko się myli, ale w kwestiach transferowych bywa różnie. Z jednej strony jako jeden z pierwszych mówił o słownym zobowiązaniu Gündoğana wobec Xaviego, z drugiej bardzo często zmienia zdanie co do priorytetów trenera, który miał według niego rezygnować z prawego obrońcy, aby potem jednak nadal o niego zabiegać. Mimo "madryckości" swojego dziennika skupia się tylko na Barcelonie i to zawsze w pozytywnym świetle.

Fernando Polo - Mundo Deportivo: 1997-obecnie

Jeden z najpopularniejszych, i najbardziej doświadczonych dziennikarzy związanych z FC Barceloną. Szef działu dot. FC Barcelony w Mundo Deportivo. To on i Albert Masnou z dziennika Sport otrzymali zgodę na przeprowadzenie ekskluzywnego wywiadu z Leo Messim, podczas którego Argentyńczyk ogłosił, że odchodzi do Interu Miami i ujawnił, dlaczego nie wraca do Barcelony. Często jako pierwszy donosi o umowach i współpracach FC Barcelony jak np. Phillips Ambilight czy PRIME, i zapowiada oficjalne komunikaty. Pod koniec maja mówił już, że rodzina Messich nie uznaje powrotu do Barcelony jako realnej opcji. Ma również dobre informacje nt. Ousmane'a Dembélé. Informował o meczu towarzyskim w Japonii, czy o rywalach w presezonie. Z drugiej strony twierdził, że Busquets jest przekonany, że Leo Messi wróci do Barcelony i był jednym z tych dziennikarzy, którzy zapewniali o optymizmie Barçy względem potencjalnego powrotu Argentyńczyka. Można o nim powiedzieć, że częściej ma rację niż się myli, ale należy również pamiętać, że Mundo Deportivo jako największy kataloński dziennik sportowy bywa często "megafonem" klubu. Zdarza się tak, że w jednym momencie zarówno MD, jak i Sport publikują ważną informację dot. Barçy, najprawdopodobniej na prośbę samego klubu.

Edu Polo - MD: 1999-2004 i 2016-obecnie, Cadena SER: 2004-2016, Movistar: 2018-obecnie

Zbieżność nazwisk z Fernando przypadkowa. Obecnie mniej aktywny niż jeszcze rok temu. Trafnie informował o sadze związanej z transferem Roberta Lewandowskiego, ale donosił też m.in. że koniec kariery Gerarda Piqué pozwoli Barcelonie dokonać wielkiego transferu jak np Bernardo Silvy. Podawał 7 lipca 2022 roku, że César Azpilicueta zostanie w ciągu kilku najbliższych godzin zawodnikiem Barçy i twierdził, że jeśli Dembélé zostanie w drużynie, ani Di María ani Raphinha nie trafią do Barçy. Ostatnio z kolei dobrze informował o mozaice przed meczem z Atlético i o tym, że przed marcowym El Clásico takiej mozaiki na trybunach nie będzie. Mniej wiarygodny niż poprzedni dziennikarze.

Gabriel Sans - Mundo Deportivo

Podobnie jak Edu Polo - raz trafia z informacjami, raz nie. Był jednym z pierwszych, który informował o zainteresowaniu Ivanem Fresnedą, zaprzeczył doniesieniom, jakoby Barça miała zapłacić za Mikayila Faye 5 milionów euro, sugerując kwotę 1,5 mln euro, którą później potwierdziły inne media. Zapewniał również o przejściu Sergio Busquetsa do Interu Miami i zapowiadał postępy w negocjacjach nowej umowy Ousmane'a Dembélé. Z drugiej strony twierdził, że Dani Olmo nie przedłuży umowy z RB Lipsk, podczas gdy 1 czerwca Hiszpan związał się z niemieckim klubem do 2027 roku, i twierdził, że transfer Sergiño Desta do Unionu Berlin jest już o krok.

Roger Torelló - Mundo Deportivo: 1999-obecnie

Jedno z "odkryć" ostatnich miesięcy, ponieważ był dobrze poinformowany w ważnych kwestiach jak przybycie Gündoğana, porozumienie ws. transferu Roque, skreślenie Sofyana Amrabata czy oferta z Arabii Saudyjskiej za Francka Kessiego. Z drugiej strony zapewniał, że Barcelona powalczy o Brozovicia, oraz że Chorwat chce trafić do stolicy Katalonii, podczas gdy dzień później pomocnik już zaakceptował oferte Al-Nassr. Twierdził też, że Barça nie złoży oferty za Ardę Gülera, a 29 czerwca Deco osobiście udał się do Stambułu, aby go pozyskać. Możliwe jednak, że Barça na razie tylko uzgodni przybycia Turka za rok.

Ferran Martínez - Mundo Deportivo: 2010-obecnie

Często współtworzy artykuły razem z Fernando Polo lub Rogerem Torelló. To on rozpoczął temat potencjalnego transferu Joshuy Kimmicha do FC Barcelony, twierdząc że zawodnik planuje odejście z Bayernu, oraz że jego transfer wyniósłby ok. 60 milionów euro, czyli tyle ile klauzula wykupu Martína Zubimendiego. Dziś wiemy, że Barça nie ma szans na pozyskanie Niemca, który przyznał, że ma swoje plany z Bayernem, lecz potwierdzone zostało, że jego otoczenie rzeczywiście zaproponowało Barcelonie taką opcję. Oprócz tego miał rację co do "klauzuli anty-Barca" w umowach Marco Asensio i Daniego Ceballosa, przybycia Ilkaya Gündoğana, oferty z Arabii Saudyjskiej za Francka Kessiego, nowej umowy Rafy Márqueza i tematu Oriola Romeu. Pomylił się jednak co do Brozovicia i twierdził, że Eric García na pewno zostanie w Barcelonie, kiedy inni uważają, że został wystawiony na sprzedaż. Dodatkowo, razem z Fernando Polo informował o rzekomym spotkaniu Busquetsa, Alby i Roberto z Messim w Paryżu, kiedy tak naprawdę spotkały się tylko ich partnerki.

Joan Poqui - Mundo Deportivo: 1987-obecnie

Jeden z najbardziej doświadocznych dziennikarzy w zestawioniu, bardzo szanowany wśród kolegów z branży. Jako pierwszy informował o propozycji stworzenia "franczyzowego klubiu" FC Barcelony w Katarze, co później potwierdziło Catalunya Radio. Nie podaje tak wielu informacji jak inni dziennikarze. Zajmuje się raczej artykułami nt. bieżących spraw klubu i bierze udział w przed- i pomeczowych konferencjach prasowych Xaviego.

Lluis Miguelsanz - Sport

Dziennikarz który być może publikuje i cytuje najwięcej informacji związanych z Barçą. Ze względu postawienie na ilość, traci na jakości, lecz to właśnie on poinformował jako pierwszy o zmianie decyzji Mateu Alemanyego co do swojej przyszłości w FC Barcelonie. Z drugiej strony informował jednak o wstępnym porozumieniu Tottenhamu z Lengletem, a Fabrizio Romano zapewnił, że dla Londyńczyków Francuz nie jest w tym momencie priorytetem. Większość jego arykułów na łamach Sportu to cytowanie informacji z innych, często niewiarygodnych źródeł,

David Bernabéu - Cadena COPE: do 2022, Sport: 2022-obecnie

Jeden z dziennikarzy stojących pod biurami FC Barcelony czy pod restauracjami. Informował o zainteresowaniu Barçy Palinhą, Florentino Luisem, Lutsharelem Geertruidą (co potwierdził Gerard Romero) czy João Cancelo. To również on pisał o "ataku" Deco po Ardę Gülera (nowy dyrektor sportowy Barçy udał się specjalnie do Stambułu, aby negocjować transfer), ale donosił też o rzekomej ofercie Aston Villi w wysokości 42 milionów euro za Ferrana Torresa, co zostało potem zdementowane, również przez samego zawodnika. Mówił też o tym, że przyszłość Busquetsa i Messiego nie jest ze sobą powiązana, kiedy wygląda na to, że wraz z Jordim Albą zagrają ze sobą w Interze Miami.

Ferran Correas - Sport

Dziennikarz, który nie wyróżnia się niczym szczególnym pod względem podawanych informacji. Zazwyczaj się nie myli, ale często podaje dość oczywiste informacje, lub takie, które już pojawiły się wcześniej w innych źródłach. Correas zapewniał już w kwietniu, że przybycie Gündoğana jest dopięte, donosił o pełnym porozumieniu ws. nowej umowy Alejandro Balde i ujawnił warunki umowy Barçy z Ambilight TV. Miał również rację co do przedłużenia kontraktów z Sergim Roberto i Marcosem Alonso. Zimą z kolei informował o potencjalnym wypożyczeniu Memphisa Depaya do Manchesteru United i zainteresowaniu Holendrem ze strony Newcastle. Ostatecznie napastnik wylądował w Atlético.

Alfredo Martínez - Antena3: 1983-1992, Cadena COPE: 1992-2000, Onda Cero - 2000-obecnie

Jeden z najbardziej doświadczonych i cenionych dziennikarzy ze względu na staż, ale ostatnio nie jest zbyt wiarygodny, jeśli chodzi o podawane informacje. Twierdził m.in. że Jordi Alba będzie chciał przejść do klubu blisko Barcelony ze względu na to, że dopiero co urodziło mu się dziecko, a tymczasem Hiszpan ma być o krok od Interu Miami. Co więcej Martínez zapewniał, że przyszłość Messiego, Busquetsa i Alby nie jest ze sobą powiązana, kiedy już za kilka tygodni cała trójka może znów zagrać razem w MLS. W maju stwierdził nawet, że Sofyan Amrabat jest na liście celów przed Gündoğanem. Z drugiej strony jako jeden z pierwszych sugerował odejście Gerarda Piqué już w połowie sezonu. Oprócz tego informuje o bieżących wydarzeniach wokół klubu.

Anais Marti - La Vanguardia: 2018-obecnie

Dziennikarka, która równie często trafia, co pudłuje. Miała rację co do tego, że będzie bardzo trudno o powrót Leo Messiego, ale twierdziła też, że Argentyńczyk skreślił opcję dołączenia do Interu Miami. Podawała też, że Busquets chce podjąć decyzję ws. swojej przyszłości do końca marca, a ostatecznie podjął już w maju. W czerwcu rok temu informowała, że Barcelona liczy w sezonie 2022/23 na Sergiño Desta. Z drugiej strony zapewniała po finale Ligi Mistrzów, że Ilkay Gündoğan jest blisko dołączenia do Dumy Katalonii, a wcześniej że Sergio Busquets nie rozważa przejścia do Arabii Saudyjskiej ze względu na opinię rodziny.

Roger Saperas - RAC1: 2016-obecnie

Rzetelny dziennikarz radiowy. Większość jego informacji się sprawdza. Trafnie donosił o tym, że plany Barçy i Leo Messi ze sobą nie współgrają, przez co trudno będzie o powrót Argentyńczyka; jako jeden z pierwszych donosił, że Deco jest głównym kandydatem do dołączenia do dyrekcji sportowej Barçy (kiedy Alemany ogłosił, że odchodzi); informował o tym, że Barça nie rozważa ściągnięcia następcy Memphisa Depaya w styczniu oraz że firma Limak nie zajmie się przebudową Palau. Rysą na szkle w jego przypadku jest informacja z począku maja, jakoby Busquets miał odrzucić pomysł odejścia do Interu Miami.

Marta Ramon - SER Catalunya: 2008-2016, RAC1: 2016-obecnie

Marta Ramon, podobnie jak Roger Saperas, raczej nie myli się, podając swoje informacje na antenie radia RAC1. Jako pierwsza wspomniała w ostatnich tygodniach o konieczności zaprezentaowania gwarancji LaLidze, aby zarejestrować zawodników. Trafiła również z terminem decyzji Ilkaya Gündoğana, zgodnie z innymi mediami donosiła, że Mikayil Faye kosztował Barcelonę 1,2 mln euro i ujawniła szczegóły nowej umowy Xaviego do 2026 roku. Według niej João Cancelo jest opcją nr 1 Barçy do wzmocnienia prawej obrony, a Ez Abde ma zostać w zespole, jeśli nie przybędzie Yannick Carrasco. Dzień przed ogłoszeniem decyzji Sergio Busquetsa sugerowała już, że kapitan odejdzie z klubu.

Moises Llorens - AS: 2000-2019, ESPN: 2016-obecnie

Korespondent ESPN w Barcelonie. Informuje rzadko, ale zazwyczaj dobrze. Jako pierwszy doniósł o tym, że Ilias Akhomach nie przejdzie do Leeds, kiedy wydawało się już, że transfer skrzydłowego do Anglii jest pewny i informował o kontuzji Angela Alarcóna oraz jego leczeniu. Z drugiej strony zapewniał, że operacja sprowadzenia Rubena Nevesa jest na zaawansowanym etapie, mimo że Xavi go nie chce. Tak z resztą podawało wielu dziennikarzy. Ostatecznie Neves trafił do Al-Hilal.

Carlos Monfort - Jijantes: 2022-obecnie

Młody reporter i "specjalny wysłannik" Jijantes. Jak mówi Gerard Romero, "najlepszy obecnie dziennikarz sportowy w sprawach FC Barcelony". W ciągu ostatniego roku spędził setki godzin pod oknem Mateu Alemanyego, ale również poleciał ostatnio specjalnie do Monachium, gdzie przypłapał Mateu Alemanyego tuż przed podpisaniem kontrktu z Ilkayem Gündoğanem. Również on uchwycił na kamerze agentów Mikayila Faye w biurach Barçy, lecz nie wiedział, że chodziło właśnie o młodego obrońcę. Co ciekawe, w najgorętszym czasie sprawy Leo Messiego znalazł pod restauracją Jorge Messiego i zamienił z nim kilka słów. Dowiedział się, że Argentyńczyk podejmie decyzję w ciągu 2-3 dni i tak się właśnie stało. Bazuje na tym, że zarówno on, jak i Gerard Romero wiedzą, gdzie i kiedy należy spodziewać się "rzeczy".

José Álvarez - Chiringuito

Jeden z "dziennikarzy ulicy". Choć Chiringuito nie cieszy się wiarygodnością, to sam José Álvarez już 19 stycznia poinformował, że Barcelona sfinalizowała pozyskanie Ilkaya Gündoğana. Ostatecznie tak się też stało, lecz trudno mówić już w styczniu o "finalizacji", kiedy zawodnik dopiero w ostatnich tygodniach podjął decyzję. Prawdą jest jednak, że Barça kilka miesięcy wcześniej porozumiała się zawodnikiem ws. warunków umowy, a Xavi porozmawiał z nim na temat jego roli w zespole. Finalizacja nastąpiła jednak dopiero w ostatnich dniach. Donosił też o tym, że Busquets poważnie rozważał odejście do USA już zimą, co potwierdził później sam zawodnik. Álvarez pisał z drugiej strony o możliwości zmiany modelu własności Barcelony na mieszany, czemu zaprzeczał Joan Laporta (co nie znaczy, że nie ma takiego tematu), o negocjacjach transferu Pau Torresa, w który miałby zostać włączony Ez Abde czy o bliskim transferze Bernardo Silvy.

Achraf Ben Ayad

W ostatniach latach uważany za jednego z najlepiej poinformowanych dziennikarzy blisko Barcelony, szczególnie w tematach zw. z Sergiño Destem, lecz w ostatnim czasie często popełnia błędy. Informował m.in. że Xavi nie rozważa innego celu na piwota niż Marcelo Brozović, kiedy Chorwat ustalał już warunki umowy z Al-Nassr, a Barça pytała o Oriola Romeu. Twierdził, że trwają negocjacje wymiany Kessiego na Brozovicia, mimo że kilku dziennikarzy wykluczyło już tę opcję. Donosił też, że Barça chciała dokonać wymiany Ferrana Torresa na Yannicka Carrasco. Często informował również o negocjacjach transferu Sofyana Amrabata i tutaj się nie pomylił, mimo że ostatecznie nic z nich nie wynikło.

Joaquim Piera - Sport

Dziennikarz specjalizujący się w Brazylijczykach. Wraz z Gerardem Romero zaprzeczali transferowi Raphinhi do Chelsea i zapewniali, że skrzydłowy czeka na Barçę, informował o wczesnych negocjacjach i porozumieniu ws. Vitora Roque (zapewnia, że powinien zostać zarejestrowany już tego lata) i regularnie donosi o nazwiskach młodych talentów, którymi ma interesować się Duma Katalonii. Był też dobrze poinformowany ws. Deco.

Santi Ovalle - Cadena SER: 2014-obecnie

Dziennikarz radiowy, jeden z uczestników programów "El Larguero" i "Que t'hi Jugues", zazwyczaj dobrze poinformowany. Trafnie zapowiedział czas decyzji Ilkaya Gündoğana, zapewniał, że Ousmane Dembélé chce zostać w Barcelonie i podpisać nowy kontrakt: po zakończeniu sezonu miało dojść do negocjacji i tak się właśnie stało. Informował na początku maja, że Vitor Roque jest gotów poczekać na Barcelonę i przewidział dzień podpisania nowej umowy przez Sergiego Roberto. Jedynym błędem w ostatnich miesiącach była informacja, że wynagrodzenie Sergiño Desta zajmuje 10,8 mln euro w budżecie płacowym, kiedy pensja wynosi 6,6 mln, a pozostałe 4,2 mln to kwota do amortyzacji.

Sique Rodríguez - Cadena SER: 2001-obecnie

Redakcyjny kolega Santiego Ovalle. Wielu zarzuca mu nastawienie przeciwko Joanowi Laporcie i jego zarządowi, głównie dlatego, że jego redakcja ujawniła sprawę Negreiry. Według Sique to właśnie dlatego klub odmówił pozwolenia na wywiad z jednym z piłkarzy. Mówił, że jego zdaniem Messi czuł się oszukany przez Laportę, informował, że Gerard Piqué zakończył przygodę z Barçą w złych relacjach z Joanem Laportą (kilka tygodni później obaj zorganizowali finał Kings League na Camp Nou), Mateu Alemanym i Xavim oraz donosił, że Barcelona dalej zalega z wypłatą sporej sumy pieniędzy Leo Messiemu. Niedawno stwierdził, że pewna osoba z klubu pisze anonimowo w mediach społecznościowych niepochlebne komentarze na temat Xaviego. O poprzednim zarządzie podawał, że katalońska policja znalazła dowody wskazujące na Óscara Grau i Romana Gómeza Pontiego jako osoby odpowiedzialne za wyciek kontraktów Messiego i Piqué. Opowiedział też historię, że pewnej nocy Sandro Rosell zobaczył kobietę, która miała skoczyć z mostu i odebrać sobie życie, ale on, wraz z innym mężczyzną, przytrzymał ją, aby uniemożliwić jej skok. Jeśl chodzi o kwestie sportowe, to raczej się nie myli, choć w marcu twierdził, że Leo Messi chce zostać jeszcze na rok w Europie.

Pol Ballus - Panenka Magazine: 2015-2017, Sport: 2016-2022, RAC1: 2018-2023, The Athletic: 2023-obecnie

Korespondent The Athletic w Barcelonie. Dopiero niedawno, kiedy trafił do brytyjskiego dziennika, zaczął podawać informacje i jak do tej pory się nie myli. Rok temu zapewniał, że Bernardo Silva zostanie w Manchtesterze City, a w tym od marca prowadził narrację, że Gündoğan chce przejść do Barcelony. Niedawno poinformował też o szczegółach oferty Al-Ahli dla Francka Kessiego, co później potwierdzały inne media. Twierdził też, że Barça poprawiła w ostatnich tygodniach swoją oferte dla Gündoğana, co nie zostało potwierdzone.

Matteo Moretto - Relevo 2022-obecnie

Od około dwóch lat jeden z najlepiej poinformowanych dziennikarzy sportowych ogólnie, również w tematach związanych z FC Barceloną. Dobrze relacjonuje całą sprawę Marcelo Brozovicia, zapowiedział czwartek 21 czerwca decydującym dniem dla Gündoğana i właśnie wtedy Mateu Alemany spotkał się z nim w Monachium. Praktycznie wszystkie jego doniesienia na temat transferów FC Barcelony sprawdziły się lub zostały potwierdzone przez innych dziennikarzy.

Fabrizio Romano

W tym momencie uważany za najlepszego dziennikarza od mercato na świecie. "Wyrocznia" okienka transferowego. W 95% przypadkach rzeczywiście tak jest, lecz mimo tego razem z innymi mediami donosił o bliskim porozumieniu ws. przedłużenia umowy Leo Messiego z PSG i podobnie w 2021 roku zapewniał, że Messi przedłuży umowę z Barceloną. Wtedy jednak nawet sam zawodnik do ostatniej chwili tak myślał. W ostatnich dniach padło słynne "here we go" do transferu Brozovicia do Al-Nassr, kiedy kilkanaście godzin później okazało się, że Saudyjczycy obniżyli ofertę, co wstrzymało negocjacje. Ostatecznie jednak Chorwat najprawdopodobniej trafi do Arabii Saudyjskiej. To jednak tylko 5% "wpadek". Nie ma powodu, aby wątpić w jego informacje. Wspomniany tytuł najlepszego dziennikarza od mercato jest adekwatny.

Lista będzie aktualizowana!