Po podpisaniu w środę kontraktu z jednym z najbardziej rozchwytywanych pomocników na rynku Ikayem Gündoganem, którego pozyskanie zostanie oficjalnie ogłoszone w przyszłym tygodniu, FC Barcelona wyznaczyła już swój kolejny cel w zakresie wzmocnień. Jest nim 30-letni chorwacki pomocnik Interu Mediolan Marcelo Brozović. Może się jednak okazać, że Blaugrana zgłosi się po niego za późno.
Jak podaje Roger Torelló z Mundo Deportivo, ze względu na bardzo trudne do zrealizowania transfery Martína Zubimendiego i Joshuy Kimmicha, Barcelona zdecydowała się ruszyć po Marcelo Brozovicia z Interu Mediolan. Achraf Ben Ayad twierdzi nawet, że już trwają negocjacje ws. pozyskania Chorwata na zasadzie wymiany za Francka Kessiego. Taka operacja była analizowana już w styczniu tego roku, lecz wtedy Iworyjczyk nie zgodził się na odejście. Jak jednak donosił kilka tygodni temu Javi Miguel na łamach dziennika AS, Iworyjczyk ma być tym razem otwarty na opuszczenie stolicy Katalonii.
Głównym problemem jest jednak fakt, że Brozović jest kuszony przez bardzo dobrą ofertę z Arabii Saudyjskiej. Fabrizio Romano informuje nawet, że negocjacje z Al-Nassr są już w końcowej fazie, a sam zawodnik ma być otwarty na taki ruch. Jeszcze nie ma całkowitego porozumienia w kwestii warunków kontraktu, lecz dziś strony mają odbyć w tej sprawie spotkanie. Może się zatem okazać, że 30-latek nie poczeka już na Barcelonę, mimo że według mediów chciałby do niej trafić.
Z kolei Gerard Romero przyznał wczoraj, że choć o Kimmichu można już zapomnieć, to pozyskanie Martína Zubimendiego wcale nie jest wykluczone. Zdaniem dziennikarza w przyszłym tygodniu ma odbyć się spotkanie ws. baskijskiego pomocnika, które może okazać się decydujące dla tego potencjalnego transferu. Według Romero oprócz Zubimendiego dyrekcja sportowa ma na liście właśnie Brozovicia, ale również Guido Rodrígueza i... Daniego Parejo. Z kolei planem B według Catalunya Radio jest Oriol Romeu z Girony. Sofyan Amrabat miał zostać już skreślony przez klub.
Aktualizacja
10:45 Rudy Galleti: Al-Nassr osiągnęło porozumienie z Interem ws. transferu Brozovicia. Teraz Chorwat musi uzgodnić warunki umowy z saudyjskim klubem.
11:30 Javi Miguel (AS): Marcelo Brozović jest w tej chwili najlepiej usytuowanym kandydatem do zastąpienia Sergio Busquetsa w Barcelonie. Klub nawiązał już pierwsze kontakty zarówno z zawodnikiem, jak i z Interem Mediolan. Gotowść do transfer Chorwata jest absolutna do tego stopnia, że odłożył na bok wielomilionową ofertę od Al Nassr, podczas gdy Inter również jest otwarty na negocjacje w sprawie ewentualnego transferu. Barcelona chciałaby dołączyć do operacji Francka Kessiego.
11:38 Lluis Miguelsanz (Sport): Marcelo Brozović jest w tym momencie kandydatem nr 1 FC Barcelony do wzmocnienia pozycji piwota. Klub negocjuje już z Interem Mediolan wymianę za Francka Kessiego.
13:53 Roger Torelló (Mundo Deportivo): Kessie nie zamierza odchodzić do Interu ani wracać do Włoch. Jeśli Iworyjczyk ma odejść, woli trafić do Premier League.
15:11 Gianluca Di Marzio (Sky Sport): Inter oczekuje, że do poniedziałku pojawi się nowa pisemna oferta z Al-Nassr za Marcelo Brozovicia.
16:57 Lluis Miguelsanz (Sport): Barcelona nie zamierza sprzedawać Francka Kessiego i nie zostanie on włączony w wymianę za Marcelo Brozovicia. Iworyjczyk odejdzie z klubu tylko wtedy, gdy na rynku pojawi się oferta nie do odrzucenia.
Komentarze (85)
Kessie odejdzie nawet za 20mln, bo taka jest potrzeba, nie ma żadnego sensu trzymać go w klubie, kiedy skład będzie doinwestowany.
Przyszedł za darmo, więc nie ma ograniczeń księgowych. Dawno nie czytałem większej bzdury, niż te brednie o sprzedaży tylko przy ofercie nie do odrzucenia.
Wspaniały pomysł, zostawić na ławce zbędnego zawodnika ze sporą wypłatą w obliczu mega problemów z FFP i czekających transferów must have.
Busiego butow na pewno nie wypelni jezeli na to liczy Xavi.
Chorwację opuścił dopiero w wieku 22 lat, więc późno wszedł na ten najwyższy poziom intensywności, wysiłku, oczekiwań i eksploatacji. Nie ma w swojej historii jakiś poważnych urazów, choć w poprzednim sezonie opuścił 17 spotkań przez kontuzje.
W Interze rozegrał 330 meczów (w nie wszystkich sezonach grał co 3 dni), w reprezentacji 87, więc to nie jest jakoś bardzo dużo jak na 30 latka - jego wiek meczowy jest raczej nieadekwaty do kalendarzowego - więc wydaje się, że Chorwat ma jeszcze przed sobą kilka ładnych lat grania na wysokim poziomie.
Nie robiłbym z niego emeryta, tym bardziej że na pozycji defensywnego pomocnika potrzebne jest doświadczenie. Plus jeszcze to, że po odejściu Busquetsa Barcelonie brakuje doświadczenia w lini pomocy.
Po pierwsze to jest jeszcze młody chłopak (biorąc pod uwagę nasze transfery).
Po drugie to jest to Chorwat a ostatni Chorwat jaki u nas grał był cienki. Znaczy się mi się wydawało, że grał dobrze ale potem czytając komentarze pod artykułami dowiadywałem się, że ten Rakitic to jakiś dramatyczny człowiek-kotwica ciągnący nas na dno. Więc nie wiem czy ten Brozovic to dobry wybór.
Pracowity i dobry technicznie pomocnik zawsze jest w cenie.
Wszystko zależy od Brozovića, czy chce przeżyć coś ekstra i mieć stempel Barcy na karierze, czy woli hajc.
Trzymam kciuki, ale czarno to widzę - trzeba było brać - trzeba było brać Brozovicia gdy była możliwość sprowadzenia go jako wolnego piłkarza. Wątpię aby Chorwat chciał czekać bo nie pamiętam, aby kiedykolwiek ktoś sugerował że jest fanem Barcelony czy coś w tym stylu, a last dance w wielkim futbolu był finałem LM. Czekamy :)