Polska wygrywa z Niemcami; dyskretne występy Lewandowskiego i Ter Stegena

Bartosz Pluciński

16 czerwca 2023, 22:40

17 komentarzy

Fot. Getty Images

Reprezentacja Polski rozegrała dziś towarzyskie spotkanie z Niemcami. W wyjściowym składzie Biało-Czerwonych znalazł się Robert Lewandowski, a naprzeciw niego stanął m.in. Marc-André Ter Stegen. Jak przebiegało spotkanie na Stadionie Narodowym w Warszawie?

Najważniejszą informacją z początku rywalizacji był ostatni, krótki występ Kuby Błaszczykowskiego w kadrze, a następnie jego zmiana w 16. minucie oraz podziękowanie od kolegów z zespołu i kibiców za piękną karierę.

twitter.com/sport_tvppl/status/1669788879602487297

W 31' jedną z nielicznych (jedyną?) okazji wykorzystała reprezentacja Polski - Kiwior uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a Ter Stegenowi nie udało się ochronić swojej drużyny przed stratą gola.

twitter.com/gols0010/status/1669787720292376590

Na drugą połowę nie wyszedł już m.in. Lewandowski - jego 45-minutowy występ nie charakteryzował się niczym szczególnym.

W 78' fantastyczną interwencją po strzale Thiawa popisał się Wojciech Szczęsny. 10 minut później bramkarz Juventusu powtórzył swój wyczyn po strzale innego z Niemców.

Polska oddała przez całe spotkanie 1 celny strzał i miała ok. 30% posiadania piłki, co jednak dało zwycięstwo. Z tego powodu ciężko jednak w sensowny sposób podsumować grę Ter Stegena, który, podobnie jak Lewandowski, zanotował bardzo dyskretny występ.

Polska 1:0 Niemcy

Gol:
1:0 Kiwior 31'

Polska: Szczęsny; Bereszyński, Bednarek, Kedziora, Kiwior, Kamiński, S. Szymański, D. Szymański, Zieliński, Błaszczykowski, Lewandowski (Milik 46')

Niemcy: Ter Stegen; Hoffmann, Kehrer, Thiaw, Rüdiger, Henrichs, Kimmich, Can, Wirtz, Musiala, Havertz

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

"Mimo to, po piątkowym spotkaniu Robert Lewandowski nie był zachwycony z gry naszej kadry. - Zdecydowanie za często sami się zamykamy - ocenił na antenie TVP Sport."

A Lewy ciągle poucza co trzeba zrobić. Niech zacznie grać panienka jedna.
« Powrót do wszystkich komentarzy