Barcelona rozbiła Mallorcę, a Camp Nou pożegnało legendy!

Błażej Gwozdowski

28 maja 2023, 17:45

122 komentarze

Fot. Getty Images

FC Barcelona

FCB

Herb FC Barcelona

3:0

Herb FC Barcelona

RCD Mallorca

MLL

  • Anssumane Fati 1', 24'
  • Gavi 70'
  • Barcelona pokonała Real Mallorca 3:0 w ostatnim meczu na Camp Nou przed gruntowną przebudową, a kibice pożegnali także Busquetsa i Albę
  • Bramki zdobyli dzisiaj Ansu Fati (dwie) oraz Gavi, a asystę zanotował Robert Lewandowski
  • Boisko z urazem opuścił Balde, który będzie musiał pauzować przez przynajmniej 6 tygodni 

Po zdobyciu przez Barcelonę mistrzostwa Hiszpanii emocje trochę opadły, a wyniki zespołu pozostawiały wiele do życzenia. Dzisiaj na Camp Nou było jednak zupełnie inaczej. Ostatni mecz przed przebudową stadiony był bowiem jednocześnie pożegnaniem z zespołem Sergio Busquetsa oraz Jordiego Alby, a zatem kolejnych weteranów znających smak dominacji i triumfu w Lidze Mistrzów. Zgodnie z oczekiwaniami obaj wybiegli w wyjściowej jedenastce, a szansę otrzymał także Ansu Fati. Balde zagrał tym razem na prawej obronie, parę stoperów utworzyli Koundé i Christensen, a w środku pola Busquetsowi towarzyszyli Frenkie de Jong i Gavi. Linię ataku uzupełnili Dembélé i Robert Lewandowski.

Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla Barcelony. Już w pierwszej minucie fantastycznym podaniem prostopadłym do Gaviego popisał się Robert Lewandowski, a ten odegrał do Ansu Fatiego, któremu pozostało tylko dopełnić formalności!

W 9. minucie wprost w bramkarza uderzył Gavi, a chwilę później rajd Dembélé rywale zakończyli faulem. Mallorca nie radziła sobie z szybką grą podopiecznych Xaviego, co skończyło się fatalnie dla Alejandro Balde, który został brutalnie wycięty przez Amatha. Młody obrońca został zniesiony z boiska przez kolegów z zespołu, a jego miejsce zajął Sergi Roberto. Żadną pociechą nie był w tej sytuacji fakt, że gracz Mallorki obejrzał za to zagranie czerwoną kartkę. W 19. minucie Ansu Fati dwukrotnie próbował uderzać na bramkę, ale został zablokowany. Pięć minut później dostał już jednak takie podanie od Lewandowskiego, że nie mógł się pomylić i strzałem przy bliższym słupku pokonał Greifa.

 

Barcelona spokojnie prowadziła i miała pełną kontrolę nad sytuacją na boisku. Swojego gola szukał Robert Lewandowski, ale brakowało precyzji. W 45. minucie blisko skompletowania hat-tricka był Fati, jednak bramkarz zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką po jego strzale. Ostatecznie kolejnych bramek przed przerwą już nie było, ale kibice zgromadzeni na Camp Nou mogli narzekać jedynie na Amatha i jego fatalne w skutkach wejście w Balde. 

Chwilę po wznowieniu gry Koundé był o włos od podwyższenia prowadzenia, niestety piłka po strzale głową Francuza zatrzymała się na poprzeczce. W 54. minucie Lewandowski świetnie wypatrzył Dembélé i zgrał do niego piłkę głową, ale skrzydłowy nie wykorzystał okazji. Polak jedną z kolejnych akcji sam zakończył uderzeniem głową, jednak nie trafił w światło bramki w dość trudnej sytuacji. W 60. minucie swoją szansę zmarnował także Roberto. Z kolei Lewandowski z rzutu wolnego trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Barcelona nie forsowała tempa, spokojnie budując kolejne akcje. Wreszcie w 70. minucie na strzał z kilkunastu metrów zdecydował się Gavi, a piłka zatrzepotała w siatce. Asystę przy tym trafieniu zanotował Dembélé.

Strzałem z dystansu bramkarza Mallorki przetestował Sergio, a chwilę później niecelnie głową uderzył Christensen. Jeszcze lepszą okazję miał natomiast Fati, który trafił wprost w bramkarza, marnując tym samym znakomite podanie De Jonga. W 78. minucie niezły strzał z pierwszej piłki oddał Lewandowski, ale i tym razem chybił. Chwilę później boisko opuścili Ansu Fati i Jordi Alba. Lewy obrońca opuszczał boisko ze łzami w oczach, a kibice nagrodzili go owacją na stojąco. Podobne obrazki oglądaliśmy w 84. minucie, kiedy Sergio przekazał opaskę Sergiemu Roberto i także zszedł z murawy. Zastąpił go Eric García, a pewien etap w historii Klubu dobiegł końca. Była to kulminacja emocji w tym spotkaniu, bo wynik nie uległ już zmianie. Barcelona zwyciężyła i przyszedł czas na pożegnanie się z Camp Nou na przynajmniej 18 miesięcy. Będziemy tęsknić!

FC Barcelona: Ter Stegen, Balde (min. 17, Roberto), Koundé, Christensen, Jordi Alba (min. 80, Marcos Alonso), Busquets (min. 85, Eric García), Frenkie de Jong, Gavi, Dembélé (min. 84, Ferran Torres), Ansu Fati (min. 79, Raphinha), Lewandowski. 

Mallorca: Greif, Maffeo, Valjent, Copete, Gayà (min. 46, Grenier), Jaume Costa (min. 87, Quintanilla), Baba, Morlanes (min. 86, Gio González), Dani Rodríguez (min. 72, Angel), Amath, Muriqi (min. 79, Abdon Prats).

Zapraszamy na FCBarca.com ON TOUR #16

O 22:00 nasz redaktor Rafał Kowalczyk (@rkowalczyk7) połączy się z Michałem Gajdkiem (@michalgajdek), który po raz ostatni obejrzy piłkarzy Barcelony z trybun starego Camp Nou. Podczas programu na żywo omówimy krótko przebieg spotkania oraz wydarzenia pomeczowe związane z pożegnaniem nie tylko starego stadionu, ale również klubowych legend, które po sezonie odchodzą z klubu.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Xavi to jest naprawdę beton z tym Gavim. Chłop zajechany jak klapki Mojżesza, a ten dalej nim piłuje.

@Firestone jest młody ma się rozwijać i grać, a przecież pauzował niedawno za kartki. Już nie przesadzaj

@VbamboeB Byle nie było jak z Pedrim.

@VbamboeB ale on nic nie gra przez to zmęczenie. Stał się po prostu bezużyteczny.

@VbamboeB tak jest niech gra w każdym meczu po 90 minut, młody jest tylko nie płacz za rok czy dwa jak będzie łapał uraz za urazem jak Pedri ze „szklany” jest

@Marcinss10 xD ale odklejka, gość w maju zagrał 180min xD w miesiącu zagrał tyle co zawodnicy grają w tydzień. Pewnie wyślijmy go na wakacje bo nie piłkarz nie może zagrać więcej. Puknij się w czółko. Co innego jakby chodziło o granie co 4dni, a nie co dwa tygodnie jak u niego

@VbamboeB gamoniu on ma 18 lat, zagrał w dwa sezonu tyle minut ile nie którzy zawodnicy mający 26 lat. Przykład Pedriego jest jest idealny, zarżniety w sezonie do dzisiaj łapie uraz za urazem i pewnie według twojego durnego myślenia jest to spowodowane za mała ilością minut bo jakby grał więcej to nic by mu nie było

@Marcinss10 Gamoniu podstawą w życiu zawodnika jest utrzymanie rytmu meczowego. Pedri został zajechany nie w maju i czerwcu tylko w listopadzie grudniu styczniu i lutym. (z resztą tak jak gavi bo obaj grali wszystko)Te 4 miesiące są kluczowe bo gra się tam po 7 spotkań na miesiąc. I jak tam brak rotacji to pełna zgoda z Tobą, obaj byli wtedy zajechani. Ale na litość daruj sobie pisanie że obecność gaviego w tym meczu wpłynie na jego zmęcznie bo nie nie wpłynie. W tym miesiącu zagrał ledwo dwa spotkania i to nie całe xd
Ja podkreślę całym MIESIĄCU zagrał niecałe 2 spotkania

@VbamboeB zgoda, co do rytmu meczowego, ale jeśli zawodnik zagrał w dwóch sezonach tyle minut, a mecz jest o pietruszkę, to można dać szanse pokazania się innym. Te minuty nie wniosą za wiele dla jego osoby a szanse pokazania się chociażby pod sprzedaż inni zawodnicy. Widać po jego ostatnich meczach ze chłop ma dość, jego forma jest ostatnio poniżej poziomu do którego nas przyzwyczaił co może wskazywać, ze organizm jego ma dość

@Marcinss10 no dzisiaj wyglądał bardzo dobrze, to nie sprawdza się to co mówisz
jeden mecz też nie sprawi że cena rynkowa balastu zrośnie
« Powrót do wszystkich komentarzy