Jak donosi Mundo Deportivo, w zeszłym tygodniu odbyła się kolejna kolacja kapitanów FC Barcelony z Leo Messim, ale tym razem w Paryżu, a także po raz pierwszy z udziałem Sergiego Roberto i jego partnerki. Argentyńczyk miał przekazać kapitanom, że nie otrzymał żadnej oferty od Barcelony.
Korzystając z faktu, że Xavi Hernández dał drużynie kilka dni wolnego po zdobyciu tytułu ligowego na stadionie Espanyolu, trzech kapitanów: Sergio Busquets, Jordi Alba i Sergi Roberto udali się ze swoimi partnerkami do Paryża na kolację z Leo Messim i jego żoną Antonelą. Zadniem MD zawodnicy komentowali nawzajem swoje sytuacje i różne bieżące sprawy, a kiedy pojawił się temat Barçy i Messiego, przesłanie Leo było jasne: nie ma żadnych ofert z Barcelony.
I taka według dziennika jest rzeczywistość. Barça czeka na zatwierdzenia planu finansowego przez LaLigę na i chociaż Leo był łączony z saudyjską drużyną Al-Hilal, która złożyła mu ofertę w wysokości 500 milionów rocznie, nie ma on z nikim podpisanej umowy. Barcelona chce podpisać kontrakt z Leo Messim i on sam chce wrócić do Barcelony, ale jak na razie nie ma na stole żadnej oferty. Dodatkowo, nie wiadomo, jak na decyzję Messiego wpłynie odejście już nie tylko Sergio Busquetsa, ale również Jordiego Alby. Choć niektóre media zapewniają, że ich przyszłość nie jest ze soba powiązana, to inne donosiły, że cała trójka może spotkać się ponownie w Arabii Saudyjskiej.
Aktualizacja
12:47 Gerard Romero informuje, że nie było żadnego spotkania kapitanów w Paryżu. W stolicy Francji spotkały się tylko ich partnerki.
Komentarze (23)
I nie trzeba czytać dalej .
Fakt jest taki że siedziałem z nimi przy stole i Messi odpowiedział "si" więc chyba ktoś tutaj kłamie...... hahahah