Oficjalnie: Jordi Alba odchodzi z Barcelony! [Aktualizacja 18:13]

Dariusz Maruszczak

24 maja 2023, 14:16

273 komentarze

Fot. Getty Images

Gerard Romero poinformował, że Jordi Alba po tym sezonie odejdzie z Barcelony! Przyszłość lewego obrońcy wkrótce powinna się ostatecznie wyjaśnić.

Romero twierdzi, że klub jeszcze dziś powinien oficjalnie ogłosić rozstanie z Jordim Albą. Przedstawione przez niego informacje są potwierdzane przez kolejnych dziennikarzy. Piłkarz miał w końcu podjąć decyzję, aby pożegnać się z kibicami na Camp Nou w tę niedzielę, wraz z Sergio Busquetsem, który też odejdzie z klubu. Toni Juanmati podaje, że Jordi Alba zrezygnował ze znacznej kwoty, choć nie ma jeszcze niczego ustalonego w kontekście następnego sezonu. Z kolei według Romero odejście obrońcy nie jest powiązane z powrotem Leo Messiego.

AKTUALIZACJA

12:06 Juanmarti dodaje, że szatnia Barcelony dopiero teraz dowiedziała się o odejściu Jordiego Alby.

12:10 Helena Condis z COPE informuje, że Jordi Alba wkrótce ma opublikować oświadczenie. Z kolei Mundo Deportivo donosi, że piłkarz ma pojawić się przed mediami o 17:30 podczas prezentacji swojego kampusu w Igualadzie.

12:20 Gerard Romero: Jordi Alba i Sergio Busquets nie będą jedynymi, którzy pożegnają się z klubem w tę niedzielę.

12:32 Marcal Llorente dalej trzyma się swojego zdania, że Leo Messi nie wróci do Barcelony i będzie grał razem z Busquetsem i Jordim Albą w Arabii Saudyjskiej.

12:35 Gerard Romero: Kluby z Premier League są zainteresowane Koundé.

12:52 Helena Condis: Jordi Alba przedwczoraj podjął decyzję o odejściu.

13:17 Javier Miguel: Odejście Busquetsa i Alby może być ostateczną wskazówką dotyczącą przyszłości Messiego.

14:16 To już oficjalne - Jordi Alba odejdzie z Barcelony! Piłkarz i klub potwierdzili tę informację.

?ref_src=twsrc%5Etfw">May 24, 2023

Jordi Alba: Dziękuję. Dziękuję moim rodzicom i bratu za to wszystko, czego mnie nauczyli. Dziękuję moim przyjaciołom za dzielenie ze mną tej drogi, wszystkim kolegom, członkom sztabu, trenerom, prezydentom, wszystkim pracownikom, z którymi miałem szczęście spotkać się przez te 18 lat w klubie. Oczywiście chcę podziękować moim synom za siłę, którą dają mi każdego dnia, a także żonie za bezwarunkowe wsparcie. Bez nich nic nie byłoby takie samo, bo rzeczywistość przerosła marzenia. Moim największym marzeniem zawsze było zostanie piłkarzem Barcelony. Moja pamięć jest pełna niezliczonych wspomnień, które utrzymuję z wielkim uczuciem. Rozwijanie się w canterze było jednym z najbardziej szczególnych momentów mojego życia. Po tych siedmiu latach musiałem odejść, ale jakiś czas później wróciłem, aby spełnić marzenie – grać w pierwszym zespole Barçy. Osiągnąłem to w 2012 roku. Powrót do domu na prezentację na Camp Nou był wyjątkowym momentem. Jedenaście lat później czuję się bardzo dumny i w pełni usatysfakcjonowany z tego wszystkiego, co razem osiągnęliśmy. Nie wszystko było piękne, ponieważ przeżyliśmy też trudne momenty, ale zawsze wychodziliśmy z nich razem. Będzie mi bardzo brakowało biegania po skrzydle na Camp Nou, czucia wsparcia fanów, ich zapału i radości w tych wielkich momentach. Kto by powiedział temu 9-letniemu chłopcu, który pelen entuzjazmu zaczynał swoją drogę w szkółce Barcelony, że osiągnie tak wiele w klubie swojego życia? Czuję się szczęściarzem. Chcę podziękować z całego serca wszystkim culés za wielką sympatię, jaką zawsze mnie obdarzaliście. Po wielu rozważaniach i ocenach uważam, że najlepiej jest odsunąć się na bok, i chciałbym ogłosić, że to będzie mój ostatni sezon w roli piłkarza Barçy. To nie była łatwa decyzja, ale odchodzę szczęśliwy i spokojny, ponieważ uważam, że to uczucie culé jest najważniejsze. Widzimy się w niedzielę na Camp Nou, dziękuję culés, Visca el Barca!

14:37 Barcelona w oficjalnym komunikacie potwierdziła, że doszła do porozumienia z Jordim Albą ws. rozwiązania kontraktu, który miał obowiązywać do końca sezonu 2023/2024.

14:45 Dziennikarze donoszą, że Jordi Alba nie ma w tym momencie nawet ofert z innych klubów, ale uznał, że odejście będzie najlepsze dla obu stron. Joan Laporta i Xavi mieli mu powiedzieć, że uszanują każdą jego decyzję. Według Alfredo Martíneza obrońca pobierze całość kwoty, którą Barça była mu dłużna z poprzednich lat, i odpuści część wynagrodzenia z ostatniego roku kontraktu, a niektórzy dziennikarze, jak Fabrizio Romano czy Fernando Polo, uważają, że będzie to znaczna suma. 

14:52 Barcelona zmontowała specjalny filmik dla Jordiego Alby.

twitter.com/FCBarcelona_cat/status/1661354229569662976

18:13 Jak podaje Sport, Laporta był zaskoczony decyzją Jordiego Alby o odejściu z Barcelony. „Dobrze to przemyślałeś, Jordi?” - miał zapytać prezydent. Laporta dawał piłkarzowi swobodę wyboru i twierdził, że 34-latek ma prawo wypełnić kontrakt.

REKLAMA

Poleć artykuł

Komentarze (273)

Najnowsze Najlepsze
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.
Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto.
Pawlak1992

"Według Alfredo Martíneza obrońca pobierze całość kwoty, którą Barça była mu dłużna z poprzednich lat, i odpuści część wynagrodzenia z ostatniego roku kontraktu, a niektórzy dziennikarze, jak Fabrizio Romano czy Fernando Polo, uważają, że będzie to znaczna suma"

Piłkarz, który psuje swoją legendę, pokazując jaki jest chciwy, domagając się pieniędzy, które mu się nie należą, z racji tego że nie wypełnił umowy, do której się zobowiązał.
PietrasCoelho

@Pawlak1992 dlaczego mu się nie należą?
7black4

@Pawlak1992
Chyba żartujesz, gość odpuszcza część z kontraktu choć mógłby zostać i klub musiałby zapłacić mu całość nawet gdyby przesiedział resztę czasu na ławce
Nieznajomy

@Pawlak1992 należy mu się każda złotówka z tego kontraktu bo klub go podpisał. To że się zrzeka choćby części to tylko jego dobra wola.
normasubiektywna

@Pawlak1992 Majster, Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Alba pobierze zaległą pensję, która mu się należy. Czy była to gaża adekwatna, to już kwestia klubu. Ma ponoć zrezygnować z pensji za ostatni rok umowy, którego nie zrealizuje (bo miał umowę do 2024). Co w związku z tym mu się nie należy. Domaga się swoich pieniędzy. Czytaj ze zrozumieniem...
Pawlak1992

@normasubiektywna To Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Przeczytaj jeszcze raz

"Według Alfredo Martíneza obrońca pobierze całość kwoty, którą Barça była mu dłużna z poprzednich lat, i odpuści część wynagrodzenia z ostatniego roku kontraktu, a niektórzy dziennikarze, jak Fabrizio Romano czy Fernando Polo, uważają, że będzie to znaczna suma."

Wyraźnie jest napisane "odpuści CZĘŚĆ wynagrodzenia z ostatniego roku", a nie odpuści całość.
Pawlak1992

@Nieznajomy Czyli jak idę do pracy, podpisuję umowę na przykład na rok, przykładowo 2000 złotych miesięcznie i zwolnię się po miesiącu, to firma ma mi wypłacić zaległe 22000 złotych, które zarobiłbym do końca umowy? Tak wynika z twojej logiki.
Pawlak1992

@PietrasCoelho Bo nie wywiązał się z umowy, którą podpisał. Idzie gość do pracy, podpisuje umowę, w której zobowiązuje się przepracować dany okres czasu, za który dostanie pieniądze. Zwalniając się nie dotrzymał warunków umowy, która zakładała, że ma przepracować jeszcze rok, więc należą mu się jedynie te pieniądze które ma otrzymać za przepracowany okres pracy. Czy to naprawdę takie trudne?

To ciekawe, że jak klub pozbywa się zawodnika przed końcem kontraktu i musi mu wypłacić odszkodowanie bo nie dotrzymał warunków umowy, to nikt nie widzi w tym nic dziwnego. A tu mamy odwrotną sytuację, to piłkarz nie dotrzymał warunków umowy. Podpisał kontrakt, w którym zobowiązał się tu grać do 2024 roku, a tego nie zrobił, więc pieniądze za ostatni rok mu się nie należą.
sabeot

@Pawlak1992 to się nazywa rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. I wtedy strony się umawiają na warunki wypowiedzenia kontraktu, jakie obie strony będą satysfakcjonowały. Barca nie zapłaci mu cześci należnego wynagrodzenia za obecny kontrakt, ale wypłaci kwoty zaległe za poprzedni. Czy to ważne jakie to kwoty? Prwnie tak, czy się dowiemy? Pewnie nie. Ważne, że Alba idzie na rękę klubowi. Za to szacunek pełen dla niego.
Pawlak1992

@sabeot Alba wcale nie poszedł klubowi na rękę, bo sam chciał odejść z Barcelony. Równie dobrze można powiedzieć, że klub poszedł jemu na rękę, bo pozwolił mu odejść przed końcem umowy. Fakty są takie, że obie strony zadowala to odejście, więc nie można mówić, że ktoś tu komuś poszedł na rękę.

"Barca nie zapłaci mu cześci należnego wynagrodzenia za obecny kontrakt"

Z artykułu wynika właśnie, że Alba chce aby mu wypłacili część tych pieniędzy z ostatniego roku kontraktu. O tym cały czas piszę. Zaległe pieniądze z poprzednich lat mu się należą, bo był piłkarzem tego klubu i pracował na nie. Ale z jakiej paki Barcelona ma mu płacić za okres w którym już nie będzie piłkarzem tego klubu? Pracujesz, to zarabiasz. Nie pracujesz, to nie dostajesz kasy. Nikt go nie wyrzuca, odchodzi z własnej woli, więc nie może się czuć poszkodowany. Wręcz przeciwnie, może sobie teraz pójść do Arabii, Japonii, czy innego Kataru, gdzie będzie zarabiał ogromne sumy, ale gość jest tak strasznie chciwy, że kombinuje co by tu jeszcze wydoić z Barcelony na odchodne, mimo że wie w jak ciężkiej sytuacji finansowej jest ten klub.
sabeot

@Pawlak1992 kosmos! To nie ma sensu, szkoda czasu.
PietrasCoelho

@Pawlak1992
"Bo nie wywiązał się z umowy, którą podpisał" - wywiązał się. Kontrakt rozwiązuje na prośbę klubu. Gdyby miał go wypełnić na swoich zasadach to Barcelona by musiała mu jeszcze dopłacić kolejne pieniądze.
"Idzie gość do pracy, podpisuje umowę, w której zobowiązuje się przepracować dany okres czasu, za który dostanie pieniądze. Zwalniając się nie dotrzymał warunków umowy, która zakładała, że ma przepracować jeszcze rok, więc należą mu się jedynie te pieniądze które ma otrzymać za przepracowany okres pracy. Czy to naprawdę takie trudne?" - tylko, że on się nie zwolnił, tylko rozwiązano kontrakt za porozumieniem stron. Dodatkowo nie ma czegoś takiego jak "okres czasu".
"To ciekawe, że jak klub pozbywa się zawodnika przed końcem kontraktu i musi mu wypłacić odszkodowanie bo nie dotrzymał warunków umowy, to nikt nie widzi w tym nic dziwnego." - klub ma mu wypłacić zaległe wynagrodzenie i pewnie jakąś część tego, że idzie klubowi na rękę.
"to piłkarz nie dotrzymał warunków umowy. Podpisał kontrakt, w którym zobowiązał się tu grać do 2024 roku, a tego nie zrobił, więc pieniądze za ostatni rok mu się nie należą." - No i nie dostanie za 2024, tak jak jest w artykule.
"Alba wcale nie poszedł klubowi na rękę, bo sam chciał odejść z Barcelony." - to bzdura, którą wyssałeś z palca: "Na dzisiaj nie mam żadnego porozumienia z innym klubem i z nikim nie rozmawiałem, ponieważ chciałem zostać w Barcelonie. Chciałem zostać, ale lata mijają i w tym roku miałem inną rolę, ale nie mniej ważną. Pomyślałem, że muszę ustąpić miejsca młodym."
Pawlak1992

@PietrasCoelho "to bzdura, wyssałem z palca".

Nic nie wyssałem z palca, przytaczam to co piszą:
"Jak podaje Sport, Laporta był zaskoczony decyzją Jordiego Alby o odejściu z Barcelony. „Dobrze to przemyślałeś, Jordi?” - miał zapytać prezydent. Laporta dawał piłkarzowi swobodę wyboru i twierdził, że 34-latek ma prawo wypełnić kontrakt."

To ty nie masz żadnych dowodów na to, że rozwiązał kontrakt na prośbę klubu. Ta wypowiedź Alby świadczy raczej o tym, że chciał odejść z Barcelony, bo wiedział że nie wygryzie Balde z podstawowego składu, a nie chciał być rezerwowym.
PietrasCoelho

@Pawlak1992 dosłownie podałem Ci jego cytat, gdzie mówi, że nie chciał odchodzić xD
Pawlak1992

@PietrasCoelho Tak, po czym w następnym zdaniu stwierdził, że powinien odejść żeby zrobić miejsce młodszym.
Nieznajomy

@Pawlak1992 stary, ale wiesz, że umowa o pracę jest tak skonstruowana, że jest w niej zapis o możliwości jej wypowiedzenia? Piłkarskie kontrakty nie pozwalają wypowiedzieć umowy bez kosztów dodatkowych. Gdyby klub podpisał z Jordim kontrakt w którym byłby zapis o tym, że klub może wypowiedzieć umowę to zdecydowanie nikt żadnej dodatkowej kasy by mu nie wyplacal. To nie jest wina zawodnika że podpisał dobry kontrakt.
Pawlak1992

@Nieznajomy Ale to nie klub chce wypowiedzieć umowę z zawodnikiem, tylko zawodnik z klubem. Alba chce odejść, klub go nie wypycha. To właśnie Alba powinien się cieszyć, że Barcelona pozwoliła mu odejść, bo jak by chcieli, to by powiedzieli: "Nigdzie nie idziesz, masz tu jeszcze rok kontraktu, chyba że ktoś opłaci klauzulę". Tak jak to było z Messim kilka lat temu, gdy chciał odejść do City, ale klub mu na to nie pozwolił bo miał kontrakt, więc Messi był zmuszony zostać, bo nikogo nie było stać na opłacenie klauzuli. A Alba się tu jeszcze jakiejś kasy domaga.
Nieznajomy

@Pawlak1992 Klub go nie wypycha, ale nie ma kasy na to by mu zapłacić... Była masa artykułów tutaj, mówiących o tym, że Jordi jeśli chce zostać to musi obniżyć wymagania finansowe. Gdyby się uparł to by tutaj siedział i zarabiał najwięcej z całego klubu. Więc to co się tutaj wydarzyło to pewnego rodzaju konsensus pomiędzy klubem i zawodnikiem, jedni u drudzy na tym skorzystają.
« Powrót do wszystkich komentarzy

Warto przeczytać


Najnowsze artykuły

Zobacz więcej artykułów