Trzy punkty są, o meczu najlepiej zapomnieć

Błażej Gwozdowski

2 maja 2023, 18:19

218 komentarzy

Fot. Getty Images

FC Barcelona

FCB

Herb FC Barcelona

1:0

Herb FC Barcelona

CA Osasuna

OSA

  • Jordi Alba 85'

 

  • Barcelona pokonała Osasunę 1:0 po trafieniu Jordiego Alby
  • Gospodarze przez ponad godzinę grali z przewagą jednego zawodnika, po tym jak czerwoną kartkę ujrzał obrońca gości, Herrando
  • O wyniku zadecydowała przede wszystkim fatalna postawa napastników Dumy Katalonii

W pojedynku z Betisem Barcelona wreszcie pokazała futbol, jakiego wszyscy kibice zgromadzeni na Camp Nou oczekiwali. Nic więc dziwnego, że na Osasunę Xavi posłał dokładnie tę samą jedenastkę. Oznaczało to, że miejsce w składzie utrzymał Raphinha, Dembélé znów rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. W środku pola natomiast zagrała czwórka: Pedri, Gavi, Frenkie i Sergio. W ekipie Osasuny zabrakło natomiast kilku istotnych zawodników, w tym między innymi Abde czy Moi Gómeza. Szansę za to otrzymali młodzi, jak Diego Moreno, Herrando i Iker Benito. Cała trójka w sezonie ligowym przed tym meczem miała na koncie niewiele ponad 600 minut.

Barcelona rozpoczęła spotkanie z Osasuną dużo spokojniej niż mecz z Betisem. Większość akcji przechodziła przez Frenkiego i Busquetsa, ale bardzo aktywny był także Pedri. Swoich szans na skrzydle szukał również Raphinha, którego dobrze pilnowali jednak obrońcy. W efekcie po kwadransie gry mieliśmy zaledwie jeden niecelny strzał na bramkę w wykonaniu Roberta Lewandowskiego. Czas uciekał, a Barcelona nie potrafiła zagrozić bramce strzeżonej przez Aitora. Dopiero w 26. minucie doskonałą okazję po dośrodkowaniu Balde miał Pedri, ale ją zmarnował. Chwilę później pomocnik Barcelony wychodził na czystą pozycję po podaniu prostopadłym i został sfaulowany przez niedoświadczonego Herrando, a sędzia słusznie ukarał obrońcę Osasuny czerwoną kartką. Groźny strzał z rzutu wolnego oddał Raphinha, a piłka zatrzymała się na poprzeczce. 

W 32. minucie brazylijski skrzydłowy Barcelony znakomicie wyszedł do podania za linię obrony, jednak nie zdołał przechytrzyć wychodzącego z bramki golkipera gości. Jeszcze przed przerwą boisko musiał opuścić Gavi, który od kilku minut utykał. Jego miejsce zajął Ansu Fati. Gospodarze kontynuowali ataki skrzydłami, ale najbliżej gola była po rzucie rożnym, kiedy Ronald Araujo uderzył głową minimalnie niecelnie. Osasuna odpowiedziała strzałem z dystansu Torro, jednak Ter Stegen nawet nie musiał interweniować. Bramki ostatecznie się nie doczekaliśmy, a z remisu zadowoleni mogli być tylko goście.

Zaraz po zmianie stron świetną okazję do strzału lub przynajmniej odegrania miał Fati, ale jego próba została przecięta przez bramkarza. W 52. minucie boisko opuścili Raphinha i Christensen, a w ich miejsce na placu pojawili się Dembélé oraz Eric García. Tymczasem doskonałą okazję do zdobycia bramki miał Frenkie de Jong, ale trafił wprost w Aitora. Znakomitym dośrodkowanie w tej akcji popisał się Pedri. W 61. minucie niezły strzał oddał Fati, jednak bramkarz Osasuny nie dał się zaskoczyć. Dla odmiany w kolejnej akcji znakomite podanie Ansu zmarnował Dembélé. Goście odpowiedzieli dobrym uderzeniem Ikera Munoza, po którym pewnie interweniował Ter Stegen.

Na ostatni kwadrans linię ataku wzmocnił Ferran Torres i od razu mógł wpisać się na listę strzelców, kiedy praktycznie został trafiony piłką przed polem karnym, w efekcie czego do statystyk został zapisany minimalnie niecelny strzał z dystansu. Barcelona marnowała kolejne okazje, aż wreszcie do siatki trafił Jordi Alba, wykańczając akcję strzałem przy bliższym słupku! W doliczonym czasie gry świetny kontratak fatalnym pudłem wykończył jeszcze Ansu Fati, czym perfekcyjnie podsumował formę strzelecką zespołu. Komplet punktów uratował Jordi Alba, ale o tym meczu najlepiej jak najszybciej zapomnieć. Najważniejsze są trzy punkty, dzięki którym tytuł mistrzowski jest już na wyciagnięcie ręki.

Barcelona: Ter Stegen, Balde (min. 76, Alba), Christensen (min. 52, Eric García), Araujo, Koundé, Sergio (min. 76, Ferran Torres), Frenkie de Jong, Pedri, Gavi (min. 36, Gavi), Raphinha (min. 52, Dembélé) i Lewandowski.

Osasuna: Aitor, Diego Moreno, Unai García, Herrando, Manu Sánchez, Torro (min. 59, Juan Cruz), Iker Benito (min. 70, Aridane), Aimar (min. 46, Iker Munoz), Ibañez, Ruben García (min. 46, Kike Barja) i Avila (min. 59, Kike García).

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Jprd jaki ten fati jest kasztan
« Powrót do wszystkich komentarzy