Media: Ousmane Dembélé nadal nie jest gotów do gry, Christensen wraca do treningów [Aktualizacja 12:47]

Dariusz Maruszczak

24 kwietnia 2023, 10:55

AS

35 komentarzy

Fot. Getty Images

Po powrocie do gry Pedriego i Frenkiego de Jonga kibice Barcelony mogą sobie zadawać pytanie, kiedy do dyspozycji Xaviego będzie wreszcie Ousmane Dembélé. Jak donosi Javier Miguel z ASa, na występy Francuza trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

Zgodnie z tymi doniesieniami obecność Dembélé podczas środowego meczu z Rayo jest już praktycznie wykluczona. W szatni przyznaje się, że piłkarzowi trudno będzie wejść na listę powołanych. Trenerzy i lekarze chcą bowiem bardzo powoli działać w przypadku Dembélé i planują przedłużyć jego powrót o kolejnych kilka dni. Jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań, 25-latek może w piątek otrzymać pozwolenie na grę i wystąpić w sobotnim starciu z Betisem. Zawodnik mógłby pojawić się na murawie na około 20 minut.

Po wczorajszym zwycięstwie z Atlético sytuacja w Barcelonie nieco się uspokoiła, a drużyna Xaviego nadal ma 11 punktów przewagi nad Realem Madryt na 8 kolejek przed końcem. Dlatego okoliczności są sprzyjające, żeby jeszcze wstrzymać się z powrotem Dembélé, zwłaszcza że Raphinha spisał się ostatnio bardzo dobrze, a Ferran Torres będzie podbudowany zadaniem Atlético decydującego ciosu. A przecież historia kontuzji Francuza musi wzbudzać szczególną ostrożność sztabu medycznego, który powinien też brać pod uwagę charakterystykę jego gry, sprzyjającą nawrotom urazów. Dembélé będzie oczywiście potrzebował czasu na złapanie rytmu po trzech miesiącach absencji, więc trudno oczekiwać po nim cudów.

Miguel donosi, że w spotkaniu z Betisem może też wrócić Andreas Christensen. Jeśli Duńczyk nie otrzyma pozwolenia na grę w weekend, powinien dostać go na kolejne starcie z Osasuną. Jego obecność będzie szczególnie ważna zważywszy na wątpliwości wobec Erica Garcíi i Marcosa Alonso.

AKTUALIZACJA

12:47 Jak podaje Mundo Deportivo, Andreas Christensen zaczął już treningi z drużyną. W kolejnych dniach Duńczyk może otrzymać pozwolenie na grę.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Najlepiej będzie przetrzymać gada na ławce do końca sezonu i sprzedać zdrowego. Im szybciej tym lepiej. Bo jak zacznie grać to się znowu rozsypie.

Lubię Dembele ale wydaje mi że z tej mąki to już raczej chleba nie będzie. A szkoda.

Czyli teraz będzie wracał do formy do końca sezonu, po czym pewnie po wakacjach wróci rozluźniony i złapie kontuzje w trakcie przygotowań do sezonu i tak w koło Macieju.. Już samo to, że nie było na niego chętnych jak był wolny, powinno dać do myślenia. Ja wiem, że z ekonomicznego punktu widzenia błędem byłoby się pozbywać zawodnika an którego poszło już tyle pieniędzy, ale wydaje się, że zatrzymując go dziura tylko się pogłębia. Swego czasu była fajna statystyka, ile kosztuje Neymar (transfer + pensja +dodatki) PSG w przeliczeniu na mecz. Kwota była absurdalna, a wynikało to z tego, że prawie połowę czasu przesiedział w gabinetach lekarskich, zamiast na boisku. Ciekawe ile "gra" Dembele kosztuje Barcę?

To trochę pokazuje jaki tu jest sztab, czyli jakby Barca straciła pkt z Atletico to by Dembele został powołany? Nie do końca wyleczony, a później są nawroty kontuzji.

Ludzie sie tu podniecaja jaki wiart zakreca Dembele, ale jakby policzyc jaka przydatnosc ma w przeciagu calego sezonu to wychodzi ze przecietna. Nawet w poronaniu do Torresa czy Raphinii. Bo co z tego ze np. zakreci wiaterek w okresie wiosennym czyli grupie LM jezeli potem znowu zniknie na pol roku na leczenie. Powinni sie go pozbyc i pozyskac kogos innego, albo nakreslic plan wrzucenia na prawa strone tego mlodzika Yamala za 2-3lata.

Coś jest nie tak z lekarzami barcy ze zwyklego naderwania miesnia robi sie to tak jak by zerwał wiezadło zaraz bedzie 5 miesiecy jak dostal kontuzje coś tu nie tak jest !!!!

Problem jest taki, że w przypadku sprzedaży Dembele, nasze orły ze skautingu wynajdą kogoś na wzór Torresa. Czyli musi grać na wszystkich pozycjach w ataku i mieć DNA.
Czyli będzie tylko gorzej.

Powiem tak nie mogą w przyszłym sezonie zostać ani Garcia (jest tragiczny po prostu) ani Alonso . Przecież każdy ważny mecz i będzie przegrana z nimi w składzie w Europie

Do sytuacji Naszych skrzydłowych jak ulał pasuje przysłowie. "Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu." Pytanie tylko czy wolimy podatnego na kontuzję gołąbka Dembele, który będąc w formie i zdrowy lata wysoko czy resztę skrzydłowych którzy jak te wróbelki pewnej wysokości nie osiągną.? Ja osobiście marzę o Barcelonie która będzie szybować wysoko, sęk w tym że jak to osiągnąć w tej chwili nie wie nikt.

Przecież ten gość raz na sezon wypada na 3-4 miesiące co najmniej. Jak jest zdrowy to też nie jest tak, że rozstawia przeciwników po kątach - czasem szarpnie, czasem przeczłapie w meczu, do obrony nie wróci, liczb jakiś oszałamiających nie robi. W tym sezonie nawet jeśli wróci to jak już będzie w zasadzie dogrywanie sezonu - wszystko już zrobione i to w sumie pod jego nieobecność. A od lata fikołki z jego kontraktem - to ja już wolę żeby go sprzedali
konto usunięte

Caly Dembele. Najpierw przez większą część sezonu cieniuje.Potem leczy kontuzje.Zagrał JEDEN dobry mecz.Nie wiadomo co będzie po kontuzji, ale wygląda na to ,że trzech przereklamowanych - napastników Barcy urządzi sobie spacerniak w okolicach pola karnego.

Wygrana z Atletico zmienia zasady gry - Dembele już nie musi się spieszyć - mistrzostwo już jest wygrane. Mam nadzieję że styczeń będzie nauczką dla Xaviego i wyciągnie wnioski na przyszłość żeby kolejny raz nie ryzykować zdrowiem pierwszoplanowych postaci zespołu oraz dawać grać zmiennikom.

Błagam niech ktokolwiek wyłoży za niego jakiekolwiek pieniądze w lato.

Wymieć go na jakiegoś topowego skrzydłowego , osttanio moment w lecie

Sierpień.
Chyba 2023.

Mimo ze Dembele w tył sezonie naprawdę dawał jakość z przodu to w najważniejszych meczach go zabrakło ( jak zwykle). Można winić sztab medyczny etc, ale po prostu ten piłkarz bez kontuzji ( przynajmniej jednej w sezonie) w trakcie sezonu nie jest w stanie zagrać. Sprzedać? Nie mamy kasy a godny następca zapewne poza zasięgiem. Mimo wszytsko uważam ze klub powinien pozbyć się francuza. Więcej z nim problemów niż pożytku.

Mimo iż to nasz najlepszy skrzydłowy co faktycznie potrafi zakręcić i zrobić wiatr to ta jego kotuzjogenność jest już męcząca. Wymieniłbym go na Rafaela Leao

Po co ryzykować nawrotu kontuzji Dembusia skoro juz tytuł w zasiegu ręki, praktycznie wszystko jest rozstrzygnięte w tym sezonie.

Ramadan na pewno tego powrotu nie ułatwia...

W przypadku tego konkretnego piłkarza to nie jest kwestia sztabu medycznego.

Sprzedać póki coś wart pożegnać zapomnieć,

I tak co roku w kółko, a Barca chce na nim opierać skład. Pod wodzą Xaviego, Dembele naprawdę fajnie grał (wreszcie!) ale on nigdy nie będzie pewnym punktem.

I chociaż to nasz jedyny skrzydłowy który potrafi dryblować i ma gaz w nogach, to niestety, ale najlepszym rozwiązaniem byłoby go sprzedać.