Real Madrid TV odpowiada na słowa Joana Laporty: "Kto tak naprawdę był drużyną reżimu?"

@matt121 Piękne ♡
Szanuje za to, że Ci się chciało xd

@matt121 Idąc twoim ''madryckim'' tokiem myślenia polacy w trakcie 2 wojny kolaborowali z adolfem a w czasach komuny stawiali pomniki stalinowi.

Poproszę o źródło tego wybiórczego kalendarium w imieniu tych co na forum są czy byli .

@Barca2022 z tego co widzę są to fakty historyczne, także podawanie źródła to nonsens

@Barca2022 a i czekam na podanie odpowiedzi odnośnie twego nieracjonalnego cytatu xd
Bardzo mnie zastanawia pańska erudycja w ów wypowiedzi

@matt121 po co walić datami z okresów powojennych? Mamy historie wpółwpółczena. Jest real czyli stolica Hiszpanii czyli Tebas i Katalonia czyli Barca. To proste.

@dawidek2010 jest Dani Alves czyli też Barca, jest Bartomeu i Rossel, jak trudno nie zgadnąć... też Barca!!! XD
A poważnie, Tebas działa na taką samą szkodę obu klubów, i Barcy i Realu
Z tym, że Real jest wzorowo prowadzonym klubem, który nie musi iść z nim na otwartą wojnę żeby wydać ponad 100mln na Ferrana i Raphinhe

@Maciej1078 Racja real był wzorowo prowadzonym klubem zwłaszcza nz poczatku XXI wieku gdzie bawił się w ''dźwigienki'' jak miał 300 mln długu.

@Barca2022 no widzisz, a jednak to nas stać na przebudowę stadionu bez zmian swego jestestwa i historii na nazwy korporacji jak np. Spotify Camp Nou XD

@Barca2022 chyba, że twoim zdaniem to też wina Franco :D

@Maciej1078 a dla mnie podawanie źródła informacji ma sens bez względu na to czy są to fakty historyczne czy cokolwiek innego

@Maciej1078 co ma przebudowa madryckiego stadionu do dźwigni z początku milenium? O którą przebudowę Panu chodzi z którego roku? Spotify na 3 lata będzie nazwie w Camp nou także nie sądzę by barca miała z tego powodu rezygnować z lukratywnej oferty. Real za półdarmo usuwał krzyż z herbu to dopiero żenada.

@Barca2022 wytlumacze Ci to tak jakbym rozmawiał z synem. A więc podstawą dzisiejszego społeczeństwa mój drogi, są źródła wiedzy powrzechnej i niejednokrotnie podstawowej czy fundamentalnej tego świata czyli: książki, encyklopedie oraz internetowe encyklopedie, bądź inne nienamacalne i DARMOWE źrodła. Tam właśnie synu są zawarte wszystkie fakty o przeszłości i teraźniejszości, którym wręcz wstyd jest szukać zamienników.

No a nikt tego tu za Ciebie nie będzie robił ponieważ nie jesteśmy twymi niańkami XD

@matt121 kolega zapomniał o transferze Di Stefano, ktory to miał grać dla Barcelony, ale nagle zmienili przepisy i transfer upadł. Po czym znowu przepisy zmienili i Di Stefano mógł grać dla realu. To też nie było faworyzowanie realu

@matt121 A źródła tych rewelacji? Również mogę podpiąć pod Real jeszcze więcej tego typu tekstów.

PS. Dla przykładu:
Francisco Franco był prezesem honorowym Realu Madryt od 1940 roku aż do swojej śmierci w 1975 roku i jego nazwisko znajdowało się na oficjalnym papierze klubowym aż do roku 2003.
Źródło: "Football and fascism: The real Madrid", The Guardian.

@Maciej1078 ależ Ty musisz być sfrustrowany, to ja nie mam pytań xD Nie obraź się, ale Twoje argumenty są na poziomie przedszkola...

"Z tego co widzę są to fakty historyczne, także podawanie źródła to nonsens" - chciałbym, żebyś był moim promotem, je**ć bibliografię :D

"Nas stać na przebudowę stadionu bez zmian swego jestestwa i historii" - usuwanie krzyża z herbu klubu, który jest NIEODŁĄCZNYM elementem korony hiszpańskiej po to, żeby arabusy się nie srały i kasa wpadła za koszulki... faktycznie, zero zmian "jestestwa" xD

"Ja na moich wszystkich koszulkach, co do jednej, mam krzyż w herbie ponieważ zabieg ten był użyty wyłącznie w krajach arabskich zamiekszujacych dawną Persje" - to się pogódź kolego z tym, że arabusy mają oryginalne koszulki Realu z INNYM herbem, niż Ty, które są prawdziwe? Zabieg to sobie możesz zrobić u lekarza, to co zrobił Real ze swoim herbem, to jest totalne szmaciarstwo!

"Za to wy gracie na stadionie nazwy budżetowej platformy muzycznej mimo, iż właściwie nadal kibicom ptaki defekują się na głowy podczas meczów" - użyję argumentu mna Twoim poziomie :D Pojemność Bernabeu: 81044, pojemność Camp Nou: 99354, my mamy leeeepszy stadion, większy, tralala lalala... Co to ma być za argument, jprdl xD

I "wytlumacze Ci to tak jakbym rozmawiał z synem", słowo "powszechnej" piszemy przez "es-zet".
Znam wielu madritistów, którzy są mega spoko, ale dawno nie spotkałem takiego realowego taliba, jak Ty :D

@matt121 I kolejne:
Rząd Franco inwestował duże sumy pieniędzy w rozwój infrastruktury sportowej w Hiszpanii, w tym w stadion Santiago Bernabeu, siedzibę Realu Madryt. Na przykład, rząd przekazał 100 milionów peset na przebudowę stadionu w 1947 roku. Źródło: "Football and Fascism: The Real Madrid" by Jim Riordan, wyd. Routledge, 1997.

@matt121 Franco wykorzystywał Real Madryt jako narzędzie propagandy, aby promować swoją ideologię i kulturowe dziedzictwo Hiszpanii. Real Madryt był często postrzegany jako klub "narodowy" i "symbol" Hiszpanii. Właściciele klubu byli również blisko związani z Franco i jego reżimem. [Źródło: Thomson, Ian. "The Ball is Round: A Global History of Football" (2006)]

@matt121 Zwolennicy Realu Madryt w rządzie - W latach 60. i 70. XX wieku, członkowie rządu Franco, tacy jak Manuel Fraga czy Laureano López Rodó, byli związani z Realem Madryt i mieli wpływ na klub. Fraga był nawet wiceprezesem klubu w latach 62-70. [Źródło: Ballesteros, Manuel

@matt121 Wielu ludzi związanych z Realem Madryt miało silne powiązania z rządem Franco. Na przykład, Santiago Bernabeu, założyciel klubu, był członkiem parlamentu i zasiadał w radzie ministrów. Inni członkowie klubu mieli również powiązania z rządem .

@Maciej1078 Czyzbys zapomniał o usunięciu krzyża z herbu, celem zwiększenia przychodów w krajach muzułmańskich??? Serio chcesz pouczać???

@Maciej1078 ale ci się musi nudzić w życiu żeby srać komentarzami po nocy ;)

@Maciej1078 ale herb zmieniliście, nie?

@matt121 nie no świetnie zapomniałeś dodać, o setkach więźniach politycznych z Barcelony, o największym transferze Di Stefano już klepnietego w Barcelonie, ostatecznie zabranego przez reżim do Realu. Nękanie piłkarzy Barcelony. A tak naprawdę wystarczy poczytać historie tamtych czasów. Skopiowanie informacji z madryckich mediów obiektywne raczej nie jest. Odpowiedź nam jeszcze na pytanie czemu w takim razie Katalonia próbuje od lat zdobyć nie podległość skoro im tak dobrze ?

Franco zakazuje flagi katalonii. Real przejmuje De Stefano który już był klepnięty w Barcelonie, od 1955 roku do 1966 real wygrywa 6 razy Ligę mistrzów dzięki właśnie Argentyńczykowi.

@rogalos13 upraszczasz transfer di Stefano - miał grać po jednym sezonie w każdym klubie ale głównym winnym sytuacji były przepisy w Ameryce Pd. gdzie w zasadzie nie było jasne z którym klubem negocjować. Do tego dyrektorom Barcy nie chciało się polecieć dopiąć transferu i dopłacić trochę pesos i całej historii by nie było. Ostatecznie gra di Stefano dla Realu była efektem jego determinacji. Nie naginano nic specjalnie dla Realu

@Barca2022 porónujesz 300ml długu długoterminowego, który zawsze spłacają do 1,35 mlrd długu Barcy - ja prdl - serio - czy musimy aż tak się upokarzać w jakiejkolwiek rzeczowej dyskusji - jak brakuje argumentów, to polecam po prostu nie pisać

@SirChuck Nie naginano nic specjalnie dla Realu? Di Stefano rozpoczął już treningi z Barceloną i miał zagrać w meczu towarzyskim, ale wtedy federacja hiszpańska wydała zakaz zatrudniania cudzoziemców, po czym odwołała ten zakaz, gdy Di Stefano miał zostać pozyskany przez Real. Rzeczywiście, nie ma tu żadnego naginania.

@matt121 I co chcesz tym udowodnić? Że generał Franco pomógł Barcelonie w zdobyciu tych trofeów? To raczej pokazuje tylko, że Barcelona była na tyle silna, że nawet podczas reżimu Franco, który sprzyjał Realowi, potrafiła wygrywać puchary.
Dlaczego nie napiszesz nic o transferze Di Stefano? Albo jak lotnictwo sprzymierzone z Franco zbombardowało w 1938 siedzibę Barcelony. Albo jak przed porażką z Realem 1:11 wojska Franco wkroczyły do szatni Barcelony, aby ich szantażować. Pewnie robił to z sympatii do nas?

@Pawlak1992 Jeszcze raz - ten jeden z bardziej porąbanych transferów w historii był skonstruowany w taki sposób, że di Stefano miał grać rok u nich i rok u nas, a potem decydować. Ale cała sytuacja wyszła porąbana dlatego, że Real działał, a Barca była bierna w przekonaniu że ma transfer klepnięty. Naprawdę niewiele działania z naszej strony pozwoliłoby uniknąć takiej pokręconej sytuacji i di Stefano w Realu by się nie pojawił nigdy w sytuacji innej niż reprezentując nas w meczu z nimi. Podtrzymuję, nie było tu naginania. A swoją drogą, to z tymi zakazami zatrudniania cudzoziemców w czasach reżimu to też tak całkiem nas nie ograniczały i zdaje się Kubala zaczął grać u nas mimo zakazu. Mogą na to narzekać inne kluby w Hiszpanii ale akurat Barca z Realem od dawna miały trochę inną pozycję od pozostałych klubów

WOW, co za odpowiedź Real Madrid Club de Fútbol i całkiem ciekawa interpretacja historii własnego kraju i własnego klubu. Analogicznie przekładając to na polskie realia jako kraj byliśmy zadowoleni z okupacji ZSRR bo budowali nam fabryki, odznaczali polityków i działaczy klubów, budowali stadiony np. na dożynki; śląskie kluby i Legia świetnie sobie radziły bo miały wsparcie rządu itd. Poszedłbym nawet dalej przed okupacją ZSRR byliśmy zadowoleni z okupacji Niemiec bo przecież honorowymi obywatelami Gdańska był Hitler i Goreing; Wrocławia Hitler, Goebels, Goering. Górnik Zabrze niedość że za komuny miał fory to jeszcze stadion zbudowany w 34 roku nosił imię Adolfa Hitlera...

Tutaj napiszę w skrócie stosując pewne uproszczenia, poniżej rozwinięcie dla tych którzy lubią trochę więcej czytać i poznawać historię opartą na faktach. Generalnie piłka była wykorzystywana przez Franco do szerzenia swoich poglądów, robienia zmian społecznych i kulturowych. Żeby być sprawiedliwym i nie pisać też alternatywnej wersji historii jak madryciaki należy przyznać że Real swoich pierwszych sukcesów nie świętował tylko i wyłącznie dzięki Franco, ale Franco w późniejszym czasie "objął patronatem Real". Generalnie jak pewnie wiecie (albo i nie co widać po postach) ideologią napędzającą reżim Franco był nacjonalizm - Franco chciał wymazać kulturę Basków i Katalończyków, liczyła się tylko Kastylijska mowa i kultura. Język kataloński został zakazany i zdelegalizowany, oficjalnym w całym życiu publicznym stał się kastylijski. Sami Katalończycy poddwani byli represjom tj. "zniesienia katalońskich instytucji politycznych i kulturalnych, sankcjonowania bądź wydalania nauczycieli, po dokonywanie tysięcy egzekucji, szczególnie na osobach zaangażowanych w obronę autonomii Katalonii (jak Lluís Companys)" - to tak mocno w skrócie jak to Franco FC Barcelona i sam region był reżimowym klubem. Ktoś chyba pomylił tutaj terminy tj. okupacja / próba podporządkowania / zabór z przyjacielskimi relacjami. Z samych dokonań Franco i jego reżimu można wymienić:

- W 1936 roku po rozpoczęciu wojny domowej prezes FCB Josep Sunyol został wezwany do siedziby federacji do Madrytu, tam złapali go żołnierze Franco i zastrzelili

- w 1940 roku Franco zmienił nazwę naszego klubu z Football Club Barcelona na Club del Futbol Barcelona, żeby było bardziej hiszpańsko dodatkowo zmieniony został herb i zakazne zostały flagi Katalonii na stadionie

- jeśli chodzi o medale to Agustí Montal (wtedy prezes FCB) oznajmił że otrzymali list od Juana Gicha (krajowego delegata ds. sportu hiszpańskiego) gdfzie była data i godzina gdzie działacze mają się stawić żeby wręczyć medal Franco. Więc tutaj faktycznie mamy dobrowolne odznaczanie przez klub Franco.

Jeśli chodzi o Real i ich przemilczaną historię z Franco w tym swoim filmiku to pozwolę sobie wspomóc się wklejonymi cytatami przez @Sensible +:

- W 1952 roku Real przekazał Franco złotą księgę z okazji 50-lecia klubu https://i.imgur.com/UbhLJSN.jpg

- Historia z Di Stefano

- Rząd Franco inwestował duże sumy pieniędzy w rozwój infrastruktury sportowej w Hiszpanii, w tym w stadion Santiago Bernabeu, siedzibę Realu Madryt. Na przykład, rząd przekazał 100 milionów peset na przebudowę stadionu w 1947 roku. Źródło: "Football and Fascism: The Real Madrid" by Jim Riordan, wyd. Routledge, 1997.

- Zwolennicy Realu Madryt w rządzie - W latach 60. i 70. XX wieku, członkowie rządu Franco, tacy jak Manuel Fraga czy Laureano López Rodó, byli związani z Realem Madryt i mieli wpływ na klub. Fraga był nawet wiceprezesem klubu w latach 62-70. [Źródło: Ballesteros, Manuel

----------------------------------

Polityka frankistowska dotyczyła między innymi mniejszości etnicznych i dążyła do „wymazania tożsamości etnicznej rdzennych grup zamieszkujących Hiszpanię” (głównie Basków i Katalończyków), co realizowano za pośrednictwem różnych instytucji (Gmerek 2011: 287). Kluczowa w tym kontekście była edukacja i polityka szkolna, za pośrednictwem których podejmowano wówczas różne działania w celu kulturowej i społecznej unifikacji państwa. Instytucje edukacyjne miały na celu promowanie dominującej, czyli kastylijskiej, kultury i języka. Mniejszość katalońska była więc podporządkowana i marginalizowana (Gmerek 2011: 287).

@Matwar dobra pierwsze primo, to jakieś prywatne wywody możesz sobie zachować dla siebie.

Drugie primo, wypada nauczyć się czytać ze zrozumieniem zanim się wchodzi do konwersacji.

Trzecie primo, faktem jest, że to słaby ruch ale mnie i większości kibiców na świecie nie dotknął, w przeciwieństwie do zmiany nazwy stadionu ;)

Czwarte primo, nie muszę się z niczym godzić ponieważ jestem świadom istnienia sytuacji oraz faktu, iż mnie ona nie dotyczy :P
(a infantylne i zmurszałe przezwiska proszę wsadzić sobie w cztery litery)

Piąte primo, meritum mej poprzedniej wypowiedzi nie są jakies śmieszne dywagacje odnośnie tego, który stadion jest lepszy...
Chodziło o to, że sprzedaliście jedną z najcenniejszych rzeczy w futbolu za bezcen, czyt.: brak zmian i życie w monotonii z ptasimi odchodami na swym ciele.

I szóste primo, ultimo:
Tu jest mój oczywisty błąd ortograficzny, za który jest mi wsytd. Tak jak tobie powinno być za swe ograniczone myślenie i używanie przymiotników na temat użytkowników czy instytucji, o których nie masz bladego pojęcia

@SirChuck "A swoją drogą, to z tymi zakazami zatrudniania cudzoziemców w czasach reżimu to też tak całkiem nas nie ograniczały i zdaje się Kubala zaczął grać u nas mimo zakazu."

Gdy podpisywaliśmy Kubalę to nie było żadnego zakazu. Ten zakaz pojawił się tylko wtedy gdy Barcelona miała podpisać Di Stefano, aby uniemożliwić nam ten transfer.

@Pawlak1992 Mogę mylić Kubalę z innym zawodnikiem ale też ten zakaz przy okazji jakiegoś transferu obchodziliśmy za przyzwoleniem władz. Postaram się w wolnej chwili sprawdzić

@Maciej1078 nie znasz znaczenia "primo" więc nie nadużywaj...

@Pawcio2306 z mojej strony był to kolokwializm. Choć niespecjalnie się dziwię, iż osoba twego pokroju, która sama nie ma pojęcia czym jest etymon i jak działa jego rozwój, próbuje pouczać innych.
To, że pod względem etymologii jest to to samo słowo nie znaczy, iż w innej kulturze ów słowo nie może nabrać innego kontekstu w swym użyciu

@Pawcio2306 także pozwolę sobie wsadzić waści, potrzebny jak dziura w moście komentarz, między me dolne wzgórza.
Dziękuję :)

@matt121 Ja tam jestem stronniczy Chat GPT nie:

Czy real Madryt był wspierany przez Franco?

Tak, Real Madryt był w okresie dyktatury Francisco Franco często utożsamiany z reżimem, a sam Franco uważał klub za symbol hiszpańskiego patriotyzmu. Władze reżimu faworyzowały Real Madryt, co objawiało się m.in. ułatwieniami w pozyskiwaniu zawodników, preferencyjnym traktowaniem w sędziowaniu meczów oraz korzystnym traktowaniem ze strony mediów. Jednocześnie, w latach 60. XX wieku władze reżimu zakazały obcokrajowcom występowania w hiszpańskiej lidze, co ograniczyło rywalizację i umocniło pozycję Realu Madryt. Klub był również ściśle związany z reżimem poprzez osoby pełniące funkcje w klubie, takie jak Santiago Bernabéu, który był prezesem klubu w latach 1943-1978 i jednocześnie pełnił funkcję członka rządu Franco jako minister turystyki

A czy Fc Barcelona również była faworyzowana przez Franco?

Nie, FC Barcelona nie była faworyzowana przez Franco, a wręcz przeciwnie - klub był przez niego dyskryminowany i prześladowany. W czasie hiszpańskiej wojny domowej (1936-1939), FC Barcelona popierała rząd republikański i działała jako symbolem katalońskiej autonomii, co skłoniło Franco i jego zwolenników do traktowania klubu jako wroga politycznego. Po zwycięstwie reżimu, klub był poddawany surowej kontroli, a jego działacze i kibice byli często represjonowani. W latach 50. XX wieku FC Barcelona była również zmuszona do zmiany nazwy stadionu, Camp de Les Corts, na Estadi del FC Barcelona, ponieważ nosząca nazwisko katalońskiej dzielnicy była uznana za nieodpowiednią. Mimo tych trudności, FC Barcelona pozostała symbolem katalońskiej kultury i autonomii, co jest do dziś ważnym elementem tożsamości klubu.