Przed meczem z Getafe warto podsumować ostatnie doniesienia medialne co do stanu zdrowia piłkarzy Barcelony. Pojawiło się m.in. parę dość optymistycznych informacji na temat Ousmane'a Dembélé.
Według Mundo Deportivo Dembélé znajduje się w ostatniej fazie rehabilitacji i planuje się, żeby Francuz wrócił na boisko w meczu z Rayo (26 kwietnia) lub w spotkaniu z Betisem (29 kwietnia). Skrzydłowy przechodzi teraz ramadan, więc specjaliści pracujący w klubie zachowują szczególną staranność, aby uniknąć nawrotu kontuzji. Dziennik podaje, że oprócz współpracy z fachowcami z Blaugrany Dembélé pracuje też z własnym specjalistą od przygotowania fizycznego i fizjoterapeutą. Zdaniem Sportu 25-latek ma dołączyć do treningów drużyny w przyszłym tygodniu. Zanim Dembélé otrzyma zielone światło na grę, będzie musiał jednak przejść pozytywnie ostatnią serię ćwiczeń siłowych z piłką, w tym oddawania strzałów na bramkę, aby zobaczyć, czy w pełni doszedł do siebie. Marca nie wyklucza jego występu nawet w pojedynku z Atlético (23 kwietnia).
Madrycki dziennik pisze, że nikt nie będzie przyspieszał powrotu Dembélé, podobnie jak w przypadku Pedriego. Wszystko będzie zależało od odczuć zawodnika, bez podejmowania ryzyka. Najbardziej optymistyczne prognozy zakładają, że Pedri będzie mógł zostać powołany na spotkanie z Atlético, ale w klubie zachowuje się ostrożność w tym zakresie, ponieważ przedwczesne zwiększenie obciążeń już kosztowało zawodnika nawrót kontuzji. W tej chwili zakłada się, że na pojedynek z Rojiblancos wróci Frenkie de Jong, a Andreas Christensen będzie musiał jeszcze trochę poczekać.
Komentarze (13)
Zamiast takimi jak Pedri czy Dembele dobrze zarzadzac to wrzuca ich co mecz od 1minuty... az straci na 3-4 miesiace. brawo Xavi. Swietny management
Ja bym wolał mieć w drużynie zawodnika, który jest na podobnym albo nawet minimalnie gorszym poziomie, ale mogę na niego liczyć w większości spotkań w sezonie.
Co z tego, że jest najlepszym skrzydłowym, tworzy najwięcej okazji, skoro praktycznie połowę sezonu go nie ma?