Obrońca Girony Santiago Bueno, mający za sobą przeszłość w Barcelonie, udzielił wywiadu rozgłośni RAC1, w którym wypowiedział się na temat zbliżającej się rywalizacji z Dumą Katalonii. Ocenił też swojego rodaka Ronalda Araujo.
– Araujo to jeden z trzech najlepszych stoperów na świecie. Ma imponujący potencjał fizyczny. Bardzo się cieszę z jego powodu, ciężko na to pracował od pierwszego dnia, kiedy tu przybył – powiedział mierzący 192 cm defensor, który swego czasu napotkał Araujo w rezerwach Blaugrany.
Bueno ocenił też swoją perspektywę przed meczem z Barceloną na Camp Nou. – To będzie dla nas bardzo ważny mecz, ponieważ nigdy nie pokonaliśmy Barcelony, a dokonanie tego byłoby uderzeniem pięścią w stół. Girona jest bardzo dobrze przygotowana na wizytę na Camp Nou. To dla nas bardzo ważne trzy punkty, aby oddalić się od strefy spadkowej i przybliżyć się do innych celów.
Zawodnik Girony zwraca uwagę, że porażka w niedawnym Klasyku musi mieć jakiś wpływ na Barcelonę. – Ta porażka musi na nich trochę wpłynąć. Między tymi meczami jest niewielka różnica.
Bueno jest najczęściej grającym piłkarzem Girony w tym sezonie (2435 minut), a opuścił tylko jedno spotkanie z powodu zawieszenia za kartki. Poza tym za każdym razem przebywał na murawie od pierwszej do ostatniej minuty. Co ciekawe, przegapionym spotkaniem było właśnie starcie z Barceloną na Montilivi. A warto podkreślić, że to Duma Katalonii sprowadziła go do Europy. Bueno w styczniu 2017 roku trafił do juvenilu A, a potem przeniósł się do rezerw Blaugrany. Tam jednak nie zagrał ani razu. Wylądował na wypożyczeniu w Peraladzie, a w 2019 roku Girona pozyskała go za darmo. Od tego czasu Bueno rozegrał dla tego klubu już 112 meczów, będąc jego filarem, a nawet trafił do reprezentacji Urugwaju, w której wystąpił dwukrotnie. W pewnym sensie przetarł szlaki Araujo w Barcelonie.
Komentarze (4)