Kogo Barcelona powinna sprzedać w letnim okienku transferowym? [felieton + ankieta]

Dariusz Maruszczak

29 marca 2023, 15:00

87 komentarzy

Fot. Getty Images

Czas przerwy reprezentacyjnej jest dobrym okresem do dokonania pewnych podsumowań. Wiele mówi się na temat piłkarzy, którzy mogliby odejść z Barcelony ze względu na potrzeby finansowe klubu i korekty kadrowe. Rozważmy więc, czyja sprzedaż byłaby najbardziej zasadna.

Niedawno blisko związany z Xavim Javier Miguel podał nazwiska piłkarzy, których Barcelona będzie próbowała się pozbyć. Wymienił wśród nich Ansu Fatiego, Ferrana Torresa, Erica Garcíę czy Pablo Torre. Nie są to jedyni gracze, o których spekuluje się w zakresie możliwego odejścia z klubu. W poprzednich miesiącach mówiło się także o Francku Kessiem, Raphinhi, Jordim Albie, a nawet Andreasie Christensenie czy Frenkiem de Jongu. Faktem jest, że Barça musi celować w sprzedaż graczy, aby poprawić swoją sytuację finansową, dlatego nie wyklucza się, że dojdzie do jakiejś dużej operacji w tym kontekście.

Sytuacja jest skomplikowana, bo bardzo trudno będzie połączyć utrzymanie (wzmocnienie?) jakości sportowej po letnim okienku, jednocześnie uzyskując odpowiednie przychody, aby unormować budżet. Tym bardziej ze względu na ograniczenia nakładane przez LaLigę czy problemy z rejestracją Gaviego. W tym tekście nie będę zajmował się zawodnikami mogącymi odejść za darmo po wygaśnięciu kontraktu (Sergio Busquets, Iñaki Peña), a także takimi, którzy zostaliby wypożyczeni (Pablo Torre). Nie będzie też tych, co do których decyzja raczej już zapadła (Sergiño Dest, Clement Lenglet czy Samuel Umtiti), a zamiast tego skoncentruję się na piłkarzach, których sytuacja nie jest jeszcze do końca jasna.

Dużo wątpliwości dostarcza skład ataku na następny sezon. Z perspektywy finansów najkorzystniejsza byłaby sprzedaż Ansu Fatiego, ponieważ stanowiłaby czysty zysk. Natomiast w kontekście Ferrana Torresa czy Raphinhi trzeba brać pod uwagę, że ich transfery nie są jeszcze zamortyzowane. O Fatim mówi się zresztą najczęściej w tym zakresie, ponieważ były wobec niego ogromne (w mojej ocenie zbyt duże) oczekiwania, którym nie potrafi sprostać po wyleczeniu kontuzji.

Trust the process

Napastnik bez wątpienia zawodzi w tym sezonie, ale w pełni zgadzam się z Bartoszem Plucińskim, który ostatnio uzasadniał, dlaczego wobec 20-latka należy zachować cierpliwość. Ansu leczył się przez dwa lata i nawet jeśli teraz wygląda źle, to nie znaczy, że tak będzie przez kolejnych 15 lat jego kariery. Po takich problemach zdrowotnych nie da się z marszu wejść do rywalizacji i od razu być na takim samym poziomie jak wcześniej. To musi być długi proces, co oczywiście nie podoba się kibicom wymagającym natychmiastowych efektów. Pamiętam jednak, co mówiło się jeszcze latem o Frenkiem de Jongu. Że nic z niego nie będzie, więc „sprzedać - zapomnieć”. A przecież nie miał on takich kłopotów jak Fati. Czasem piłkarz potrzebuje cierpliwości i wyznaczenia mu odpowiedniej roli/wypracowania dobrej formy fizycznej i ogrania, aby zaczął prezentować odpowiednią wydajność. A 20-latek ma potencjał ku temu, aby to robić. Udowadniał to nie raz i nie dwa, notując wręcz szokująco szybki awans do elity w wieku chłopięcym.

Dlatego Fatiemu trzeba dać czas, zwłaszcza że na rynku nie znajdziesz łatwo gracza o tak naturalnej łatwości zdobywania bramek, tym bardziej, gdy nie masz pieniędzy. W poprzednich dwóch sezonach, mimo notorycznych problemów zdrowotnych, napastnik strzelił 11 goli podczas 1171 minut gry, co daje dobrą średnią trafienia co 106 minut. Nawet gdy wchodził na boisko na chwilę, potrafił znaleźć drogę do siatki. Jestem przekonany, że będzie w stanie do tego wrócić. Taki talent jak Ansu pojawia się niesłychanie rzadko, zwłaszcza w Barcelonie, która nie słynie z produkcji świetnych napastników. Tym bardziej warto w niego zainwestować i uważam, że powinien dostać chociaż jeden sezon więcej na powrót do formy. W jego wieku Robert Lewandowski przechodził ze Znicza Pruszków do Lecha Poznań, a pewnie nikt nie postawiłby złamanego grosza, że w przyszłości będzie grał w Bayernie i w Barcelonie. Ansu ma 20 lat i już się go skreśla, choć jest dopiero na początku swojej kariery, a zaledwie pół roku młodszy Pablo Torre, który w ogóle nie gra w Blaugranie, jest uznawany za kogoś, w kogo można inwestować.

W futbolu na pewne rzeczy potrzeba czasu, a rozwój piłkarza to często proces, czego zazwyczaj się nie dostrzega, oczekując natychmiastowych rezultatów. Czasem jednak warto zachować zimną krew, zainwestować w gracza i mu zaufać. W przypadku Ansu moim zdaniem można sobie na to pozwolić. Jego kontrakt obowiązuje do 2027 roku, jest jeszcze czas na działanie, a warto dodać, że obecnie jego wartość spadła na łeb na szyję, więc w mojej ocenie koncepcja sprzedaży tak perspektywicznego gracza straciła już na zasadności. Ewentualne zyski nie zrekompensują potencjalnych strat, jeśli Fati wróci na swoją ścieżkę rozwoju. Oczywiście odrębną kwestię stanowi mętna atmosfera w otoczeniu piłkarza, która na pewno nie pomoże mu w spokojnym powrocie do formy. Zwłaszcza buńczuczny ojciec Ansu musi brać pod uwagę, że rzadsze występy 20-latka nie są spowodowane fanaberią Xaviego, a słabą postawą napastnika. W przeciwnym wypadku wyrządzi swojemu synowi jedynie krzywdę. Uważam, że w sprawie Fatiego warto zachować zimną krew, a nie kierować się emocjami podsycanymi ostatnimi wypowiedziami Boriego. Barça nie powinna rezygnować ze swojego wielkiego talentu, przynajmniej na razie. Być może wypożyczenie byłoby dobrym rozwiązaniem, choć moim zdaniem wcale nie jest przesądzone, że Fati miałby mało okazji do gry w następnym sezonie.

Dembélé czy Raphinha?

Kto zatem mógłby zostać sprzedany? W przeciwieństwie do położenia Fatiego bardzo skomplikowana jest sytuacja kontraktowa Ousmane’a Dembélé. Osobiście uważam, że na poziomie sportowym, nawet przy wątpliwościach co do stanu zdrowia Francuza, Barça nie powinna pozbywać się piłkarza potrafiącego robić różnicę. Jest jedno ale wynikające właśnie z umowy – Dembélé jest związany z Barceloną do 2024 roku. Gdyby nie podpisał nowego kontraktu, za rok będzie mógł odejść za darmo. Jeśli jego agent znów będzie odstawiał cyrki i wymagał więcej, niż wynosi rzeczywista wartość problematycznego zdrowotnie Dembélé, nie zdziwiłaby mnie sprzedaż 25-latka. Powtarzam - nie sądzę, żeby to była dobra decyzja pod względem sportowym, ale w zakresie finansowym byłaby do obronienia. Choć chciałbym zobaczyć w dłuższej perspektywie duet Dembélé – Raphinha, ponieważ są oni dobrze dopasowani pod względem różnorodności swoich walorów.

Myślę, że ostatnie tygodnie udowodniły, że Raphinha może być wartościowym graczem w Barcelonie. Być może nigdy nie będzie walczył o Złotą Piłkę, ale ma umiejętności, żeby być cenny dla zespołu. Przy problemach zdrowotnych Dembélé Raphinha jest zawodnikiem, który coraz bardziej potrafi rozruszać grę zespołu, a jego kreatywność i determinacja na boisku nie są aspektami, którymi Barça dysponuje w nadmiarze na skrzydłach. Akcje Raphinhi pójdą jeszcze w górę. Dlatego pod względem sportowym uważam, że Brazylijczyk i Francuz powinni zostać, choć sytuacja kontraktowa Dembélé pozostawia co do niego znak zapytania.

Bezproduktywny Torres

W ten sposób dochodzimy do mojego ulubieńca, którego wybrałbym do sprzedaży w letnim okienku transferowym – Ferrana Torresa. Tak, wiem, że dobrze gra bez piłki, zajmuje odpowiednie korytarze boiska i w ogóle ma świetną fryzurę. Problem w tym, że nie przekłada się to na konkrety, poza dosłownie pojedynczymi spotkaniami. Jego dorobek w Barcelonie jest zatrważający. 5 goli w 34 meczach (1469 minut) to wynik gorszy od powszechnie krytykowanego Ansu Fatiego, a jest przecież dwa i pół roku starszy oraz kosztował 55 milionów, więc to od niego w pierwszej kolejności powinniśmy wymagać. W lidze nie trafił do siatki od 23 października, a ogółem – od 1 listopada. Pięć miesięcy bez choćby jednego trafienia napastnika, który od tego czasu rozegrał 10 meczów w wymiarze powyżej 45 minut, a ogółem wziął udział w 18 spotkaniach. To fatalny dorobek dla atakującego, który ma w dodatku tylko jedną asystę.

Barcelona po to wydała grube pieniądze na Ferrana, aby dawał jakość tu i teraz, zwłaszcza że nie miał takich problemów zdrowotnych jak Fati. Tymczasem Torres nie daje drużynie ani wygranych pojedynków, ani większej roli w kreacji. W dodatku, ustawiony blisko linii bocznej, jest w zasadzie zablokowany. Nie jest szybki ani szczególnie zwinny i ma fatalny pierwszy krok, wskutek czego trudno mu ograć rywala w dryblingu. Ma pewne zdolności do operowania między liniami, wychodzenia na pozycję „dziewiątki”, ale i w takiej roli musi być dokładniejszy niż do tej pory w zakresie podań i strzałów. Natomiast w systemie z czwórką pomocników taki profil skrzydłowego w zasadzie nie ma racji bytu. Mamy więc ograniczonego na poziomie taktycznym gracza (uważam, że Ansu może być dużo wszechstronniejszy w tym aspekcie), który nie dostarcza liczb, a jego nieliczne zalety nie rekompensują jego wad.

Nie widzę też możliwości, żeby Ferran mógł się jakoś znacząco rozwinąć. Być może jest w stanie poprawić precyzję swoich zagrań, ale przyspieszenia już raczej nie. Dlatego w mojej opinii najmniejszą stratą w gronie napastników byłaby sprzedaż Ferrana, choć też nie jest to idealna opcja pod względem finansowym ze względu na wspomnianą amortyzację. W mojej ocenie różnica między nim i Fatim polega na tym, że Ansu teoretycznie może jeszcze wejść na najwyższy światowy poziom, a jego starszy kolega zwyczajnie nie ma potencjału na taką grę. Ferran nawet w momencie kryzysu 20-latka nie wygląda lepiej od niego na poziomie statystycznym (poniżej dane z SofaScore). To wszystko sprawia, że jeśli mamy mówić o odejściu napastnika, to pierwszym kandydatem do tego powinien być Torres.

Statystyki wymienionych napastników Barcelony w LaLidze
Gracz Mecze Minuty na mecz Gole Asysty Strzały na mecz Skut. podań Skut. dryblingów Straty na mecz
 Raphinha  25  54  6  4  2,1  80%  45%  13,2
 Dembélé  18  62  5  5  2,2  84%  32%  12,7
 Torres  23  44  2  0  1,4  82%  58%  7,7
 Fati  24  39  3  3  1,8  86%  59%  5,4

Gdzie jest sufit Abde?

Oddzielny pozostaje temat Abde Ezzalzouliego. Chciałbym go zobaczyć na wypożyczeniu przez jeszcze jeden rok, być może w potencjalnie lepszym zespole (Sevilla? Real Sociedad? Villarreal?). Następny sezon powinien pokazać, jak wysoki jest sufit Abde. Marokańczyk sprawia wrażenie świetnego dryblera, ale też ograniczonego gracza ze względu na słabe zdolności asocjacyjne, decyzyjność i finalizację akcji. Być może pewnego poziomu nie przekroczy i będzie kolejnym szalonym dryblerem, który nie będzie w stanie prezentować niezbędnej solidności i dojrzałości do gry w elicie, a być może jeszcze pokaże coś więcej. Mimo wszystko wydaje się, że przy intratnej ofercie Barça skusi się na jego sprzedaż. Przy zatrzymaniu Dembélé i Raphinhi byłoby to uzasadnione.

Gracz Mecze Minuty na mecz Gole Asysty Strzały na mecz Skut. podań Skut. dryblingów Straty na mecz
Abde 19 49 1 2 1,1 76% 68% 10,3

Barça spienięży wzrost wartości Christensena?

W niektórych kręgach spekuluje się, że pozyskanie Iñigo Martíneza może wiązać się ze sprzedażą Andreasa Christensena. Docelowy duet stoperów i tak mają bowiem stworzyć Jules Koundé (po sprowadzeniu prawego defensora) i Ronald Araujo, a Hiszpan stanowiłby dla nich zabezpieczenie. Pod kątem bieżących potrzeb finansowych być może byłoby to niezłe rozwiązanie, ponieważ wartość Christensena stale idzie w górę (jak długo to potrwa?), a Martínez byłby pozyskany za darmo. Szkopuł w tym, że nie mam przekonania, jak Barça wyszłaby na takim ruchu na poziomie sportowym. Araujo i Koundé nie są graczami o żelaznym zdrowiu, co pokazał ten sezon. A Christensen udowodnił swoją solidność i świetne dopasowanie do potrzeb Barcelony. Już jest na tym poziomie, a sprowadzenie nowego zawodnika to zawsze w jakimś stopniu niewiadoma. Warto podkreślić, że sukcesy Dumy Katalonii w defensywie wynikają właśnie z tego, że ma kilku stoperów będących na wysokim poziomie, nie dwóch, ale co najmniej trzech. Dlatego nie chciałbym tracić tego waloru.

Osobiście nie mam nic do Martíneza, ale jak wspominałem, transfery nie zawsze się sprawdzają, trzeba brać pod uwagę wiele zmiennych. Mimo wszystko Barça to zupełnie inny styl niż Athletic. Pewnym rozwiązaniem byłoby pozyskanie Martíneza w miejsce Erica Garcíi, choć akurat Hiszpan znajduje się w najgorszym położeniu od dłuższego czasu i jego wartość spada. 22-latek zrobił pewne postępy w zakresie fizycznym, nie można odmówić mu antycypacji i fantastycznego rozgrywania piłki, ale też jego wady (pojedynki indywidualne, gra w powietrzu) mogą spowodować, że nigdy nie będzie stoperem na miarę Barcelony, nawet mimo stosunkowo młodego wieku. Jako czwarty stoper García być może byłby jeszcze wystarczający, ale trochę brakuje mu wszechstronności, aby przynajmniej okazjonalnie mógł zagrać na innych pozycjach i łapać rytm. Gdyby Barça dostała za niego dobre pieniądze (jest to jednak wątpliwe), sprzedaż mogłaby być rozsądnym rozwiązaniem. Jak w przypadku każdego młodego gracza, pozostałoby to ryzyko, że w przyszłości może być jeszcze lepszy.

Co z Jordim Albą?

Niepewna jest przyszłość Jordiego Alby. Najlepszym rozwiązaniem byłoby np. przedłużenie o rok wygasającego w 2024 roku intratnego kontraktu na korzystniejszych dla Barcelony warunkach. Alba mógłby być w tej sytuacji luksusowym rezerwowym (ile klubów może sobie pozwolić na takiego?) i dalej wspierać Alejandro Balde w rozwoju. W mojej ocenie 34-latek ma gorszą reputację niż faktyczną wydajność dla drużyny i jeśli sytuacja finansowa na to pozwoli, zatrzymałbym go w kadrze. Mimo utraty znaczenia wciąż jest trzecim najlepszym asystentem Barcelony. Jeśli możesz mieć gracza zdolnego wejść w końcówce i posłać decydujące podanie lub wesprzeć doświadczeniem swoją ekipę, to warto z tego skorzystać. Barça i tak raczej nie ma co liczyć na otrzymanie za Jordiego Albę wielkich pieniędzy, a piłkarz deklarował już, że byłby gotów na obniżenie pensji. Co prawda w zespole jest też Marcos Alonso, ale nie jest to piłkarz o takiej jakości jak 34-latek. Poniżej porównanie dorobku Alby i pięciu najbardziej wartościowych lewych obrońców na świeciem (zdaniem Transfermarkt) we wszystkich rozgrywkach, które pokazuje, że Hiszpan nie odstaje od konkurencji, mimo znacznie rzadszych występów.

Piłkarz Mecze Minuty Gole Asysty
 Jordi Alba  22  1501  6
 Alphonso Davies  32  2533  3  8
 Nuno Mendes  28  1920  2  5
 Theo Hernández  32  2731  3  5
Andrew Robertson  32  2517  0  9
Marc Cucurella 28 1839 0 2

Korekty w drugiej linii

Na chwilę obecną Barcelona mogłaby uzyskać największe pieniądze za Frenkiego de Jonga. To jedyny powód, dla którego pomocnik znalazł się w tym gronie. Holender już ostatniego lata cieszył się sporym zainteresowaniem, a przecież obecny sezon zwiększa jego wartość. Sprzedaż De Jonga bardzo poprawiłaby sytuację finansową klubu. Uważam jednak, że 25-latek jest na tyle unikatowym graczem, że Barça powinna go zatrzymać za wszelką cenę. Inaczej jest w przypadku Francka Kessiego, a zasadność operacji wynikałaby z rozmiaru ewentualnej oferty. Gdyby Iworyjczyk wzbudził poważne zainteresowanie, możliwość wymiany go na Ilkaya Gündoğana mogłaby okazać całkiem interesująca. Kessie może być przydatnym zmiennikiem, ale raczej nie zmieni oblicza Barcelony, a jest za wolny na typowego box-to-boxa, który też przydałby się Blaugranie. Za to Gündoğan mógłby odciążyć Pedriego w pewnym zakresie, co wydaje się bardzo istotne w obecnej sytuacji kadrowej Dumy Katalonii.

Jesteśmy ciekawi, jakie jest Wasze podejście co do piłkarzy, którzy mogliby zostać sprzedani przez Barcelonę. Zachęcamy do wskazania gracza, któremu pozwolilibyście na odejście.

Ankieta

Którego piłkarza sprzedał(a)byś w pierwszej kolejności?

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

W pierwszej kolejności Powinniśmy sprzedać Umtitiego, tylko to nie takie proste

Jak pokazuje ankieta wszyscy chcą oglądać Ferrana-tylko w innych barwach

Moim zdaniem, zupełnie nie fortunne porównanie sytuacji De Jonga z Fatim. Większość chciała sprzedaży De Jonga, głównie dlatego że bardzo dużo zarabia i bardzo dobrze można było na nim zarobic.
Nie współmiernie dużo byśmy zyskali sprzedając go, do do tego co pokazywał na boisku w tamtym momencie

Fajna i ciekawa analiza. Moim zdaniem dziś przy transferach musimy uwzględniać wszystkie aspekty w równym stopniu. Biorąc to pod uwagę Torresa bym nie sprzedał - sportowo póki co rzeczywiście liczb nie daje ale finansowo musielibyśmy go pchnąć za jakieś 70 mln żeby ten ruch miał jakikolwiek sens a na to raczej szans nie ma. Do rotacji zatem się nada, a kolejny rok amortyzacji powoduje, że po kolejnym sezonie ten ruch może już być opłacalny pod każdym względem. Ansu do zostawienia ze wszystkich powodów jak opisano w artykule - nic dodać, nic ująć.
Absolutnie do sprzedania Langlet, Dest i Umtiti - sportowo nic nam nie dadzą, finansowo już bardziej na tym nie stracimy.
Kessie moim zdaniem wnosi to czego się po nim spodziewałem - trochę siły, trochę bramek, sensowne zmiany. Ja bym zostawił.
FdJ ze zmienioną pozycją odpalił i tak jak przed sezonem nie miałem nić do jego transferu, tak teraz stawiam go w jednym rzędzie z Araujo, Christensenem Gavim i Pedrim - nie do ruszenia.
W pierwszej kolejności opchnąłbym Dembele - ja wiem, że sportowo w miarę się broni ale przed nami rok cyrku z przedłużaniem kontraktu, możliwe, że odejdzie za darmo a w sumie gra przebłyskami, jeden mecz super, a trzy kolejne co najwyżej przeciętne. Nowy kontrakt, nawet jeśli podpisze to koszt ogromny. Nie widzę argumentów przeciw takiemu transferowi.
Z dwójki Alba - Busquets ja bym zostawił Albę. Dogadać z nim obniżenie kontraktu i naprawdę jako zmiennik może dać nam sporo. Sergio natomiast do poważnego grania już nie ma po prostu siły i szybkości. Dziś poważny przeciwnik go tłamsi na boisku.
Garcia może być próbowany jako zastępca Sergio - jeśli nie da rady do transfer co najmniej do rozważenia.
Jak pisałem w innym wątku - ja bym rozważył sprzedaż MAtS'a. Finansowo ruch kapitalny, a sportowo jesteśmy w stanie ten ruch zrównoważyć.

"Ansu leczył się przez dwa lata i nawet jeśli teraz wygląda źle, to nie znaczy, że tak będzie przez kolejnych 15 lat jego kariery. Po takich problemach zdrowotnych nie da się z marszu wejść do rywalizacji i od razu być na takim samym poziomie jak wcześniej. "

Kasy brakuje teraz, wyników brakuje teraz, a Fati nie ma poziomu... teraz. I teraz można uprawiać hazard z trzymaniem tych... 50 baniek wg trasnfermarktu (?) i liczyć, że coś z niego wyjdzie za dwa lata. Sęk w tym, że może nie wyjdzie i Barcelona zrobi kolejny to już interes życia, bo jeśli się nie uda, to nawet nie zarobią. Ja bym mimo wszystko Fatiego poświęcił i poszukał lewego skrzydłowego, który coś w tym klubie zagra, bo w chwili obecnej to na tej pozycji nominalnych skrzydłowych wyprzedza dosłownie ktokolwiek. Jestem niemal pewien, że nawet Roberto po którym wszyscy jadą, zagrałby tam lepszy mecz niż i Fati, i Torres.

No właśnie, Torres. Jak dla mnie kolejny do odstrzału. Miał ze dwa mecze przebłysku i tyle z tego było.

Fatiego mimo wszystko bym zostawił, on wciąż może wrócić na odpowiedni poziom. Zresztą w ataku nie ma za dużej siły więc warto trzymać gracza, który może wypalić

Pozbycie się Torresa czy też Fatiego, Garcii lub Alby, którzy graja stosunkowo mało nic nie zmieni w naszej grze, co najwyżej w finansach.
Jest 2 graczy, którzy maja wielki wpływ na to jak słabo wygląda nasza gra i to ich powinniśmy się pozbyć jeśli chcemy żeby ta gra się poprawiła, mowa oczywiście o Lewandowskim i Busquetsie.

Bardzo lubię Dembele ale ten chłop co chwilę wypada i nie można na nim polegać na 100% więc jakby była dobra oferta to bym sprzedał. F.Toresa też bym sprzedał. Mam też nadzieję że uda się sprzedać Lengleta i Untitiego. Jakby była dobra oferta też bym się zastanowił nad Lewym. Fatiego bym wypożyczył tak jak Erica G. Resztę bym zostawił.

Darku, nie można było wybrać innego zdjęcia?
A sprzedać najlepiej Pedriego, Gaviego, De Jonga i Araujo. Dopiero będzie siana w klubowej kasie... Niesmaczny żart.
Najrozsądniej byłoby opchnac to co na wypożyczeniu i... Lewego, póki ma jakąś wartość. Tym razem piszę poważnie. Nie byłem zafascynowany tym transferem i kariera Lewego przebiega tak, jak sobie to wyobrażałem. Nie mam nic do niego, szanuję jak każdego gracza Barcelony, ale za duże koszta relatywnie do profitów.

Lewandowski, Xawi , Laporta

A jezeli chodzi o Ansu to normalnie dejavu jak z Neymarem... Tatus mo mowi co ma robic niech sam Ansu obejrzy swoje ostatnie mecze i sie zastanowi czy faktycznie jest sie po co wychylac

Moim zdaniem spieniezyc Ansu lub Ferrana poki jest jeszcze mozliwosc zarobku i dac szanse Abde. Z tego co pamietam jak dostawal szanse napewno gorzej nie wypadal od tej dwojki a napewno duzo mniej zarabia

żal mi Ansu. Wygląda to tak jakby tatuś namieszał mu w głowie i nawet grając ogony nie widać zaangażowania. Liczę na to, po cichu, że wyjdzie w pierwszym składzie na Elche a na prawej Ferran. Jeśli mają oni grać więcej to Elche jest do tego stworzone.

Jeszcze Powinny być takie Nazwiska jak Gavi i Pedri. Aż nie chce sobie myśleć ilu ludzi by zagłosowało na nich XD

Ferran i Fati to na 100 % muszą odejść

Polityka Barcy powoli robi się taka, żeby wziąć kogoś za free, pograł chwilę lub przesiedział na ławie i zaraz go wypchać za parę mln. Piłkarze przestaną przychodzić jak tylko będzie się ich tak traktować

Ok, czytajac caly tekst wlasciwie zgadzam sie ze wszystkim. Fati. No nie wiem od dawna jak ludzie chca go spieniezyc. Taki talent. Dostaniemy dzis malo kasy a moze wystrzelic z powrotem na ta sama sciezke. Parodia.
Torres. Szkoda mi go, jest inteligentny i potrafi sie znajdowac ale musialby u nas chyba pozostac kolejne 3lata aby sie rozwinac. Przy tak tragicznej sytuacji finansowej Barcy, niestety nie mozemy mrozic 30-40mln. Niestety stracimy troszke kasy na nim.
Dembele - Rafinha. Kontrakt, pozycja, Wlasciwie powtarzam o tym caly czas.
DeJong - jezeli utrzyma forme, jaka Xavi na nim zbudowal madrze, to pierwszy raz napisze, od dawna, aby go zostawic. Zupelnie inny FdJ niz rok i dwa lata temu. Wraca pieknie do obrony i zabija sie o pilke. Pieknie. Takiego oczekiwalem od lat. Brawo Xavi.
Abde - pewnie aby go dalej wypozyczac. Z czasem bedzie podbijal swoja cene. Problem jednak taki ze Barca potrzebuje kasy na dzis i moga go sprzedac.
Eric Garcia - predziej jego bym sprzedal i wrzucil do skladu mlodzika Riada.
Albe - wiele marud zniza sie do jego poziomu chyba. Ale on ma tyle jakosci ze obnizenie pensji o poloze i przedluzenie kontraktu o rok bedzie chyba najlepszym wyjsciem

W pierwszej kolejności drewniaka

Wcale bym sie nastanawiał i przy dobrych ofertach sprzedał Dembele i Fatiego czy torresa. Nie wielu zdaje sobie sprawe że musimy sporo zarobić aby kogolowiek kupić a o tym sie nie mówi w mediach.

Oj Ferran prowadzi, co za smutek xD

Wara mi od Christensena !
Torres out, nie te umiejętności nie ta psychika

Fajnie, że 45% głosujących zna się na rzeczy ;)

Jak zarobić to Dembele więcej go nie ma niż jest co sezon.. Niby szarpie ale jakoś mnie nigdy nie przekonał.. I ewentualnie Torres ale jakiś nowy Zawodnik do nas na skrzydło.
Później Garcia Alba.

Nie zapomnij zabrać syna ze sobą, dostaliście podwyżkę,numer 10 co było dużym błędem,ogromny ciężar psychiczny.Doszły kontuzje,słaba forma, wymieniłem tylko parę spraw.Dziekuje i żegnam bez żalu,spowodowało to gwiazdorzenie,brawo Mister

Jeszcze rok temu Frankie dla większości byłby pierwszy, a teraz jest na samym końcu.

W mojej opinii Kessi i Torres to dwóch piłkarzy za których otrzymamy przyzwoitą kwotę a sportową nie wiele dają. Dembele to kolejny zawodnik ale w tym przypadku wyłącznie na wygasający za rok kontrakt, jeśli przedłuży umowę przed okienkiem transferowym to mamy prawą stronę zabezpieczoną. Ostatni Kounde za którego można krzyczeć ponad 60 mln a w mojej opinii Araujo i Christensen są od niego pewniejsi. Z drugiej strony Kounde na prawej stronie radzi sobie bardzo dobrze i jesli zaakceptowalby taką rolę to mamy niesamowicie mocną obronę.

Christiansena? Daje najwiecej spokoju w defensywie i chca go spdzedac. Zarty jakies.
Nie takie proste. Wiele bedzie np zalezalo od przedluzenia kontraktu Dembele. Jak sie uprze na 20mln to Laporta sam go wystawi na sprzedaz i Xavi moze zapomniec o nim. A Raphinia zostanie. Trzeba przeliczyc kto ile zarabia i jakie sa oferty i wtedy podejmowac decyzje, rowniez sportowe. A to moze wylacznie Zarzad.

Dwóch, Ferrana który ma dużo minut i nic nie wnosi, miał swoją szanse i nic nie pokazał, pieniądze w błoto oraz Fatiego który prawdopodobnie po kontuzjach już nigdy nie wroci do wcześniejsza formy plus te cyrki z jego ojcem to nie pomaga i będzie tylko gorzej. Sprzedać póki są coś warci bo zaraz nikt za grosze nie bedzie ich chciał i będą żerować na pensji barcy

Kolejne statystyki na korzysc Fatiego a ludzie i tak po nim jadą xd

1.Lewandowski
2. Fati
3. Garcia

Jak w tym klubie zacznie się sprzedawać po roku zawodników co przyszli tu za darmo jak Christtensen, Kessie czy jak Auba którego już opchnęli ( mimo że się sprawdzili) bo można na nich zarobić to kto tu będzie chciał przyjść z kartą w ręku . Chora polityka gorzej niż w Milanie !

Widać że w miarę zgodni jesteśmy, tylko zastanawiam się po co ktoś głosował na Christensena?

Bardzo fajny felieton, muszę powiedzieć, że trochę mnie przekonałeś. Fati wygląda tragicznie w tym sezonie, naprawdę załamująco, ale masz rację - to dopiero 20-latek. Równie dobrze za dwa lata może zaliczyć fenomenalny sezon, a wciąż będzie miał wówczas przed sobą dekadę grania.

Zgadzam się też co do Ferrana - w tym sezonie zagrał kilka meczów, które były tak słabe, że wydawało mi się, jakbym oglądał Ekstraklasę. Lubię go i naprawdę myślę, że to inteligentny piłkarz, który mógłby nam dużo dać, ale chyba się spalił i nie stać nas na ratowanie go. Troszkę case Andre Gomesa, z tym że wtedy finansowa sytuacja nie zmuszała nas do pozbywania się go. Teraz jest inaczej.

Dembele za swój wkład podczas 5 letniego pobytu w Barcelonie.

Alba to jest dalej kozak. Powinen grac na zmiane z Balde. I tak by pewnie bylo, gyby nie jego kosmiczna pensja. To przez nia chca go wypchnac z klubu i Xavi pewnie dostal polecenie by nie dawac mu za wiele pograc. W przypadku odejscia Delbele lub Raphini, Ferran moglby zostac do rotacji na prawym skrzydle z tym, ktory zostanie w FCB Jedynie na PS Ferran cos tam gra. Tylko ta jego pensja... 10 mln na sezon to duzo jak za to co on wnosi do zespolu.
Lewe skrzydlo to duzy problem. Torres to nie jest LS, a Fati bardzo zawodzi, chociaz statystyki ma nie najgorsze jak na rozegrane minuty.
Obysmy nie pozbyli sie trzonu zespolu, czyli tych graczy, ktorzy nie zawodza. Wspomina sie tu Christensena. Bede bardzo zly jak go sprzedadza z powodu braku pieniedzy.

Sprzedalibyście piłkarza po jednym nieudanym zagraniu, a co dopiero młody talent, który próbuje odzyskać formę po 2 latach kontuzji...

Ja osobiście chciał bym aby odszedł Roberto

Ale z tym Cucurella w topowych LO to trochę poniosło chyba że chodzi o cenę :)

Fati, Garcia na handel. Lewandowskiego też opchnąć póki coś wart.
konto usunięte

Fati dzięki swojemu ojcu już jest i tak jedna nogą poza klubem, także trzeba wysłuchać poważnych ofert.

Sprzedałbym
1 ferrana torresa
2.Erica Garcie tylko w przypadku jeśli nue wypali przesuniecie go na miejsce Busiego
Wypożyczenie
1.Pablo torre
2.Ansu Fati o ile nie zacznie grać
3sprzedaż / wypożyczenie.
Sorzedać/ wypożyczyć umtiti , lenglet...
Reszta ok tylko oensje trzeba niektórym obniżyć.

Sprzedaż Raphinhi nie miałaby sensu. Oprócz Dembele to jedyny napastnik z dryblingiem, który potrafi być gamechangerem od czasów odejścia Messiego. Zobaczycie, jeszcze się rozwinie.

Fati pierwszy do odstrzału zanim jest cos jeszcze warty i ktos sie na niego nabierze

Robert Lewandowski w pierwszej kolejności niestety

Z czysto sportowego punktu widzenia odpowiedź jest prosta: Ferran, potem Kessie czy Garcia. Jest też problematyczny Fati wokół którego zrobił się teraz szum który w ogóle nie jest klubowi potrzebny kiedy jest wiele innych problemów. Szkopuł w tym że Barca jest w tak ciemnej d... że ewentualne odejścia mogą być rozpatrywane pod kątem finansowym a nie sportowym. I może się zdarzyć że odejdzie ktoś ważny dla składu, pogłoski o Christensenie mogą budzić taki niepokój.

Normalnie wybrałbym Torresa, ale ze względu na wartość finansową Ansu i Ferrana - wybieram Fatiego, bo nikt o zdrowych zmysłach nie wyłoży odpowiedniej kwoty za Torresa. Aczkolwiek dla mnie obaj powinni odejść z klubu.

Ankieta jednokrotnego wyboru jest bez sensu. Z tej listy trzeba odstrzelić minimum 3 osoby a to w zależności z potencjałem transferowym IN.

Kto normalny głosuje za Christensenem

Dlaczego w Ankiecie nie ma Pana Roberta Lewandowskiego, strzelca 2 goli w 2023 roku, u którego spadek formy jest tak widoczny jak słońce w dzień! Może jednak trzeba by pozbyć się Roberta, fajne pierwsze miesiące ale później zjazd totalny! Skoro ma wrocic Messi plus Auba to ja nie widzę miejsca dla konfliktowego Roberta, w kadrze przegrał z Gliiiem w Barcelojie nie wygra z Leo o przywództwo w stadzie!

lewego oddac bo zarabia za duzo kasy bedzie coraz gorszy i miejsce w skladzie odbiera

Szkoda że nie da się zaznaczyć kilku odpowiedzi. Torres, Eric to mam nadzieję że pewniaki do odejścia

Oczywiście, że Fati, Torres. Co mecz tracą na wartości pokazując jak bardzo są słabi i jak bardzo nie nadają się do klubu o takim wymiarze

Oczywiście że Dembele , za rok i tak odejdzie za darmo , albo zażyczy sobie 30 mln euro netto za sezon xD

Powinno być kilka opcji do zaznaczenia, bo jest więcej zbędnych zawodników. Dla mnie Ferran, Garcia out. No i jak Fati nic nie pokaże do końca sezonu to też elo.

Fati, Ferran, Garcia do odstrzału ewentualnie jeszcze Kessie jakby chciał odejść i byłaby jakaś fajna kwota.