El Mundo: Szynka, korkociągi, wiosła, losy loteryjne i długopisy z laserem, czyli prezenty Negreiry dla sędziów z pieniędzy od Barcelony

Mateusz Doniec

22 marca 2023, 11:00

El Mundo

64 komentarze

Fot. Getty Images

Jak dowiedział się dziennik El Mundo były wiceprezes hiszpańskiego Komitetu Sędziowskiego José Maria Enriquez Negreira wykorzystał dziesiątki tysięcy euro od FC Barcelony na rozrywki dla arbitrów w postaci wszelkiego rodzaju prezentów i upominków. Agencja podatkowa odrzuciła niekończącą się listę kosztów do odliczenia od firmy Dasnil, której właścicielem był Negreira i której jedynym klientem była Barça.

Dziennikarze El Mundo dotarli do faktur firmy Dasnil 95. Duża część operacji uznanych w oczach Skarbu Państwa za nie do odliczenia polegała na zakupie prezentów dla sędziów Primera División. I tak, zgodnie z dokumentacją skarbową, do której El Mundo uzyskało dostęp, Negreira nabył np. 1500 spersonalizowanych czerwonych i żółtych kartek, by rozdać je swoim podwładnym w zawodzie arbitra wraz z odpowiadającymi im "schowkami na karty". Kupił również setki monet do losowania na boisku, również z identyfikacją odbiorców, na co wydał 2 032 euro w 2016 roku, gdy był wiceprezesem Komitetu Technicznego Sędziów (CTA). Z kolei na zakup kart przeznaczył w tym samym sezonie 4 460 euro. Operacja ta była powtarzana rok po roku.

Wraz z tego typu prezentami związanymi z wynikami zawodowymi sędziów Negreira nabywał również szynki za łączną kwotę ok. 10 000 euro oraz nieskończoną liczbę biletów na mecze piłkarskie.

W odniesieniu do tej ostatniej części Negreira wyjaśnił Skarbowi Państwa, że były to przysługi za jego zobowiązania i że przy wielu okazjach odbiorcy biletów zwracali mu pieniądze za pomocą przelewów bankowych. W innych przypadkach, szczególnie zbiegających się z finałami Pucharu Króla, były wiceszef arbitrów stwierdził, że były to "zaproszenia".

Według El Mundo Negreira zabawiał też arbitrów letnimi prezentami, takimi jak "wiosła plażowe, parasole i torby termiczne". Podarował także "korkociągi, tostery, kanapki, koce, spodnie i długopisy ze wskaźnikiem laserowym". Korzystał też z okazji, by zapraszać sędziów na posiłki do znanych restauracji z owocami morza w Madrycie i Barcelonie, gdzie płacił rachunki w wysokości ponad 2 tys. euro za wieczór. Rachunki firmy Dasnil obejmują również zakup "słodyczy, win, likierów i serów", "zakup losów loteryjnych w dużych ilościach" oraz wypływ środków na bliżej nieokreślone "różne zaproszenia".

W tej chwili głównym celem śledztwa prowadzonego przez barceloński Sąd Instrukcyjny numer 1 jest ustalenie "ostatecznego przeznaczenia" pieniędzy, które Barça wypłaciła Negreirze. Ponieważ większość środków opuściła konta Negreiry w gotówce, nie wiadomo, gdzie się podziała. Jeśli chodzi o pieniądze, które rzeczywiście pozostawiły ślady w jego firmach, pojawia się teraz niepublikowany do tej pory wariant prezentów dla arbitrów.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Niestety, za takie fanty Ligi Mistrzów się nie kupi. Biednych mamy tych prezesów, więc trzeba było się zadowolić mistrzostwami w LLiga
Propozycja dla pewnego głąba, który pisał o wygranych losach. Czemu chłopie nie wyłożysz wszystkich oszczędności na zdrapki? Będziesz jeszcze bogatszy...

Pewnie tam jest prawo podobne do naszego. U nas no można dawać prezenty max do 200PLN, żeby nie było podejrzeń. Inne bonusy idą innym torem.. yy, tzn tak koledzy mówią :-D

U mnie w szkole aby mieć pozytywna ocenę w technikum dziewczyna podarowała połowę świni :)) ale to było 20 lat temu :))

Czy I totalnie serio pytam to naprawdę były bonusy które dostałem za wygraną kangurka w podstawówce?
konto usunięte

Ale się obżarli z nasze klubowe .

A choinki zapachowe do samochodu? Albo używana opona od Stara? Bardzo wpływowy człowiek! Może załatwił któremu oryginalną plakietkę ochroniarza klubu Vanessa???

Sędziowie teraz będą się bardziej pilnować z tymi prezentami. Transparentność ma swoje granice. :)

No to po nas. Grubo to wygląda. Za taki korkociąg , długopis i szynkę to można każdego skorumpować. Myślę, że teraz Real i Tebas mając takie mocne dowody to już nie odpuszczą. A teraz będą nam sędziować tylko wegetarianie.
Jak zaczęła się ta afera to nie wiedziałem, że to był aż tak ohydny proceder. Oskarżenia są poważniejsze niż myślimy.

To ja jestem ciekaw jak sąd zareaguje na to ze kiedyś po meczu Realu , sędzia wychodził ze stadionu z reklamówka Realu Madryt pełną prezentów , tak to można

Mistrzostwo za kilo szynki xd

Przepis na opłacenie sędziego:
1. "zakup losów loteryjnych w dużych ilościach" - załóżmy roboczo, że duża ilość to np. 1.000 sztuk.
2. zdrapujesz wszystkie zdrapki i wiesz, które losy wygrywają
3. losy z największymi wygranymi dajesz w prezencie sędziemu, który ma posędziować najbliższy mecz
4. masz problem, bo zapomniałeś, że odpowiednią zdrapkę powinien dostać też sędzia techniczny
5. w najbardziej nieodpowiednim momencie sędzia techniczny wrzeszczy na słuchawkę głównego: "falta de Suarez, falta de Suarez!"
6. na szczęście główny (tu: Hernandez Hernandez) właśnie myśli, na co wydać kasę wygraną na loterii - nie zauważa ani faulu, ani nie słyszy sędziego technicznego w słuchawce.
Proste? Proste.
I nikt nikomu nie wręczył kasy.
Kurtyna.

Gdybym był arbitrem to bym powiedział za mecz minimum 200000 euro . Kto normalny za takie coś ryzykuje .

Ciekawe czy grzebienie również

to jak Real sędziom daje zawsze torebeczkę po meczu na Bernabeu, to można ich wszystkie mecze o korupcję podciągnąć? Przecież tam są podobne gadżety... a jak widać sędziowie w Hiszpanii nisko się cenią i za szynkę spalonego anulują ;D

Szynka i bimberek to u mnie w pracy ludzie przekupują bauleiterow, zeby dłużej na budowie zostali, a nie wiceprezes sędziów by mecz sprzedali. Nie wiem co oni piją i ćpia, ze wrzucają takie głupoty w świat

Należy więc zważyć wszystkich arbitrów. U kogo BMI przekracza normę - postawić zarzuty.

Teraz rozwiązali umowę z Negreirą, bo teraz są zakupy online przez Glovo, a kiedyś nie było, ot cała sytuacja.

Myślę sobie, że Laporta świetnie zarząda tą sytuacją, sam nic nie mówi konkretnego ani się nie broni, bo sama ta degrengolada i spuszczający się dookoła w domysłach dziennikarze tak gnoją tą sprawę z każdej strony + plus brak prawdziwych dowodów, i wszystko z tygodnia na tydzień pozostaje w świecie imaginacji.

Przecież to jest tak żenujące, że nawet szkoda tego brać na poważnie. Jeszcze rozumiem jakby sprawa dotyczyła którejś z lig afrykańskich, gdzie sędziowie za szynkę gotowi byliby ustawić każdy mecz. Ale my tu mówimy o czołowej lidze świata, gdzie za pensje arbitrzy mogliby kupić setki kilogramów wędlin.

Przecież to jest niemal kropka w kropkę jak z życia partyjnych działaczy średniego i niższego szczebla. :P

Wątpię w to wykluczenie. Za dobrą piłkę teraz drużyna gra. To by była dla UEFA strata kilku widowiskowych meczów. A Juventus się i tak nie zakwalifikuje bo ma -15 punktów za wałki z pensjami.

Aż mi sie przypomniało jak po jednym meczu Realu obsada sędziowska wyskoczyła ze swojego pomieszczenia z torbami i długopisami z herbem Realu xDD

Mi kiedyś w Madrycie dali dwie białe ulotki w sklepie, korupcja na podobnym poziomie.

Masz tu kasę za jutrzejszy mecz, ale zaksięgujemy, że dostałeś kanapkę z szynką i długopis z laserkiem!

Liga sprzedana za kilogram szynki i kolorowy długopis xD hahaha xD

Kupował mecze za długopisy z laserem Hahaha. Parodia jakas. To nawet w klasie B w Polszy trzeba było zgrzewke browara kupić;p

Niesamowite podarunki. Sprawa wyjaśniona. Śmiech na sali. Secundo: czekam na wykaz meczów z udziałem Barcelony, które "ewidentnie" wyglądały na ustawione i sędzia drukował na naszą korzyść. Mniemam, iż z tytułu serów i korkociągów znaczna ich ilość zostanie wykazana... ;)))

Kurcze, jakbym był sędzią w tamtym czasie to bym poprosił o świecące buty :D

Nie no teraz to już myślę wszystkich przekonali, korkociąg, szynka i toster to łapówka godna sędziego xD
konto usunięte

To tak jak Manzano dostawał reklamówki Realu xD

Jeżeli te prezenty faktycznie miały się w jakikolwiek sposób przyczynić do ustawiania meczów to znaczy, że sędziowe w Hiszpanii są równie tani co słabi XD

Jesteśmy geniuszami.
Kupiliśmy sobie sędziów na kilka lat szynką i długopisami.

Długopisy z laserem? xD życie jak w Madrycie