Robert Lewandowski: Nie oczekiwałem, że w miesiąc, dwa czy w pół roku ta drużyna zmieni się tak, że wszystko będzie funkcjonowało

Mateusz Doniec

24 lutego 2023, 09:30

Viaplay

85 komentarzy

Fot. Getty Images

Robert Lewandowski skomentował dla Viaplay odpadnięcie FC Barcelony z Ligi Europy. Polska napastnik stwierdził m.in., że gdyby Barça grała w Lidze Mistrzów w obecnej formie, nie odpadłaby w fazie grupowej.

[Viaplay] Czy to odpadnięcie stawia duży znak zapytania przy projekcie Xaviego?

Nie. Przede wszystkim przychodząc tu, wiedziałem, że potrzeba cierpliwości. To nie jest tak, że wszystko będzie funkcjonowało. Jakbyśmy porównali nasze granie teraz, do tego co graliśmy w Lidze Mistrzów, to jakbyśmy ten czas przełożyli, to pewnie w Lidze Mistrzów zupełnie inaczej by to wyglądało i dalej byśmy grali w Lidze Mistrzów. Problemy, które mieliśmy w tamtym czasie odbiły się szczególnie na Lidze Mistrzów. Nie oczekiwałem, że w miesiąc, dwa czy w pół roku ta drużyna zmieni się tak, że wszystko będzie funkcjonowało, jak trzeba. Mamy młody zespół, który się rozwija, który przechodzi tę transformację i z każdym miesiącem to widać. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w takim meczu jak dzisiaj jeszcze czegoś brakuje, ale poziom, jakość i umiejętności piłkarzy były zdecydowanie nie na czwartkowy wieczór tylko wtorkowy i środowy. Musimy wyciągnąć wnioski, co źle poszło i poprawiać to w LaLidze i Pucharze.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Akurat Lewy ma rację. Jeśli ktoś myślał, że będziemy walczyć o tryplet to jest w błędzie.

Dopiero kolejny sezon powinien być przełomowy. A za 2 lata powinniśmy mieć bardzo dobry i doświadczony zespół.

Sprzedać drewniaka odzyskać cześć pieniędzy i zainwestować w młodego grajka z nim barca nic w Europie nie zdziała

Jeden złoty moment antonego zadecydował , ogólnie manchester miał wiecej z gry , ale na koncu liczą sie tylko gole mysle ze brak gaviego pedriego to było za dużo no i nasz atak sie nie popisał mam wrażenie że xavi wie jak prowadzić grę , pod bramke , ale jak zdobyywac bramki to juz nie bardzo

Gdybyśmy w LM grali tak jak teraz, to byśmy nie odpadli? To czemu właśnie teraz, odpadliśmy ze słabszej LE? Co to w ogóle za logika.

Ludzie ogarnijcie się trochę, krytykujecie Lewandowski a gość ma
28 meczy
23 gole i 6 asyst (tylko 1 Gol z karnego)
Ostatnio w trochę gorszej formie ale to i tak
Gol z MU
Gol z Cadiz
Asysta z Villareal
Gol z Betisem

Na poczatku nie specjalnie bylo co komentowac po przyjsciu Lewego do Barcy choc byl (przesadzony?) hurra optymizm. Po miesiacach okazalo sie, ze nie konicznie pasuje do tego klubu. W Bayernie gralo na niego 5-6 osob a on prawie nie wychodzil z pola karnego. Tutaj jest inaczej. Brakuje mu techniki, przyjecia pilki w tym przyjecia pilki plecami do bramki. Napewno nie jest tak, ze zupelnie nic nie daje Barcelonie, ale napewno entuzjazm i oczekiwania byly wieksze. Xavi co prawda do mediow pieje o Lewym, ale w biurach Barcelony napewno sa rozmowy co dalej z Lewym i jesli pozostanie to czy nie negocjowac zmniejszenia pensji. To juz jest etap sezonu, ze na tapecie jest wielu pilkarzy i rozmowy co do ich dalszej przyszlosci.

Gdyby w ostatniej akcji niejaki Fati (który swojego czasu był niemal Mesjaszem w FCB) nie zdjął Lewemu piłki z głowy, to pewnie dzisiaj byśmy Lewego wychwalali pod niebiosa... Czytam komentarze polskich pseudo ekspertów i śmiać mi się chce. Zero słowa o Fatim, zero słowa o TRAGICZNIE grającym Kounde, zero słowa o brakach w kadrze (w United zdążyło wrócić wielu kluczowych piłkarzy, u nas brak kluczowych Pedriego i Gaviego), a tu pitolenie, że tragedia, że Xavi musi odejść, jeden dzban napisał, że Lewy, Torres, Raphinia i Fati muszą odejść... Wróćcie może do FIFY 23, tam jest rzeczywistość dla was... A nuż jakieś dobre karty wpadną, co nie?

Lewy brzmi jakby sobie nie mial nic do zarzucenia, a wyglada marnie juz nawet pod wzgledem karnych. O jego rozgrywaniu, dośrodkowaniach, przyjeciu pilki tez szkoda mowic.

Oby to byl tylko chwilowy kryzys.

No tak, a w Manchesterze jakoś zaczęło funkcjonować..

Tak mi przyszło do głowy, że fajnie wczorajszy mecz podsumowują dwie sytuacje.
Na koniec I połowy 3 razy dobijaliśmy strzał na bramkę i nic z tego,
Man U też 3 razy dobijał strzał na bramkę, to był ich gol na 2:1.

Jak ja uwielbiam tych „optymistów”. Drużynę buduje się latami, jesteśmy na dobrym kierunku… to, że drużynę buduje się latami proponuje powiedzieć.. Manchesterowi United i Ten Hagowi! Kiedy przyjmował całkowicie martwy MU, to w pierwszych meczach sezonu otrzymał takie baty, że niema zmiłuj się. Co widzimy teraz? Jakoś nie potrzebował „lat”, żeby zbudować drużynę. Grają stabilnie w najsilniejszej lidze świata, i w dalszym ciągu grają w LE, w którym się okazali przez wyniki poprzedniego sezonu, kiedy klub był prawie że martwy. Co mamy my? Odpadamy z europejskich pucharów co raz szybciej. Z sezonu na sezon. W tamtym sezonie w 1/4 Ligi EUROPY, teraz w 1/16 również Ligi EUROPY. Możemy znaleść wiele wymówek, ale to jest fakt. Dla kibiców i dla sponsorów. Dla przychodów. Dla przyszłości. Nie, nie jesteśmy na dobrym kierunku. Powtarzamy błędy Milanu. Zarząd próbuje zminimalizować presję i krytykę poprzez zatrudnianie klubowych legend, zamiast tego aby zaprosić prawdziwego TRENERA z dogodnym cv. To samo robił zarząd Milanu, zatrudniając kolejno Seedorfa, Indzaghiego i Gattuso. Wówczas uratowała ich zmiana właściciela i inwestycje. Ani pierwszego (przez tradycje klubu), ani drugiego (przez regulacje La Ligi) nie będziemy mogli wykorzystać. Wiec jest to droga donikąd. Zdejmijcie różowe okulary. Chyba że po prostu wzajemnie się pocieszanie, mimo iż czujecie że z roku na rok jest co raz gorzej.

Zastanawiam się czemu tak wszyscy czepiają się Lewego. Ma najwięcej bramek w drużynie, wielokrotnie ratował tyłek Barcelonie. Ok, może nie strzela z taką intensywnością jak na początku, ale cała drużyna gra inaczej niż wcześniej. Skoro strzelanie bramek i dobra gra jest taka prosta, to dlaczego mizerię cały czas grał np. Depay? Gdzie Fati i Ferran? Problemem tej drużyny jest mentalność, szczególnie w podejściu do pracy.
Nie wiem jak bardzo gracze zafascynowani się piękną pogodą w Barcelonie, samą grą w w tak elitarnym klubie jak FC Barcelona, ale widać, że część wymagania ma gwiazdorskie, a poziom pokazuje bardzo słaby.
Powoli się wszystko odbudowuje. Jak grał Dembele jeszcze kilkanaście miesięcy temu? Ewidentny progres, ponieważ zaczął poważnie traktować swoje obowiązki. Życzę tego wszystkim i będzie lepiej.

Ja obstawiam, że odpali prędzej niż Ansu.

Obecnie ma słabszą formę, ale się odbuduje. To tak naprawdę pierwszy raz kiedy ma taki zjazd formy. Wynika to być może z tego że nie dostaje tyle podań od skrzydłowych i system gry jest inny niż w Bayernie. Ale to dalej najlepsza 9 na świecie, poza nim i Benzemą nie ma nikogo lepszego. Obstawiam że większe ogranie i mniejsze samolubstwo skrzydłowych (lub ich wzrost formy - Raphinha) i forma wróci.

Oczywiście 90 procent polaków będzie cisnąć po nim, ale za 3-4 lata przestanie grać i kto będzie w reprezentacji strzelał gole? Piątek?.

Wpadliśmy z LM i LE, ale przed rozpoczęciem sezonu podejrzewałem, że tak będzie(zaznaczając, że nie odpadlismy z jakimiś ogorkami) . Drużyne buduje się latami a nie w tak krótkim okresie. Jest progres. Plan na ten sezon to odzyskac majstra i PK(superpuchar to dodatek). Trzeba być cierpliwym. Niestety jeśli do końca sezonu Fati Ferran i Raphinia nie odpala to trzeba co najmniej 2 z nich pożegnać. Kessie to nie poziom FCB więc raczej też do sprzedania( chyba że nagle zacznie grac jakąś fantastyczną pilke). Podejrzewam, że jeśli wygramy z Realem w lidze to Xavi zacznie dawać szanse młodym. Może ktoś nagle eksploduje forma jak Balde i nie będzie potrzeba robić zakupów na które nas nie stać. Niestety bez Gaviego, Pedriego i Dembele Robert musi się głęboko cofać i ma mniej okazji do strzelania(przyjęcie też szwankuje ale to pewnie poprawi).

Kto wierzył przed sezonem że coś ugramy w Europie? Gdyby ktoś nie powiedział po sezonie że będziemy w takim miejscu jak teraz w pucharach i lidze to wziąłbym w ciemno. Odpadliśmy z Manchestrem chyba najlepszym od czasu Fergusona. To nie są kelnerzy. Boli bardziej bo byliśmy blisko a nie wyszło.

Każdy z nas sobie zdawał sprawe że bez Messiego będzie ciężko. Lewy nigdy nie był napastnikiem który brał pilke i kiwał 3 i coś strzelił. Jeżeli wygramy lige i uda się puchar uważam sezon za udany. Potem będzie okienko transferowe i jeżeli robota będzie dobrze wykonana wtedy możemy wymagać od Xaviego dużo lepszej gry w Europie. Jeżeli to się nie uda wtedy być może trzeba będzie pomyśleć o innym trenerze

Z meczu na mecz coraz większe drewno

Może brakuje mu podań albo zrozumienia z partnerami ale jak już dostaje piłkę to jest duża szansa na stratę piłki. widać braki techniczne albo siły fizycznej. wczoraj był najsłabszym piłkarzem na boisku, a przecież wiemy że potrafi grać w piłkę. Od początku jego w Barcy mówiłem, że nie jest on dobrym piłkarzem dla nas..

Szkoda że praktycznie cały zespół się rozwija, tylko Ty jakbyś się cofał w rozwoju... Tak fatalnego meczu jak wczoraj w wykonaniu napastnika to nie pamiętam od bardzo dawna... Oby ta obniżka formy jak najszybciej minęła, choć to trwa już prawie 3 miesiące...

Robertowi brakuje podań. W Bayernie miał skrzydła które dostarczały piłkę w pole karne. Wczoraj skrzydła nie istniały. U Roberta widać braki techniczne ale on nigdy magikiem nie był.

35latek powiedział - trzeba nam czasu i cierpliwości ....aha ;] ..zobaczymy, czy tyle samo cierpliwości będzie miał Laporta i kibice - co prawda gramy naprawdę nieźle, ale mam wrażenie że w przyszłym roku już to tak pięknie nie będzie wyglądało, chyba że Xavi znów zmieni pół drużyny

Ciekawe czy Lewy zalicza właśnie zjazd do bazy o nazwie emerytura czy jeszcze się odbuduje

Ja tam jestem z Roberta super zadowolony w tym sezonie. Szczerze w wieku 35 lat takie liczby robić to szok. I też lubię jak udziela się w pressingu nawet w 85 minucie , zapieprza jak młody . Brakuje nam trochę na innych pozycjach jakości . Kto się trochę zna na pilce ten to rozumie.

I tu ma racje , potrzeba cierpliwości i czasu , ale nam kibicom często jej nam brakuje . Będzie dobrze VEB

Sam zacznij funkcjonować bo od mojej stodoły piłka się tak nie odbija

Przykro mi to mówić, ale pomimo sympatii do naszego rodaka - zawalił nam kilka ostatnich spotkań. Bramki zamazują ocenę, ale ostatnio jego przyjęcie piłki, praca w pressingu i dochodzenie do sytuacji po prostu wyparowały. Gdyby wczoraj miał swój dzień to po prostu by strzelił coś z gry. Niestety, ale od MŚ jest bez formy - może brak regeneracji??

"Musimy wyciągnąć wnioski" brzmi znajomo...
Jednak porównując grę w jesieni a teraz widać różnicę, najważniejsze teraz by utrzymać przewagę w La Liga i pasuje wygrać z Realem również w ligowym starciu, żeby za bardzo nie zbliżyli się do pierwszego miejsca.