Franck Kessié przed długo wyczekiwaną szansą w obliczu absencji Busquetsa

Dariusz Maruszczak

6 lutego 2023, 11:00

21 komentarzy

Fot. Getty Images

  • Kontuzja Sergio Busquetsa otwiera drzwi do wyjściowego składu dla Francka Kessiégo
  • Iworyjczyk zastąpił wczoraj kapitana i zaliczył kluczową asystę, a w kolejnych tygodniach wreszcie powinien mieć okazję do dłuższego przebywania na murawie
  • Xavi może też wrócić do ustawienia z trójką napastników

Do tej pory Kessié był głównie rezerwowym, który pojawiał się na boisku w końcówkach meczów. Wziął udział w 22 spotkaniach, ale spędził na murawie tylko 796 minut. Trzy razy występował od pierwszej minuty w Lidze Mistrzów (w tym dwukrotnie z Viktorią Pilzno), a po dwa razy w Pucharze Króla i w LaLidze. W tych ostatnich rozgrywkach ostatnim razem znalazł się w wyjściowym składzie 1 października, a wczorajszy pojedynek stanowił blisko 1/4 całej puli jego czasu gry w Primera División. Trudno więc powiedzieć, żeby Kessié miał specjalnie dużo szans na pokazanie swojej wartości, co może być szczególnie trudne dla nowego gracza w zespole, który musi dostosować się do zupełnie nowego stylu gry.

Trzeba też przyznać, że Kessié rzadko dawał argumenty ku temu, aby dostać więcej minut. Udało mu się to zrobić w meczu z Sevillą, w którym musiał zastąpić kontuzjowanego Sergio Busquetsa. Kessié nie prezentował może wybitnego poziomu, zdarzały mu się straty (10) i spisywał się nieco chaotycznie, zwłaszcza w porównaniu do kolegów, ale zasług nie można mu odmawiać. To właśnie jego otwierające podanie do Jordiego Alby przyniosło pierwszego gola dla Barcelony, który otworzył mecz. Iworyjczyk miał jeszcze dwa inne kluczowe zagrania, a jego skuteczność podań wyniosła 91%. Mógłby mieć trochę lepszy odsetek wygranych pojedynków (5 z 14), ale do tego dorzucił dwa odbiory i jeden przechwyt.

Ponieważ Busquets wypadnie z gry szacunkowo na 2-3 tygodnie i opuści co najmniej kilka spotkań, Kessié może dostać więcej okazji do występów. Co ciekawe, po wejściu na boisko Iworyjczyk był ustawiony wyżej niż Frenkie de Jong i Pedri, zastępując Kanaryjczyka na jego wyjściowej pozycji bliżej pola karnego. Xavi próbuje wykorzystać 26-latka w roli gracza rozbijającego fizycznie rywali w okolicach "szesnastki", który ma za zadanie wysoko naciskać pressingiem oraz odgrywać "na ścianę", i zobaczymy, czy sprawdzi się w takiej funkcji. Warto odzyskać Kessiégo choćby jako pożytecznego zadaniowca, ponieważ w zespole nie ma pomocnika o takiej sile fizycznej, a przy grze w czwórce zawodników w drugiej linii Barça musi mieć dodatkowe opcje do rotacji. Można odnieść wrażenie, że były zawodnik Milanu był do tej pory nieco zamknięty, a jeśli coś ma sprawić, że się otworzy, to właśnie takie konfrontacje jak ta z Sevillą czy Ceutą (gol i dwie asysty).

Oczywiście wypadnięcie z gry Busquetsa niekoniecznie musi oznaczać automatyczne miejsce w składzie dla Kessiégo. Równie dobrze Xavi może wrócić do ustawienia z trzema pomocnikami i trzema napastnikami. W takiej sytuacji więcej minut mogliby otrzymać Ferran Torres czy Ansu Fati. Pozytywne efekty zwiększenia liczby graczy w drugiej linii mogłyby jednak zachęcać do pozostania przy dotychczasowej taktyce. W takiej konfiguracji Kessié byłby faworytem do gry, a więcej szans z ławki dostaliby Sergi Roberto lub Pablo Torre.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Xavi nie wróci do ustawienia 4-3-3, bo zwyczajnie tej trójki z przodu nie będzie miał z czego złożyć. Kiedy pojawił się wczoraj Kessie, widać było jego wkład do drużyny i nie mówię tylko o asyście, on po prostu był zauważalny i potrafił coś zrobić. Kiedy weszli dwaj panowie F (Fati i Ferran), to wyglądali jak Flip i Flap i na ten moment po prostu nie nadają się by cały mecz kaleczyć na skrzydłach. Ja ich nie skreślam, ale oni muszą się pozbierać i zacząć grać.

@panczo co mieli pokazac w 80 minucie przy ustawionym wyniku? To ustawienie zweryfikuje united dla mnie jest przehajpowane

@Faro Co mieli pokazać? Obejrzyj jeszcze raz wczorajszy mecz. Fati i Balde grali obok siebie. Fati dostał piłkę, dobiegł do pola karnego, stanął, chciał zrobić zwód i zaliczył stratę. Co w tym czasie robił Balde? Co dostał piłkę, to zaliczał rajdy z minięciem przeciwników. Jeden wyglądał na głodnego gry, a drugi na zniechęconego... Ferrana litościwie przemilczę.

@Faro ani Fati nie wie jak sie drybluje ani Ferran. Wszyscy sie z Rafała smieja ze dryblowac nie potrafi, a wczoraj w drugiej polowie trzasl cala Sevilla, a Fati wczoraj co probowal wejsc w drybling to tylko straty, same straty. To nie jest wytlumaczenie ze wynik ustawiony i oni moga sobie grac na luzie, mowimy tu o dwoch mlodych chlopakach co chca tu zostac i grac w 1 skladzie, wiec jak oni maja sie pokazac jak nie w takich ustawionych meczach ? Skoro Barca wygrywala 3-0 i oni weszli to mieli pokazac ze chca grac na 4 czy 5-0, a nie ze eksperci z LR mowia ze mecz ustawiony to sobie moga darowac granie. Oni jak trzeba gonic wynik to nie pokazuja duzo, a jak mecz jest ustawiony to tez nie pokazuja. To kiedy ich mamy oceniac ? Dla mnie obaj sa na wylocie z tego klubu jak nie zaczna grac na miare swoich mozliwosci (chyba ze to sa od nich mozliwosci.... Oby nie)

@Faro i zadne wytlumaczenie ze mecz byl ustawiony juz to nie musieli, skoro to jest od nich zaangazowanie na 1 sklad to "tam sa drzwi". Bo takim podejsciem nie wywalcza 1 skladu, weszli kolo 75min (?) Wiec mieli duzo zeby pokazac ze im zalezy, a nie jakies zniechecenie do grania

@Faro Oni nawet jak grali od pierwszej nic nie pokazali więcej..

@Faro no na pewno nie to, co pokazali. Jeden i drugi wygląda na totalnie przerażonego i zablokowanego.

@Xonar kazdy zalicza po 20 strat na mecz i nie ma problemu a Fatiemu najmniejsze potkniecie jest wytykane. To juz jest chore co na tej stronie ludzie wypisuja. Niech odejdzie i blyszczy gdzie indziej wtedy bedziecie narzekać

@Faro Problem polega na tym, że Fati nie wygląda obecnie na kogoś, kto się stara. Straty może sobie robić, ale jeśli za tym idą jakieś pozytywne sygnały. U niego na ten moment jest wszystko na nie. Sprinty na zaciągniętym hamulcu, kompletny brak dryblingu, słabe przyjęcia piłki i nawet strzały mu nie wychodzą. To wszystko można przeboleć, ale najgorsze, że nie widać w nim woli walki. Nie goni za piłką, szybko odpuszcza pościgi, unika walki bark w bark. Wciąż na niego liczę, ale jestem pełny obaw...

@Xonar Zagral dobre spotkanie z Betisem gol ktory prawie dal nam awans gdyby nie placki w obronie przez co potem padl remis. Pozniej w nagrode powachal ławę, nastepnie w cdr tez zaliczyl super wejscie. Szczerze to sie mu nie dziwie i trzeba byc slepym zeby nie widziec ze Xavi ma pupilkow ktorzy nawet po slabszym meczu grają a inni nie sa traktowani sprawiedliwie, to tyle. A ustawienie z 4 pomocnikami to bezsens tracimy wszystkie atuty w ataku i bezjajecznie klepiemy, mecz z realem byl wyjatkiem. Taki Torre czym zawnil ze nie gra?

@Tomek54321 nie chodzi o w wchodzących ale o tych co zostali na boisku i wywalczyli 3-0. Dla nich mecz jest udany i nie chcą niepotrzebnie ryzykować i się przemęczać na siłę, żeby wbiegać w pole karne w każdej sytuacji kiedy nowy na boisku ma piłkę. Trudniej się wchodzi przy ustalonym wyniku w takim meczu według mnie.

@Anubis a mi chodzi o checi do gry, oni nawet grama checi nie pokazali ze chca cos wiecej ugrac
« Powrót do wszystkich komentarzy