Transfer Roque polecał Blaugranie Deco, a od tego czasu klub prowadzi szczegółową obserwację zawodnika. Brazylijczyk jest bardzo ceniony w Barcelonie i postrzega się go jako przyszłego zastępcę Roberta Lewandowskiego. Rzeczywiście, wiek tych graczy dobrze pasuje do schematu, w którym Roque początkowo byłby zmiennikiem, a w przyszłości stopniowo zastępował weterana wraz z upływem lat. Lewy ma już 34 lata, więc klub musi myśleć o takim rozwiązaniu. Barça wie jednak również, że musi działać szybko, ponieważ transfer 17-latka sondują Chelsea, PSG czy West Ham. Według mediów priorytetem piłkarza jest Barcelona, ale to nie zapewni jej pozyskania utalentowanego gracza.
Problemem są bowiem rzecz jasna kwestie finansowe. LaLiga cały czas naciska na wypełnianie sztywnych limitów przez Barcelonę, co ogranicza jej pole działania, ponieważ według Javiera Tebasa będzie musiała w lecie ograniczyć wydatki na płace o 200 milionów. Zobaczymy, jak klub poradzi sobie z tym problemem, ale według Mundo Deportivo jej sojusznikiem przy transferze może być agent Roque - Andre Cury. Postrzega on Blaugranę jako idealny projekt dla 17-latka i wkrótce ma przylecieć do Katalonii. Zdaniem dziennika może też naciskać na Athletico Paranaense, aby ułatwiło formę płatności za transfer, który w relacji innych mediów może opiewać na 30 milionów w ratach po 10 milionów rocznie + zmienne. Wynagrodzenie Roque nie byłoby specjalnie wysokie.
Warto jednak zwrócić uwagę, że Cury jest w Barcelonie postacią bardzo kontrowersyjną. Teoretycznie pomógł przy transferze Neymara do Blaugrany, ale doniesienia wskazują, że miał potem swój udział w odejściu gwiazdora do PSG. Cury był związany z Barceloną podczas kadencji poprzednich władz klubu i teoretycznie był zatrudniony jako międzynarodowy skaut, odpowiedzialny głównie za rynek brazylijski, ale pełnił też rolę pośrednika ze względu na swoje liczne kontakty, co miało swoje odzwierciedlenie w jego zarobkach. Agent Roque miał swój udział w przybyciu na Camp Nou takich piłkarzy jak Arthur, Yerry Mina, Douglas czy Matheus Fernandes. Pytanie, na ile tylko pośredniczył w tych operacjach, a na ile sam odpowiadał za ich zainicjowanie. Ostatniego z wymienionych bronił jeszcze w 2021 roku, gdy Barça rozwiązywała jego kontrakt, za co teraz będzie musiała płacić odszkodowanie.
Roque wydaje się jednak rzeczywiście utalentowanym napastnikiem, a nie piłkarzem znikąd, jak Douglas czy Fernandes. 17-latek wzbudza coraz większe zainteresowanie między innymi ze względu na świetną postawę podczas mistrzostw Ameryki Południowej do lat 20. W czterech meczach tych rozgrywek zdobył już pięć bramek i jest najlepszym strzelcem turnieju. Dziś Brazylia zmierzy się z Wenezuelą o 23:30 w drugiej kolejce rundy finałowej. Niedawno był też objawieniem w Copa Libertadores, a pochlebnie wypowiadali się na jego temat Luiz Felipe Scolari czy Tite.
Komentarze (10)