Dani Alves: codzienność w więzieniu, pierwszy mecz piłkarski i oczekiwanie na apelację

Bartosz Pluciński

29 stycznia 2023, 19:00

La Vanguardia

27 komentarzy

Fot. Getty Images

  • 30 grudnia na policję zgłoszono napaść na tle seksualnym, której miał dopuścić się były piłkarz Barcelony Dani Alves w klubie nocnym Sutton
  • 20 stycznia Brazylijczyk złożył zeznania, Pumas rozwiązało z nim kontrakt, a sąd zdecydował o zatrzymaniu go w areszcie. Piłkarz przedstawił kilka różnych wersji wydarzeń oraz zatrudnił nowego prawnika
  • W oczekiwaniu na wynik apelacji Alves zaczyna przystosowywać się do więziennej rutyny

Jak informowaliśmy jakiś czas temu, były zawodnik Barcelony Dani Alves został oskarżony o gwałt na 23-latce i od 20 stycznia przebywa w więzieniu. W ostatnich dniach Brazylijczyk kilkukrotnie składał zeznania, które nie były ze sobą spójne. Jego nowy prawnik Cristóbal Martell stwierdził, że wynikało to z próby ukrycia swojej niewierności przed żoną. Joana Sanz początkowo broniła męża, jednak później usunęła większość zdjęć z Alvesem ze swojego profilu na Instagramie. Piłkarz utrzymuje, że do stosunku doszło za obopólną zgodą. Brazylijczyk oczekuje obecnie w zakładzie penitencjarnym "Brians" na przygotowanie odwołania przez Martella. 39-latkowi grozi od kilku do kilkunastu lat pozbawienia wolności.

Więzienna codzienność

La Vanguardia opisuje, w jaki sposób Dani Alves adaptuje się do rutyny w bloku nr 13 więzienia "Brians 2". Piłkarz dzieli celę ze swoim starym znajomym, Coutinho, Brazylijczykiem, który był ochroniarzem Ronaldinho i bramkarzem w klubie nocnym Sutton [przypadkowa zbieżność nazwisk z aktualnym graczem Aston Villi - przyp. red.].

Historia, którą zaraz przeczytacie poniżej, została zebrana z wielu źródeł, oficjalnych i nieoficjalnych, z wewnątrz i z zewnątrz ośrodka penitencjarnego "Brians 2" w Sant Esteve Sesrovires, wśród których są również krewni więźniów, którzy dzielą celę z Danim Alvesem. O żadnym z rozmówców nie można podać szczegółów, ponieważ były piłkarz Barçy wzbudza tak duże zainteresowanie, że osoby odpowiedzialne za zakłady karne już ostrzegły, że każdy przeciek będzie surowo karany. Nieuniknione jest, że absolutnie wszystkie oczy zwrócone są na 39-letniego Brazylijczyka, oskarżonego o gwałt, który w zeszły poniedziałek został przeniesiony do modułu 13 po spędzeniu weekendu w sąsiednim "Brians 1". Adaptacja przebiega dobrze, a w czwartek rozegrał on pierwszy mecz piłkarski z innymi osadzonymi na więziennym podwórku.

Podobnie jak po przybyciu do poprzedniego zakładu karnego, Alves wziął najpierw udział w rozmowie z pracownikami zakładu w skrzydle przyjęć. Kiedy w poniedziałek trafił do "Brians 2", przebywał już w więzieniu od trzech dni, czyli wystarczająco długo, by mieć czas na przemyślenie swojej nowej sytuacji, co wykazał w odpowiedziach, jakich udzielił specjalistom. "Piłkarz został na zewnątrz, a Dani, który jest tutaj, jest tylko jednym więcej" - skomentował. I tak właśnie jest. Nie ma żadnego uprzywilejowanego traktowania czy wyjątkowych środków poza oczekiwaniem, jakie wywołuje u reszty współwięźniów, a które z biegiem dni zostanie unormowane, przez to, że dzielenie jadalni z piłkarzem stanie się powszechne.

Bardzo spokojny, powściągliwy, małomówny i bez uzewnętrzniania zbyt wielu emocji, Alves wyjaśnił w tych dniach, że jest w pełni świadomy tego, gdzie się znajduje i tego, co może się od teraz wydarzyć, jeśli apelacja, którą jego nowi prawnicy przygotowują przed sądem w Barcelonie, nie odniesie sukcesu. "Przyjmę wszystko, co przyjdzie. Opuściłem dom, gdy miałem ledwie 15 lat. Pokonałem w swoim życiu bardzo trudne i skomplikowane sytuacje. To będzie jeszcze jedna z nich. Niczego się nie boję” - powiedział. Mówił też o faktach, o które jest oskarżony, a które są powszechnie znane. O sprawie rozmawiał z fachowcami i z kolegami, którzy ostrożnie podchodzili do zawodnika i zadawali mu pytania. We wszystkich rozmowach Brazylijczyk mówił, że to, co wydarzyło się w łazience klubu nocnego Sutton we wczesnych godzinach 30 grudnia, było "za zgodą kobiety". A kiedy jest pytany o zarzuty, Alves trzyma język za zębami i nie odpowiada. Piłkarz dużo mówił o swoim domu w Sant Just Desvern, który kupił osiem lat temu, kiedy podpisał kontrakt z Barçą, i który był epicentrum jego projektu życiowego. Zapewniał, że jego ideą było to, aby przez sporą część roku mieszkać w Barcelonie, gdzie znajdują się jego dwie firmy - ta, która zarządza jego prawami do wizerunku i druga, związana z sektorem nieruchomości. W tym domu mieszka teraz jego żona, Joana Sanz która na razie nie chce nic słyszeć o swoim mężu, a przynajmniej tak stwierdziła publicznie na portalach społecznościowych, po tym jak usłyszała od prawnika swojego partnera, że doszło do relacji seksualnej, choć piłkarz upiera się, że była ona konsensualna i że nie przyznał się do niej wcześniej w obawie przed reakcją żony. W domu jednorodzinnym, poza Joaną, mieszka pięć psów, cztery koty i dwie świnki morskie, o których gracz często opowiada.

Ze wszystkich bloków w "Brians 2" kierownictwo ośrodka wybrało dla Alvesa najmniej konfliktowy - numer 13. Jest to przestrzeń dla nieletnich przestępców seksualnych, znajduje się tam również skazany za gwałt na nieletniej Brazylijczyk o nazwisku Coutinho, który miał przed laty okazję poznać Alvesa, gdyż przez wiele lat pracował w klubach nocnych w Barcelonie, w tym w Sutton, a poza tym Ronaldinho zatrudnił go jako ochroniarza. To moduł ze skazanymi bezkonfliktowymi, który dzieli bunkier z sąsiednim modułem, 14, w którym odsiadują wyroki przestępcy seksualni wobec dorosłych i skazani za przemoc wobec mężczyzn. Mieszkańcy tych dwóch modułów nie wchodzą w interakcje i są oddzieleni szklaną przegrodą, która dzieli oba dziedzińce i przez którą mogą się widzieć. A przynajmniej było tak do ubiegłego czwartku, kiedy to dyrekcja wprowadziła pewne zmiany.

W czwartek w południe Alves został zachęcony do rozegrania meczu piłki nożnej ze współwięźniami. Był to pierwszy raz, kiedy dotknął piłki od momentu przybycia do więzienia. Wieść o tym szybko się rozeszła, więc funkcjonariusze, specjaliści zewnętrzni, kadra kierownicza i wszyscy osadzeni w sąsiedniej jednostce przyglądali się temu wydarzeniu, przyklejeni do szyby, by nie przegapić żadnego szczegółu. Zakład karny postanowił zasłonić materiałem widok między dwoma modułami, aby sąsiedzi piłkarza mogli wrócić do normalności i swoich zajęć, a Alves mógł kontynuować grę w piłkę bez tak wielu entuzjastycznie śledzących go członków społeczeności.

W czwartek i piątek piłkarza oskarżonego o zgwałcenie 23-latki odwiedzili jego nowy adwokat Cristóbal Martell i jego partner prawny Arnau Xumetra. Na początku miało miejsce spotkanie wprowadzające, w którym uczestniczyła również kubańska prawniczka Miraida Puente. Martell chciał omówić głowne argumenty odwołania. Alves nie zapytał go o szanse na tymczasowe zwolnienie, ale już wcześniej powiedział, że nie ma zamiaru uciekać i że ucieczka od problemów nie należy do jego sposobu bycia. Z prawnikiem spotkała się także Lucia, matka zawodnika, która przybyła do Barcelony w tym tygodniu i nie zdążyła jeszcze spotkać się z synem, oraz jeden z jego braci. Alves nie chce na razie przyjąć wizyty swoich rodziców, zwłaszcza matki, przebywającej obecnie w hotelu. W środę udała ona się do biura adwokata na Plaça Francesc Macià, skąd wyszła roztrzęsiona, nie mogąc powstrzymać łez. Jej syn woli nie widzieć jej w więzieniu. Oboje zdążyli porozmawiać przez telefon, ale piłkarz woli poczekać na wynik apelacji, bo jak twierdzi, wstydzi się, że matka zobaczy go w więzieniu.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

@NaFazieHitman co to ma do rzeczy? Mając miliony nagle stajesz sie zwierzęciem? Osobą dla której moralność przestaje istnieć? Takim zachowaniem niszczysz życie swoim dzieciom i osobie, której "przed chwilą" ślubowałeś miłość.

@zenoowity generalnie chłop jest na przegranej pozycji tak czy inaczej. Nigdy tego nie zrozumiem, czeka na Ciebie w domu hiszpańska modelka, a Ty kręcisz taką akcję na boku i to jeszcze w kiblu jak jakiś nastolatek.

@ACRAB95 LOL, co za bzdury. Typowe wysrywy wykopowego przegrywa.

Dlaczego czytamy na tej stronie ckliwą historię prawdopodobnego bandyty?

Grać w Meksyku, polecieć na drugi koniec świata do Hiszpanii, żeby pójść do klubu, w którym zgwałci się gówniarę, a następnie trafić za to do więzienia.
Wydaje się to dość niespotykane. Ale jeśli przed tym wszystkim dodamy jeszcze zdanie "Być Brazylijczykiem", wtedy historia jest całkowicie standardowa.

@ACRAB95 z jednej strony tak, ale z drugiej co niektórym szczególnie Brazylijczykom odbija od nadmiaru kasy i zamiast mózgu mają sieczkę, dziewczyna mogła nieźle wpaść mu w oko i być może odmówiła, włączyło się wielkie ego Daniego Coo?? Mi odmawiasz.. To siłę i mamy co mamy, oczywiście czysto teoretycznie nie skazuje go.

Adaptacja przebiega dobrze, a w czwartek rozegrał on pierwszy mecz piłkarski z innymi osadzonymi na więziennym podwórku. Ja pierd*le znajduje się tam również skazany za gwałt na nieletniej Brazylijczyk o nazwisku Coutinho

ale pudelek gorący temat będzie teraz wałkowany z każdym nowym "doniesieniem" jakiegoś dziennikarzyny

Ze wszystkich możliwych scenariuszy najbardziej prawdopodobnym dla mnie jest to że było tak jak mówi i pewnie po jakiś tam stosunku ona czegoś zażądała pewnie kasy albo powie że ją zgwałcił. A on wymyślił głupią historyjkę o tym jak nawet jej nie zna żeby żona się nie dowiedziała. Tylko jak debilnym trzeba być adwokatem żeby pozwolić swojemu klientowi na składanie takich zeznań ... Tylko to mi się tu nie zgadza.
Chociaż nie można wykluczyć że było zagranie w stylu "ty wiesz kim ja jestem" itp. I faktycznie mógł ją zmuszać tym bardziej że młoda dziewczyna.
No ale w obydwu tych przypadkach wychodzi na to że ten pierwszy adwokat był jakimś sabotażystą.

Czyli najpierw nie było nic, on jej nie zna. A teraz sex był ale nie gwałt.
Za tydzień będzie no dobra to był gwałt ale trwał tylko 30s :)))))
I tak zawdze go ktos bedzie bronił. Szkoda że tak wyszło ale dobrze to dla niego nie wygląda

Widać, że źle tam w tym pierdlu nie ma

Tak szczegółowej relacji z życia osadzonych nie mamy nawet z historii aresztowanych w Norymberdze. Może ktoś to łyka, ja tak średnio.

Swoją drogą żeby trafić na kumpla w jednej celi to też spory wyczyn. :P

@Unf typie jakiego bandyty? Laski na imprezach jak zobaczą ze masz koszule ralpha i stawiasz kamikadze to lecą do ciebie bo widza sponsora, a co mowa o bardzo znanej i bogatej postaci. Brazylijczycy lubią zabawę, a nie od dziś wiadomo, ze kobiety chcą to wykorzystać. Ronaldo tez miał niby postawione zarzuty i co? Na ten moment to coraz więcej słyszymy takich historii. Nie wierze w to, ze którykolwiek piłkarz dokonał gwałtu bo oni mogą mieć co raz inna kobietę.

@Conradxc zarób miliony miej wszystko to zrozumiesz ;)

Jak zgwałcił niech gnije w madryckim pudle

@Unf jedyny twój argument to a gdyby? A gdyby ta dziewczyna była poukładana to by się w takiej sytuacji nie znalazła. Dla wszystkich, którzy mysla, ze to tylko wina piłkarzy, to albo maja łby jak wiadro ogryzkow, albo nigdy nie byli w sytuacji kiedy to kobiety prowokują. Są różne charaktery u kobiet i to, ze uważam ze Alves jest niewinny to tylko moje zdanie, a ludzie hejtuja jakby byli na miejscu wydarzeń. Wy macie inne zdanie i mam w to wybane.

@ACRAB95 Ciekawe czy tak samo byś śpiewał gdyby sprawa dotyczyła np. twojej siostry. Też byś z góry założył, że piłkarz niewinny a siostra szmata?

@mati3410 nigdzie nie napisałem, ze ja byłem w takiej sytuacji, ale takie sytuacje miały miejsce na moich oczach, jeski chcesz się kłócić to nigdy nie byłeś na imprezie. Pojedz na byle jaka imprezę do Mielna i zobaczysz co się dzieje. Nikt nie wie z nas jak było, ale zbyt często jest powielany ten sam schemat, ze piłkarz zgwałcił kobietę, po czym rzadko który idzie za kratki, prócz robinho i na ten moment mendy ma proces. Kolejna sorawa, ze nikt nie ma żadnego żalu, ze kobiety lecą na kasę, bo wystarczy trochę czasu by widać na czym kobiecie zależy. A pisać te głupoty swoje możesz chłopakom w szóstej klasie podstawówki i bronić praw kobiet. Wejdź na instagrama i zobaczymy czy kobiety są takie święte

@mati3410 męczy mnie czytanie wszędzie wypocin jakiś marnych stulejarzy którzy mają żal do całego świata że kobiety to tylko na kasę co jest kompletnym absurdem. Badzcie ciekawymi osobami i zadbajcie o siebie a zauważycie ze świat wyglada inaczej. Pozdro

@ACRAB95 laski lecą bo koszula ralpha i stawia kamikadze… dalej przestałem czytać xd Skończcie być przegrywami z internetu i wyjdźcie do świata a zobaczycie że wasze nędzne kamikadze (ktoś to pije jeszcze?) nikt nie będzie chciał xd

@Imonkey a ty za to powuedziales mądrości, jeszcze zobaczysz ze wyjdzie na wolność i zostanie uniewinniony. Kwestia czasu.

@tgrzeb pisałem o kobietach poziom satysfakcji z modelki w domu kiedy możesz mieć wiele młodszych kobiet na wyciągnięcie ręki jest diametralnie inny

@NaFazieHitman rozumiem, że zarobiłeś miliony i stałeś się gwałcicielem?

@Conradxc jestem tego samego zdania nic dodać nic ująć..

@Guess eee tam, tam na topie ciągle Shakira i Pique..

@Conradxc tak właśnie

@michalm21 30s to wymysl jakiejs gazety bylo 15 minut