Míchel: Faul na Stuanim w polu karnym? Są sytuacje, gdzie takie trzymanie jest gwizdane, a innym razem nie

Mateusz Doniec

28 stycznia 2023, 19:42

Marca

4 komentarze

Fot. Getty Images

Trener Girony Míchel przyznał po porażce 0:1 z FC Barceloną, że choć jego drużynie udało się ograniczyć możliwości Barcelony, to jego podopieczni stwarzali zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry.

Míchel: Mieliśmy trzy dogodne okazje. Trudno jest wykonać ten krok naprzód przez całe 90 minut. Barça odbierała piłki na naszej połowie, a my potrafiliśmy naciskać tylko ze stałych fragmentów gry.

- W drugiej połowie po bramce, podjęliśmy większe ryzyko, ale gra w taki sposób przez cały mecz jest niebezpieczna. Nie wyszło nam to na dobre. Zminimalizowaliśmy ich klarowne szanse, ale nie byliśmy w stanie się przełamać w sposób taki, w jaki chcemy.

- Faul na Stuanim w polu karnym? To moment w grze. Są sytuacje w polu karnym, gdzie takie trzymanie jest gwizdane, a inne nie. Dzisiaj sędziowanie nie miało nic wspólnego z rezultatem. Ja wolę mówić, że te mecze wygrywają zawodnicy. Są one bardzo trudne do sędziowania, ale są momenty, kiedy VAR komplikuje sprawy.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

faulu nie było, co nie zmienia faktu, że ten grzebiet zawsze tak kogoś trzyma i na bank będą z tego jeszcze karne...

Panie Trenerze przed wami długa droga by być w tej 6 najlepszych drużyn La Liga , potrzeba wam jeszcze wiele , a na koniec więcej gry a mniej udawania że się jest sfaulowanym

błagam tam nie było faulu, to zawodnik Girony w późniejszym etapie trzymał Erica za rękę na powtórce widać to wyraźnie, że chciał wymusić na Ericu błąd

Ma rację, konsekwencji w działaniach sędziów nie ma żadnej. Niby się człowiek już dawno przyzwyczaił, ale marzy się żeby to jakoś poprawili.