FC Barcelona i Real Madryt wygrały swoje półfinałowe spotkania w Superpucharze Hiszpanii rozgrywanym w Arabii Saudyjskiej. Obie ekipy mają w swoich składach piłkarzy, którzy mogą zrobić różnicę i wpłynąć na przebieg spotkania. Zarówno Robert Lewandowski, jak i Karim Benzema zaliczają się do tego grona.
Przez wiele sezonów mecze Realu Madryt z Barceloną opierały się na pojedynkach Cristiano Ronaldo z Leo Messim. W obu zespołach doszło do zmian kadrowych, a niedzielne spotkanie finałowe budzi wiele emocji, tym bardziej że będzie to kolejne El Clásico w tym sezonie. Obie drużyny wyeliminowały swoich rywali w konkursie rzutów karnych. Ogromne znaczenie miały też bramki, które zdobywali napastnicy. Lewandowski i Benzema to piłkarze o niesamowitych umiejętnościach i talencie do zdobywania goli. Oboje zostali nominowani również do nagrody FIFA The Best, której wyniki poznamy 27 lutego.
Robert Lewandowski
Kapitan reprezentacji Polski dołączył do FC Barcelony latem 2022 roku i od samego początku występów w barwach Dumy Katalonii pokazywał, że potrafi strzelać bramki. W obecnym sezonie Robert Lewandowski ma już na swoim koncie 19 goli we wszystkich rozgrywkach, a ostatnie trafienie dołożył w czwartkowym meczu przeciwko Realowi Betis, przełamując passę 74 dni bez bramki.
Pomimo bardzo dobrych liczb i umiejętności strzeleckich, można zauważyć delikatny spadek formy Polaka. Lewandowski swoją ostatnią bramkę w LaLidze strzelił 29 października w starciu z Valencią na Mestalla. Od tamtego czasu trafił do siatki tylko raz, dwa dni temu w półfinale Superpucharu Hiszpanii, w którym nie pokazał się ze zbyt dobrej strony. W grze Polaka można było zauważyć brak pewności, co miało bezpośredni wpływ na niedokładne przyjęcia piłki czy podania do kolegów z drużyny.
Nieregularna forma Roberta Lewandowskiego może być również podyktowana przerwą na Mistrzostwa Świata w Katarze i zawieszeniem na trzy mecze za dwie żółte kartki w meczu z Osasuną 8 listopada. Polak będzie pauzował jeszcze w dwóch kolejnych spotkaniach ligowych przeciwko Getafe i Gironą.
Karim Benzema
Francuz od czasu odejścia Cristiano Ronaldo z Realu Madryt jest jednym z liderów Królewskich. Benzema nie tylko strzela bramki, ale również rozgrywa piłkę, asystuje i przede wszystkim pomaga młodszym kolegom swoim doświadczeniem na boisku. Kiedy francuski napastnik nie jest obecny na murawie, można zauważyć zmianę w grze Realu Madryt. W obecnej kampanii Benzema zdobył tylko 9 bramek we wszystkich rozgrywkach, a spowodowane było to licznymi urazami, które nękały go od początku sezonu.
Ogromne nieszczęście spotkało również Karima Benzemę przed mundialem w Katarze, na który nie mógł pojechać z powodu kontuzji. Po tej przerwie wydaje się, że Francuz powraca powoli na właściwe tory i w ostatnich trzech meczach zdobył cztery bramki, co z pewnością napawa optymizmem kibiców Realu Madryt. Benzema podobnie jak Lewandowski strzelił jedną bramkę w półfinale Superpucharu Hiszpanii, a także wykorzystał swoją jedenastkę w konkursie rzutów karnych.
Obaj zawodnicy prawdopodobnie wystąpią od pierwszej minuty w jutrzejszym spotkaniu finałowym, które zostanie rozegrane o 20:00 w Rijadzie. Karim Benzema wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej przed starciem z Barceloną, gdzie mówił między innymi o swoim powrocie do formy po kontuzji. Pełen zapis konferencji możecie przeczytać tutaj.
Już dziś okaże się, kto zwycięży w pojedynku FC Barcelony z Realem Madryt. Przekonamy się również, który z pary Lewandowski-Benzema będzie w stanie bardziej pomóc drużynie i przyczyni się do zmiany rezultatu. Dajcie znać, kto według was udźwignie ciężar finału i udowodni, że jest lepszy.
Komentarze (12)