Ansu Fati oraz Marc-André ter Stegen udzielili krótkich wypowiedzi dla kanału GOL przed meczem z Atlético Madryt. 20-latek skomentował dyspozycję napastników oraz konieczność zastąpienia Roberta Lewandowskiego, a niemiecki bramkarz wypowiedział się m.in na temat swojej nowej roli czwartego kapitana.
Ansu Fati: Musimy się poprawić. My, napastnicy, musimy na takim poziomie dawać z siebie więcej. Jesteśmy tego świadomi. Przecież to nie tak, że nie chcemy strzelać goli (śmiech). W każdym meczu staramy się dawać z siebie to co najlepsze. Jestem pewny z pracą to wszystko przyjdzie.
- Środkowy napastnik? Trener decyduje. To wielka szkoda, że nie będzie z nami Lewandowskiego, ale mamy wielu napastników, którzy mogą zagrać w tej roli. Musimy być przygotowani na to, na co zdecyduje się trener.
- Wszystkie puchary są ważne. Postaramy się wygrać je wszystkie, ale przede wszystkim LaLigę, bo nie wygraliśmy jej od trzech lat. Mamy szansę, aby pozostać nadal na szczycie tabeli. Teraz gramy z Atlético Madryt i damy z siebie wszystko.
Ter Stegen: "Czwarty kapitan? Nie jestem jeszcze wcale taki stary!"
Ter Stegen: W zeszłym sezonie nie rywalizowaliśmy na odpowiednim poziomie, ale w drugiej fazie sezonu było już dużo lepiej. Cel na mecz z Atlético jest taki sam jak zawsze: rywalizować i postarać się o zdobycie trzech punktów.
- Brak Lewandowskiego? Mamy wielkich piłkarzy, którzy mogą go zastąpić. Może nie w 100%, bo trudno zastąpić takiego zawodnika jak Lewandowski, ale mamy świetną kadrę i musimy wierzyć w piłkarzy. Jestem bardzo spokojny, bo mamy wielu zawodników, którzy mogą zrobić różnicę.
- Czwarty kapitan? Nie jestem jeszcze wcale taki stary, więc tym bardziej bardzo miło, że mnie wybrano. Dla mnie to wielki zaszczyt móc reprezentować klub w ten sposób, ale już wiele razy mówiłem, że w szatni my wszyscy po odejściu Gerarda Piqué musimy wykonać krok naprzód pod wieloma względami: zarówno pod kątem osobistym, jak i sportowym. Musimy zapełnić tę lukę tak jak należy.
Komentarze (16)