Chorwacja pokonała Maroko i zdobyła brązowy medal mistrzostw świata

Bartosz Pluciński

17 grudnia 2022, 17:58

11 komentarzy

Fot. Getty Images

Reprezentacja Chorwacja zajęła 3. miejsce na mistrzostwach świata. W meczu o brązowy medal pokonała Maroko 2:1. Gole zdobywali Gvardiol, Dari oraz Oršić.

Spotkanie rozpoczęło się bardzo intesywnie. Już w 3. minucie Bono mógł strzelić bramkę samobójczą, jednak piłka nieznacznie minęła słupek. Kilka chwil później Maroko nie miało już tyle szczęścia. Po ciekawym rozegraniu ze stałego fragmentu Joško Gvardiol, uderzając głową, trafił do siatki. 

 

Na odpowiedź Marokańczyków nie trzeba było długo czekać. W 9' gola, także po rzucie wolnym, zdobył Dari.

W dalszej części pierwszej połowy oglądaliśmy wiele ciekawych akcji z obu stron. W 24' groźny strzał po ziemi oddał Luka Modrić. W 30. i 37. minucie okazje miał En-Nesyri, ale nie zdołał ich wykorzystać. W 42' Chorwacja wykorzystała jeden ze swoich ataków i ponownie wyszła na prowadzenie. Perfekcyjny strzał Oršicia (przypominający trafienie Luisa Suáreza z meczu przeciwko Realowi Sociedad z sezonu 2017/18) okazał się być nie do obrony dla Bounou. 

Na początku drugiej połowy Oršić mógł ponownie zaskoczyć bramkarza Maroka, jednak na posterunku był jeden z obrońców. Po mało ekscytujących kilkunastu minutach mecz ponownie się ożywił. W 71' Vlasić uderzał, ale nie trafił w bramkę. W 74. minucie miała miejsce najbardziej kontrowersyjna sytuacja w tym spotkaniu. Amrabat kopnął Gvardiola w polu karnym Maroko, ale sędziowie nie zareagowali, zabrakło nawet analizy VAR... W kolejnej akcji po przeciwnej stronie boiska na murawę padł Hakimi, a sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał En-Nesyri. W 82. minucie ręką pod swoją bramką zagrał jeden z Marokańczyków, co również nie poskutkowało podyktowaniem karnego. W 87' Mateo Kovacić znalazł się oko w oko z Bono, ale jego strzał był minimalnie niecelny. W ostatniem akcji meczu En-Nesyri uderzał z bliska głową, niestety dla Maroko - ponad poprzeczką.

Chorwacja 2:1 Maroko

Gole:
1:0 - Gvardiol 7'
1:1 - Dari 9'
2:1 - Oršić 42'

Chorwacja: Livaković; Stanišić, Šutalo, Gvardiol, Perisić; Kovacić, Modrić, Majer (Pasalić 66'); Livaja (Petković 66'), Oršić (Jakić 90+5'), Kramarić (Vlasić 61')

Maroko: Bono; Hakimi, Dari (Benoun 64'), El Yamiq (Amallah 67'), Attiyat Allah; Amrabat, Sabiri (Chair 46'), El Khannouss (Ounahi 56'), Ziyech, Boufal (Zaroury 64'); En-Nesyri

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Gratulacje dla Chorwacji - zasłużenie wygrali, a sędzia to żart. Uczciwie trzeba przyznać że Chorwaci zrobili coś wielkiego drugi Mundial z rzędu, a kolejne pokolenie piłkarzy z tego 4mln kraju zapowiada się na fenomenalnych piłkarzy. Wielki szacun dla Modricia - Realu można nie lubić, ale jeśli kocha się ten sport to nie można nie lubić tak świetnych profesjonalistów, 37 lat i 7 spotkań na Mundialu będąc liderem zespołu - fenomen i grająca legenda piłki. Brawo!

Bardzo dobra decyzja sędziego przy faulu na Gvardiolu, karny mógł zabić ten mecz, a tak to grali do końca

Brawo! Wygrał lepszy zespół :) Gratulacje!

Niestety. Ech..

Brawo Chorwacja!
Maja tyle samo medali na Mundialach, co Anglia, Portugalia i Hiszpania razem wzięte. I to w niespełna 30 lat, bo wcześniej była Jugosławia.