Wymarzone zwieńczenie kariery Leo Messiego czy barcelońscy mistrzowie świata? [ANKIETA]

Mateusz Doniec

15 grudnia 2022, 15:30

69 komentarzy

Fot. Getty Images

Już w niedzielę wielki finał mundialu. Tym bardziej wielki, że zmierzą się w nim mistrz świata sprzed czterech lat oraz wicemistrz świata sprzed ośmiu. Francja ma szansę stać się trzecią drużyną w historii, która obroniła tytuł mistrza świata (Włochy 34' i 38; Brazylia 58' i 62'), a Argentyna będzie chciała podnieść to trofeum po raz pierwszy od 36 lat, zwieńczając tym samym wielką karierę Leo Messiego.

FC Barcelona "wysłała" na mundial aż 17 zawodników, co jest rekordem, jeśli chodzi o całą historię mistrzostw świata. Żaden inny klub ani  w tym roku, ani na żaden ze wcześniejszych mundiali nie miał aż tylu przedstawicieli. Jednak do finału z całej siedemnastki dotrwało tylko dwóch: Ousmane Dembélé i Jules Koundé. W zasadzie już w półfinałach to oni pozostali jako jedyni na placu boju spośród piłkarzy Barçy, choć szansę na finał miał jeszcze wypożyczony do Osasuny Ez Abde z Maroka. W środę Francuzi przełamali jednak defensywę Marokańczyków i sami potrafili zachować czyste konto, więc to oni powalczą o puchar świata z Argentyną.

Francuski duet...

Dla Ousmane'a Dembélé będzie to już drugi finał mundialu. W wieku 21 lat skrzydłowy brał już udział w mistrzostwach świata w Rosji, lecz wtedy odgrywał marginalną rolę, gromadząc zaledwie 165 minut we wszystich siedmiu meczach, ale tylko dwie minuty w fazie pucharowej (ćwierćfinał z Urugwajem; 2:0). Teraz jednak Dembélé jest bezdyskusyjnie zawodnikiem wyjściowej jedenastki Didiera Deschampsa. W Katarze 25-latek zagrał od pierwszej minuty w każdym meczu oprócz spotkania z Tunezją (0:1), na który Les Bleus wyszli rezerwowym składem. Mimo to "Dembouz" nie zdobył jeszcze ani jednej bramki we wszystkich dotychczasowych jego meczach na dwóch mundialach. Czy finał to będzie jego mecz?

Dla drugiego z "barcelońskich" Francuzów, czyli Julesa Koundé jest to pierwszy mundial. 24-latek sprawuje się na nim jednak bardzo dobrze i to na pozycji, co do której jeszcze kilka tygodni temu nie był przekonany, ale jak sam mówi, coraz bardziej się do niej przyzwyczaja. Podobnie jak Dembélé były zawodnik Sevilli nie zagrał tylko w meczu z Tunezją. Choć w pierwszym meczu z Australią Koundé wszedł tylko na minutę, to we wszystkich pozostałych rozegrał pełne 90 minut, potwierdzając, że wyprzedził w hierarchii prawych obrońców Benjamina Pavarda, co zapewne cieszy też Xaviego, który ma odwieczny problem na tej pozycji w Barcelonie.

...Czy Argentyński solista?

Po drugiej stronie stanie Leo Messi - legenda FC Barcelony, najlepszy piłkarz w historii, który marzy o podniesieniu tego wymarzonego złotego pucharu świata. 35-letni kapitan reprezentacji Argentyny rozgrywa świetny turniej i marzy o zwieńczeniu swojej pięknej kariery triumfem w finale mistrzostw świata. Wydaje się, że na papierze Francja jest nieco silniejsza, lecz można sobie wyobrazić, co może zdziałać wola walki i pasja Albicelestes, którzy chcą pomóc Messiemu w sięgnięciu piłkarskiego nieba. Jeszcze jako zawodnikowi Barçy w 2014 roku futbol nie dał mu tej wielkiej nagrody, ale teraz ci, którzy będą kibicować Argentynie, liczą, że futbol ten jeden raz będzie sprawiedliwy. Czy zaliczają się do nich także kibice FC Barcelony? Zapraszamy do udziału w ankiecie!

Napisz także w komentarzu, kto ostatecznie zostanie mistrzem świata!

Ankieta

Komu będziesz kibicować w finale mistrzostw świata?

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Argentyna będzie mistrzem.

Nie bardzo się przejmuje tym finałem, mam nadzieję tylko, że będzie ofensywna piłka, a nie szachy.
Jeśli już miałbym koniecznie się opowiadac po którejś stronie, to Francja, bo tam grają zawodnicy Barcy. A w Argentynie nie ma piłkarzy Barcy, a jestem kibicem Barcy. Ale nawet jak Argentyna wygra, to tragedii nie będzie. Choć fajnie gdyby Kounde zdobył mistrzostwo.

Barcelońscy mistrzowie świata? Nie żartujcie sobie.... :) Messi to zawsze będzie Barcelona. Wybór jest tutaj oczywisty choć widać, że aż 9% madrytystów również zagłosowało...

Francja nie jest taka potężna jak niektórzy tu piszą. Mieli problem tak naprawdę z każdym w fazie pucharowej, nawet z polską. Argentyna jest bardzo mocna w każdej formacji więc wydaje mi się że jeśli Francuzi zagrają tak jak z Maroko czy z Anglią to przegrają ten finał

Jestem za Messim nie sądziłem że uda mu sie poraz drugi dojść do finału ale skoro już to sie zmaterializowało to niech wygra to bedzie najtrudniejszy mecz w jego życiu bo francja jest przepotężna ale argentyna nie jest bez szans

Finał Argentyna vs Sami Africa i dlatego kibicuje Argentynie a nie krajowi imigrantów. Gdyby Francja grała "prawdziwymi" francuzami to pewnie była by gorsza od Polaków.

Francja zagra jak z Marokiem. Scaloni będzie musiał wymyślić jak zatrzymać te ich kontry.

Tego jeszcze brakuje, żeby Dembele i Kounde wrócili do klubu nasyceni mistrzostwem świata. Lepiej żeby wrócili wkurwieni po przegranym finale i walczyli dla nas o trofea.

Ostatni mecz na mundialu w karierze plus szansa na sięgnięcia po puchar świata. Wìększej motywacji nie trzeba. Leo Messi zmotywowany to najlepszy i najgroźniejszy obecnie piłkarz na świecie. Wiem że zrobi wszystko aby zdobyć to trofeum. Francja może i jest lekkim faworytem finału, ale to Argentyna ma lepszego trenera, jako zespól wygląda lepiej i mają ogromną chęć aby podnieść to trofeum po raz pierwszy od 36 lat!

Leo wygrywaj ten puchar i wracaj do domu ,do Barcy ,wygraj z nią za rok LM .

Leo w końcu musisz wtedy nikt Ci nie powie że niby wielki a MŚ nie masz.

Leo nie jest pilkarzem barcelony a dla mnie klub zaweze byl ponad kazdym zawodnikiem wiec wybor oczywsity Francja

Co jak co ale Messiemu sie nalezy ten puchar mam nadzieje ze wygra !

Z ankiety wnioskuje, że około 8,73% użytkowników na tej stronie to prześcieradła...

OCzywiscie że Argentyna, chłopaki z Francji jeszcze mogą mieć okazję na puchar, natomiast Leo już raczej nie

Tylko Argentyna! To będzie wieczór nie tylko Leo Messiego ale i całej drużyny. Jeszcze zanim rozpoczął się mundial mówiłem że Argentyna zdobędzie złoto. Za to co Leo dał futbolowi, futbol musi mu się odwdzięczyć. Leo będzie mistrzem świata, królem strzelców i najlepszym zawodnikiem mundialu. Vamos !

Vamooos Albicelestes!! ❤️❤️
Vamoos Leo G. O. A. T. Messi!! ❤️❤️

Leon musisz !!!

Przydałaby się opcja "Nikomu" :D

Po tylu wspaniałych latach w Barcelonie i niezapomnianych chwil. Życzę Messiemu z całego serca, aby udało mu się zdobyć puchar świata. Zasłużył na niego jak nikt inny.
konto usunięte

Mimo wszystko Leo bo zasłużył na to najbardziej.

Tylko Argentyna, Tylko Messi!
konto usunięte

Niezmiennie od początku mundialu za Argentyną. Vamos Leo
konto usunięte

Niech wygra Szymon Marciniak i tyle :)

Niech wygrają po prostu lepsi, a nas uraczą wspaniałym ofensywnym futbolem.

Bez dwóch zdań Messi, legenda Barcelony i legenda tego sportu. Dembele i Lounde to zwykli najemnicy, nawet jeśli lubią Barcelone to Messi ponad nimi był i będzie

Tylko i wyłącznie Messi i Argentyna. Przede wszystkim ze względu na Leo bo jest przecież wychowankiem Barcy, no za całokształt będę kibicował Leo. On zasługuje na mistrzostwo świata jak mało kto. Jemu po prostu należy się ten tytuł. Oby w niedzielę podniósł swój upragniony puchar świata. Będę trzymał kciuki z całych sił:))

Żaden z nich nie jest Kataloński ani Barceloński (zwłaszcza wspomniani francuzi), ale Leo to MŚ się po prostu należy za całokształt kariery i życzę mu żeby tak jak Kamil Stoch w skokach spełnił wszystkie marzenia, a w szczególności to trofeum, które dzieliło go do Boskiego Diego :)

Wkradła się literówka, 'francuski', a nie 'francuzki'

Ani Kounde, ani Dembele nie są bardziej barcelońscy niż Messi

Zdecydowanie Leo :)

"Mimo to "Dembouz" nie zdobył jeszcze ani jednej bramki i nie zanotował ani jednej asysty we wszystkich dotychczasowych jego meczach na dwóch mundialach." Dembele ma dwie asysty na tym mundialu