Jak informuje dziennik Mundo Deportivo, FC Barcelona pracuje nad przedłużeniem umów Alejandro Balde, Iankiego Peñii i 15-letniego Lamine Yamala. Sytuacja finansowa klubu jest bardzo trudna, ale dyrekcja sportowa chce przynajmniej osiągnąc porozumienie z zawodnikami w oczekiwaniu na poprawę sytuacji.
Wydaje się, że wobec nikłego pola manewru w kwestii transferów Barcelona skupi się teraz raczej na sprawach kontraktowych swoich zawodników, choć i z tym może być pewien problem. W ostatnich dniach katalońskie media informowały, że Barça jeszcze nie zarejstrowała nowej umowy Ronalda Araujo i może mieć trudności w rejestracji Gaviego do pierwszego zespołu. Dyrekcja sportowa nie zamierza jednak z tego powodu czekać bezczynnie na zmianę tej sytuacji i negocjuje już z kilkoma zawodnikami, aby osiągnąć porozumienie i jeśli pozwolą na to finanse, domknąć umowy. Dziennik Mundo Deportivo przytacza w tym kontekście sytuacje trzech zawodników: Alejandro Balde, Iñakiego Peñii i Lamine Yamala.
Alejandro Balde
Przypadek Balde jest szczególnie ważny, biorąc pod uwagę, że zadomowił się w pierwszej drużynie pod wodzą Xaviego Hernándeza i wydaje się być zawodnikiem powołanym do przejęcia pałeczki po Jordim Albie, a to oznacza poprawę jego pensji i przedłużenie umowy. FC Barcelona od kilku miesięcy rozmawia z jego agentem Jorge Mendesem. Dyrekcja sportowa jest przekonana, że nowa umowa jest na dobrej drodze, ale nic nie zostało jeszcze sfinalizowane. W tej kwestii decydujące jest finansowe fair play. Nie ma obaw o to, że Balde może odejść, ponieważ zawodnik jest wielkim culé i wie, że klub ufa mu w pełni. Dopóki jednak nie podpisze nowej umowy, będą pojawiać kluby kuszące go atrakcyjnymi ofertami. PSG i Manchester United mają 19-latka na swoich radarach. Barça nie ma w tej sprawie pośpiechu ani obaw, ale wie, że jest to sprawa, z którą nie należy zwlekać zbyt długo.
Iñaki Peña
Ważna jest również sprawa Iñakiego Peñii. Bramkarzowi latem przyszłego roku kończy się kontrakt, co oznacza, że 1 stycznia będzie mógł swobodnie negocjować z dowolnym klubem. Zawodnik jest trochę niespokojny, ponieważ chce, aby klub szybko podjął decyzję. Barça ma do niego zaufanie i widzi w nim bardzo dobrego zmiennika Ter Stegena. Peña wie jednak również, że nie tak dawno klub sondował rynek bramkarzy. Dobre występy Iñakiego podczas jego wypożyczenia do Galatasarayu sprawiły jednak, że poszukiwania nowego bramkarza zostały wstrzymane. Peña chce zostać w Barcelonie, ale z lepszą pensją i dłuższym kontraktem. Klub również chce kontynuować współpracę, ale bez dużych nakładów finansowych. Tymczasem Real Betis bacznie przygląda się sytuacji wychowanka.
Lamine Yamal
Kolejnym zawodnikiem, z którym Barça chce podpisać nową umowę jest Lamine Yamal. Klub zakomunikował to już otoczeniu 15-latka, który jest perłą drużyny juvenilu. W lipcu Yamal skończy 16 lat i wtedy będzie można zaoferować mu profesjonalny kontrakt. Jego agentem jest Ivána de la Peña, który nie tak dawno wynegocjował z Barceloną przedłużenie umowy z Gavim. Odbyły się już nieformalne rozmowy, podczas których umówiono się na spokojne spotkanie w celu negocjowania warunków profesjonalnego kontraktu. Yamal jest uważany za najbardziej utalentowanego zawodnika w La Masii i klub nie może sobie pozwolić na wypuszczenie go.
Komentarze (2)
Mam nadzieję że co było w przeszłości zostaje w przeszłości akurat w przypadku tych piłkarzy i że nie będą kombinować na boku. Pozostaje trzymać kciuki aby wszystko się udało.