Znamy już pierwszych półfinalistów mistrzostw świata. O wielki finał powalczą w najbliższy wtorek Chorwacja Luki Modricia z Argentyną Leo Messiego. Wielkim szokiem dla wszystkich było odpadnięcie z turnieju głównego faworyta do pucharu - Brazylii.
Chorwacja - Brazylia 1:1 (4:1)
Nic dwa razy się nie zdarza? Chorwacja wzięła do powiedzenie chyba za bardzo do siebie. Podopieczni Zlatko Dalicia wygrali mecz 1/8 finału z Japonią oraz ćwierćfinał z Brazylią po dogrywce i rzutach karnych, tak jak cztery lata temu na mundialu w Rosji, gdy radziła sobie w ten sposób z Danią i Rosją i Anglią (po dogrywce, bez karnych). Teraz jednak przyszło jej się mierzyć z głównym kandydatem do końcowego triumfu - Brazylią, która już powoli witała się z awansem, lecz Chorwaci wykazali się wolą walki do ostatnich minut i zdołali wyrównać w dogrywce, doprowadzając do rzutów karnych, w których znów brylował bramkarz Livaković. Czy Chorwacja znów stanie przed szansą na tytuł? Teraz na ich drodze stoi w półfinale Argentyna Leo Messiego, który nie zamierza dopuszczać nawet myśli, że Chorwaci zabiorą mu szansę na mistrzostwo świata.
Holandia - Argentyna 2:2 (3:4)
Wydawało się, że będzie to spokojny wieczór dla Messiego i spółki, gdy jeszcze w 80. minucie spotkania było 2:0 dla Albicelestes. Podopieczni Lionela Scaloniego poprzez własną bezmyślność i popularne "zagotowanie" sprezentowali wręcz dwa gole Holendrom w 83. i 90+10. minucie minucie autorstwa Wouta Weghorsta. Argentyna musiała zatem zapłacić za swoje winy, grając dodatkowe 30 minut i ryzykując odpadnięcie po rzutach karnych. Mimo że w drugiej połowie dogrywki Albicelestes mieli mnóstwo okazji na odzyskanie zwycięstwa, to jednak ofiarnie interweniowali Holenderscy defensorzy, a raz piłka wylądowała na słupku ich bramki. Ostatecznie o zwycięzcy zadecydowały jedenastki, które rozpoczęły się najlepiej jak tylko mogły dla Argentyny, czyli od udanej interwencji Emiliano Martíneza, który powtórzył paradę już w kolejnej rundzie. Argentyńczycy wygrali po rzutach karnych, ale wcześniej sami napędzili sobie strachu.
Wokół mundialu
- Messi do "kogoś" podczas wywiadu pomeczowego: "Co się patrzysz, głupku!"
Cuando vas por la calle y un tío mira a tu novia descaradamente. pic.twitter.com/3M4dWH16sS
— Torren (@Torren__) December 9, 2022
- Również Messi po meczu o Mateu Lahozie: "Nie chcę mówić o arbitrze, bo za powiedzenie prawdy można dostać zawieszenie. Obawialiśmy się trochę przed meczem, bo wiedzieliśmy, jaki jest. FIFA nie może wyznaczać takiego sędziego do meczu takiej rangi. Nie stanął na wysokości zadania".
Vaya palaco de Messi a Mateu Lahoz jajajaajjaa pic.twitter.com/cpme2fOu3c
— Mundo Despectivo (@MundoDespectivo) December 9, 2022
- Znamy adresata cieszynki Leo:
Silencio…
— moisESPN (@moillorens) December 9, 2022
🤫🤫🤫🤫🤫🤫🤫🤫🤫🤫🤫🤫🤫 pic.twitter.com/3UHei2EXZG
- Frenkie de Jong w meczu z Argentyną:
🇳🇱📊 Frenkie de Jong vs. Argentyna:
— FCBarca.com (@FCBarcacom) December 9, 2022
- 120 minut 🕰️
- 85 celnych podań (92%) ✅
- 4 celne długie piłki (80%) 📈
- 5 wygranych pojedynków (56%) 💪
- 2 faule
- 3 razy faulowany 💥
- 1 przechwyt
📸 Getty pic.twitter.com/FzARTraXbF
- Kolejny selekcjoner żegna się z kadrą
𝗣𝗜𝗟𝗡𝗘 🔴 Tite przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Brazylii❗️ pic.twitter.com/WjQ80T85VE
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 9, 2022
- Spośród 17 zawodników FC Barcelony powołanych na mundial w grze pozostało już tylko dwóch Francuzów: Ousmane Dembélé i Jules Koundé. Można dodać do nich wypożyczonego do Osasuny Marokańczyka Eza Abde.
- Do kolekcji...
🌟 Ya se hizo costumbre en esta Copa del Mundo.
— Fuera de Juego (@ESPN_FDJ) December 9, 2022
🏆 Messi recibe el premio MVP por tercera vez en los cinco juegos que ha disputado Argentina.#Qatar2022 pic.twitter.com/OPmeNjDypi
Komentarze (3)
Idealny wieczór ;)
https://twitter.com/gyaigyimii/status/1601336785661227008