Argentyna w półfinale mistrzostw świata! De Jong i Memphis wracają do domu

Mateusz Doniec

9 grudnia 2022, 23:04

45 komentarzy

Fot. Getty Images

Reprezentacja Argentyny pokonała po serii jedenastek Holandię 2:2 (4:3) i awansowała do półfinału mistrzostw świata w Katarze, w którym zmierzy się z Chorwacją. Z mundialu odpadli tym samym Frenkie de Jong i Memphis Depay.

Na początku meczu minimalną przewagę miała Argentyna, lecz najbliżej gola była po ryzykownym zagraniu bramkarza Holandii Nopperta. Julianowi Álvarezowi zabrakło kilka centymetrów, aby przechwycić jego podanie. Dopiero w 22. minucie padł pierwszy strzał w tym meczu, a jego autorem był Leo Messi. 35-latek przyjął trudną piłkę i szybkim zwodem minął rywala, a następnie uderzył z dystansu, ale zdecydowanie za wysoko. Trzy minuty później odpowiedziała Holandia. Przy odrobinie szczęście Bergwijn rozegrał akcję dwójkową z Memphisem, a następnie uderzył lewą nogą z linii pola karnego, lecz bardzo niecelnie. W 33. minucie byliśmy świadkami pierwszego celnego strzału w tym meczu. Argentyńczycy rozegrali ładną akcję, którą strzałem sprzed pola karnego sfinalizował De Paul. Zawodnik Atlético trafił jednak prosto w bramkarza. Dwie minuty później Albicelestes mogli się już jednak cieszyć! W 35. minucie Messi w swoim stylu ruszył z głębi pola i od razu dostrzegł wbiegającego w pole karne Molinę. Ten przyjął, urywając się obrońcy, i prostym strzałem pokonał Nopperta.

W 40. minucie w trudnej sytuacji próbował strzelać też Messi. Kapitan Argentyńczyków stał tyłem do bramki z Ake na plecach, ale udało mu się szybko odwrócić i uderzyć prawą nogą, ale futbolówka wtoczyła się tylko do koszyczka bramkarza. Holandia próbowała jeszcze odpowiedzieć, ale ani razu nie zdołała zatrudnić poważnie Emiliano Martíneza. Po pierwszych 45 minutach Argentyna prowadziła zatem 1:0.

Lepiej w drugą połowę weszli Argentyńczycy. Częściej meldowali się pod polem karnym rywali i dobrze ustawiali się w obronie, gdy piłkę mieli Holendrzy. W 51. minucie niewiele zabrakło, aby w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Messi, ale De Paul podawał do niego nieco za mocno i do piłki zdążył Noppert. W 59. minucie w środku pola Messi jednym podaniem do Mac Allistera przełamał całą linię pomocy Holendrów. Zawodnik Brighton miał dużo miejsca i zauważył bardzo dobrze wybiegającego na czystą pozycję De Paula, lecz zagrał minimalnie za mocno, czym wyrzucił piłkarza Atlético z pola karnego.

W 61. minucie tym razem Messi ruszył z piłką i został sfaulowany tuż przed polem karnym przez Virgila van Dijka. 35-latek ustawił sobie piłkę i uderzył celując w okienko bramki po stronie, którą „krył” bramkarz, ale posłał futbolówkę nad poprzeczką. W 69. minucie Leo Messi mógł podwyższyć prowadzenie, bo po faulu Dumfriesa na Acunii sędzia Mateu Lahoz przyznał Argentynie rzut karny. „Dziesiątka” Albicelestes ustawiła piłkę 11 metrów od bramki i tym razem nie pomylił się, umieszczając piłkę obok lewego słupka bramki Nopperta.

Po tym golu Louis van Gaal zdecydował się na grą z dwójką wysokich napastników: Luukiem de Jongiem i Woutem Weghorstem. I to opłaciło się w 83. minucie z prawej strony dośrodkował Berghuis idealnie na głowę Weghorsta, który umiejętnie strącił piłkę, pokonując Emiliano Martíneza.

W 85. minucie znów zrobiło się groźnie w polu karnym Argentyny. Weghorst tym razem zgrywał głową do Berghuisa, który huknął w stronę bramki, ale po drobnym rykoszecie trafił tylko w boczną siatkę. Holendrzy uwierzyli, że mogą jeszcze odwrócić losy meczu. W 1. minucie doliczonego czasu gry przed szansą na gola z rzutu wolnego z około 20 metrów stanął Berghuis, ale trafił prosto w mur. Ostatnie minuty to już rozpaczliwe wrzutki Holendrów w pole karne, gdzie do końca pozostał już Virgil van Dijk. W ostatniej minucie gry Pezzella bezmyślnie sfaulował przed polem karnym. Tym razem do strzału z rzutu wolnego ustawił się Koopmeiners, który zmylił wszystkich podając do Weghorsta, który najlepiej odnalazł się w gąszczu nóg i umieścił piłkę w siatce. W tych niesamowitych okolicznościach Holendrzy zapewnili sobie dodatkowe 30 minut szansy na awans do półfinału.

W dogrywce dobrą okazję miał w 104. minucie Otamendi po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Leo Messiego, ale obrońca nie sięgnął piłki. W 110. minucie Messi próbował z kolei uderzać sprzed szesnastki w kierunku dalszego słupka, ale zdecydowanie za wysoko. W 114. minucie przed wielką szansą stanął Lautaro po świetnej indywidualnej akcji i dośrodkowaniu Enzo Fernándeza, lecz zablokował go Van Dijk. Chwilę później to Enzo strzelał sprzed pola karnego, a piłka po odbiciu od Langa mogła wpaść za kołnierz Noppertowi, ale spadła jednak na górną siatkę. W 116. minucie strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego próbował jeszcze Pezzella, ale za wysoko. W 119. minucie dobrze uderzał sprzed pola karnego Lautaro, ale pewnie interweniował bramkarz. Minutę później płaskim strzałem próbował zaskoczyć z kolei Messi, ale piłka wypadła na rzut rożny. Dośrodkowywał Di María, który był blisko wkręcenia piłki do siatki. Następny strzelał Enzo Fernández, też sprzed pola karnego, ale tym razem Holendrów uratował słupek. Mimo że Argentyna miała mnóstwo szans, aby ostatecznie cieszyć się z awansu, to o losie tego meczu zadecydowały rzuty karne.

Holandia 2 (3) : (4) 2 Argentyna
0:1 Molina 35’
0:2 Messi (K) 73’
1:2 Weghorst 85’
2:2 Weghorst 90+10’

Rzuty karne:
0:0 Van Dijk – X
0:1 Messi
0:1 Berghuis – X
0:2 Paredes
1:2 Koopmeiners
1:3 Montiel
2:3 Weghorst
2:3 Enzo Fernández – X
3:3 Luuk de Jong
3:4 Lautaro Martínez

Holandia: Noppert - Timber, Van Dijk, Ake - Dumfries, De Roon (min. 46, Koopmeiners), Frenkie de Jong, Blind (min. 64, Luuk de Jong) – Gakpo (min. 113, Lang( – Bergwijn (min. 46, Berghuis), Memphis (min. 78, Weghorst).

Argentyna: Emiliano Martínez – Molina (min. 106, Montiel), Romero (min. 78, Pezzella), Otamendi, Lisandro Martínez (min. 112, Di María), Acuña (min. 78, Tagliafico) - De Paul (min. 66, De Paul), Enzo Fernández, Mac Allister - Messi, Julian Álvarez (min. 82, Lautaro Martínez).

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Messi wczoraj pokazał swoje całe buractwo, o ile chciałem żeby Argentyna zdobyła złoto to teraz niech zdobędzie każdy ale nie ona.
Sędziowanie pod Argentynę. Taki słaby sędzia na taki mecz gdzie wiadomo było że będzie się działo. Sędzia zadaniowiec
konto usunięte

Vamos Argentyna! :)

Jakby Argentyna przegrała w karnych to byliby frajerami roku, dać sie tak ograć w końcówce, jeszcze ten Mateo "Chaos" z LL, jak tylko mecz się zaczął wiedziałem że będzie dym i dużo kartek.

Histeria widzę na maxa. Po pierwsze Lahoz jak na siebie sędziował bardzo przyzwoicie. Messi poza tym co zrobił powinien wylecieć z boiska za drugą żółtą, za zagranie ręką. To, że za faul i wywalenie piłki w ławkę holenderską nie było czerwa to także kpina. Dodać do tego co najmniej jedna jeszcze czerwona na Vergila. Wiem, że tu nie wolno źle mówić o Messim, bo ołtarz dawno postawiony, ale fakt jest taki, że Lahoz uratował im mecz i zamiast krytyki w wywiadach pomeczowych powinien mu flaszkę kupić.

Messi w drodze po pierwszy tytuł. :⁠-⁠D I ta atmosfera; czuć było argentyńską krew.
Lahoz na pierwszym planie. Kabareciarz.

Buuuu, odpadła moja ukochana Holandia :(((. Kolejny turniej gdzie grają jak nie oni, ale kolejny gdzie przynosiło to efekt. Kolejny, z którego eliminuje ich seria karnych, eh, ile już ich było. Szkoda, liczyłem że mogą pojawić się nawet we finale, szkoda :(((. Argentyna mam nadzieję że wygra Mundial. Przebija Francję grą w destrukcji i defensywie.

ile ta Holandia mi napsuła krwi w tym meczu , normalnie może nawet bym im kibicował , ale gdy był leo to jestem za argentyną i bede do końca może i to sie spotka z krytyką wielu tutaj bo ludzie lubią mówić że "messi to nie nasz zawodnik" może i nie ale zrobił dla klubu wiecej niż którykolwiek inny i traktowanie go jak każdego innego który odszedł to głupota ale trzeba przyznać argentyna otarła sie o porażke zbyt blisko w półfinale jak wyłączą sie w koncówce to napewno polegną

I jak tu nie kochać Holandii. Niby wszystko beznadziejnie zrobione, skład nietrafiony, głupio tracone bramki w niegroźnych sytuacjach, złe nastawienie, niby debilne zmiany na niećwiczony nigdy system z dwoma konarami a jednak emocjonujące widowisko. Chwaliłem van Gaala za ostatnie lata ale dzisiaj fatalnie, odpuszczając Klaasena przegrał w pierwszej połowie środek pola, w przerwie wpuścił dwóch graczy którzy są znani z tego że srają pod siebie w ważnych meczach aż w końcu wymyślił sobie nigdy nie próbowaną taktykę na najważniejszy mecz. F. de Jong dzisiaj znowu kilkoma głupimi stratami udowodnił że Ngolo Kante pilnie potrzebny

Z chęcią zobaczyłbym młodego Fernandeza w Barcelonie. Dobrze byłoby go zgarnć zanim nasi rywale go zakontraktują...

Chorwacja nie będzie łatwym przeciwnikiem dla Argentyny.
Tu każdy wynik będzie możliwy.

konto usunięte

Niech ktoś mi powie dlaczego?
1. Lahoz sędziuje ćwierćfinał ?!
2. Lahoz wgl pojechał na mundial ?!
To jest żart, zdecydowanie najgorszy sędzia jakiego widziałem. Nie panował nad meczem całkowicie. Gwizdał wyrywkowo. Kryminał

Emilano Martinez? TOP .W końcu serie karnych oglądałem na luzie wiedząc że Argentyńczycy mają klasowego bramkarza.
Od początku do końca mówię że zdobędą mistrzostwo, piłka nożna jest winna to Leo. Nadal liczę na finał z Francją.

Brawo Argentyna!

z pozytywów - komentatorzy w końcu przestaną kaleczyć nazwisko De Jonga

Lahoz musiał być na pierwszym planie

Krol Messi I mam nadzieje ,ze bedzie mistrzem swiata

Życzę Messiemu żeby zdobył ten puchar, żeby nikt już nie mówił że nie jest GOAT bo nie ma pucharu świata...
konto usunięte

Brawo Argentyno! ❤️

Szacun dla Holandii, podjęli rękawicę, zmienili taktykę i byli o włos od sprawienia niespodzianki.
Ten mecz przypomniał mi zeszły sezon, kiedy kilkukrotnie Xavi wprowadzał podobną taktykę, a Potężny Luuk ratował nam du.ę :)

Kupmy tego De Paula pls.

jakie nerwy dziś :D

ale nerwy !!!
ale najważniejsze, że jest półfinał, vamooooooooos