Zapraszamy do krótkiego przeglądu dzisiejszych wydań hiszpańskiej prasy. O czym piszą Mundo Deportivo, Sport, L'Esportiu, Marca i AS? Przekonacie się poniżej.
„Jesteśmy skoncentrowani” – Muno Deportivo przedstawia wypowiedzi Ansu Fatiego, który uważa, że „na mundialu jest wysoki poziom, ale stawiam na Hiszpanię”. „Jestem gotowy, gdyby Lucho mnie potrzebował”. Jeżeli chodzi o Barcelonę, skrzydłowy powiedział: „chcę być ważny, choć miałem nadzieję na częstszą grę”. Na górze okładki: show Mbappe i angielski walec. Francja po dublecie Kyliana, który jest najlepszym strzelcem mundialu z 5 golami, spotka się z Anglią w ćwierćfinale. Brazylia odzykała Neymara na dzisiejszy pojedynek z Koreą. Barça wraca do pracy z zaledwie pięcioma zawodnikami. Deszcz rekordów podczas maratonu w Walencji.
„Pedri umawia się z Messim na finał” – Sport cytuje wypowiedzi Kanaryjczyka. „Mam nadzieję, że 18 grudnia będę mógł wymienić się koszulkami z Leo”. „Byłoby bardzo pięknie dać Hiszpanii drugi tytuł”. Popis Mbappe, a Kane zdobył pierwszego gola w Katarze i poprowadził Anglię do ćwierćfinału. Barça Xaviego wraca na rozpoczęcie przygotowań. Na górze zapowiedzi felietonów: „Hiszpania - Argentyna: wymarzony finał”, „Luis Enrique i król śmieciowej telewizji”. Ponadto w cyklu o gwiazdach mundialu artykuł o Grzegorzu Lacie.
„Francuska marka” – L’Esportiu relacjonuje, że mistrzowie pokonali Polskę po golach Mbappe, najlepszego strzelca mundialu, i Giroud, który z 52 bramkami jest już najskuteczniejszym snajperem w historii swojej reprezentacji. Francja zagra w ćwierćfinale z Anglią. Koniec przygody Senegalu, a Henderson, Kane i Saka rozerwali afrykańskie nadzieje. Dziennik pisze, że Raphinha ma większy kredyt zaufania w Brazylii niż w Barcelonie, a w reprezentacji nigdy nie gra po lewej stronie. Canarinhos zagrają o wszystko z Koreą, a Japonia zmierzy się z Chorwacją. Brazylijczycy wierzą w awans z Neymarem. Galimany pobiła krajowy rekord podczas maratonu w Walencji. Girona przegrała z Breogan i ma na koncie cztery kolejne porażki. Santi Catrofe wygrywa zawody w krosie w Granollers. W wypadku drogowym zginął 29-letni hokeista na wrotkach Alexandre Acsensi.
„Rozpędzony” – Marca łączy nazwisko Mbappe z określeniem embalado, pisząc, że Kylian pcha do przodu Francję. Napastnik zanotował dublet i zgromadził już pięć goli w mundialu, przebijając Maradonę i Cristiano. Francja zmierzy się z najlepszą pod względem strzeleckim Anglią o miejsce w półfinale. „Dlaczego znów nie sprawić niespodzianki?” - pyta Achraf Hakimi, który ostrzega Hiszpanię: „wiedzą, że muszą się nas trochę bać”. Pogacar wygrywa wyścig w Madrycie. Kiptum i Beriso piszą historię swoimi wynikami.
„Nie wykluczam rzutów karnych” – AS prezentuje wypowiedzi Moraty, który ostrzega przed zagrożeniem ze strony Maroka, który będzie rywalem Hiszpanii. „Gdyby cios ze strony Japonii został zadany w 1/8 finału, płakalibyśmy przez cztery lata”. „Simeone przesłał mi wyrazy wsparcia”. „Mbappe królem Kataru” – dziennik informuje, że crack strzelił dwa gole, a Giroud wyprzedził Henry’ego. Pokaz siły ognia Anglii, która po trafieniach Hendersona, Kane’a i Saki wyeliminowała Senegal. Neymar dołącza do tańca – Brazylia odzyskuje swoją gwiazdę w pojedynku z Koreą. Portugalia ma dość Cristiano, a 70% kibiców nie chce go w wyjściowym składzie.
Tygodnik Piłka Nożna zaprezentował już swoją okładkę jutrzejszego wydania.
„Boże, chroń naszego króla” - okładka L'Equipe po meczu z Polską jest zainspirowana hymnem Wielkiej Brytanii. Dziennik pisze, że dzięki błyskotliwemu Kylianowi Mbappe, autorowi dwóch goli i jednej asysty, Francja awansowała do ćwierćfinału.
Komentarze (4)