Znamy już pełny zestaw uczestników fazy pucharowej mistrzostw świata. Szwajcarzy okazali się lepsi od Serbów i to oni zagrają w 1/8 finału. Z kolei Brazylia grająca z Kamerunem w rezerwowym składzie nie zakończy tej części zmagań z kompletem punktów, choć utrzymała pierwsze miejsce w grupie.
Serbia - Szwajcaria
Szwajcarii wystarczał remis w meczu z Serbią, ale zaczęła ona od mocnego uderzenia, a po małym zamieszaniu tuż przed bramką znalazł się Breel Embolo. Vanja Milinković-Savić bardzo dobrze wyszedł jednak do piłki i w porę zablokował napastnika. Dodatkowo poradził sobie też z dobitką Granita Xhaki. W 11. minucie to Serbowie byli blisko, ale piłka po strzale Zivkovicia odbiła się od słupka, a Vlahović nie zdołał dobrze dołożyć nogi. Wydawało się, że ekipa z Bałkanów ma przewagę, ale to Szwajcarzy otworzyli wynik w 20. minucie. Pavlović źle wybijał piłkę w polu karnym i nie zdążył doskoczyć do Shaqiriego, a po strzale skrzydłowego futbolówka odbiła się jeszcze od stopera i myląc bramkarza, wpadła do siatki. Serbowie szybko jednak wyrównali. W 26. minucie Dusan Tadić precyzyjnie dośrodkował w pole karne, a Mitrović idealnie przyłożył głowę i pokonał bramkarza rywali.
Świetna sytuacja dla Szwajcarów na samym starcie❗
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
__________#SERSUI 🇷🇸🇨🇭 • #mundialove pic.twitter.com/04bOtT35zi
Jakim cudem Serbowie tego nie zmieścili❓😮
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
__________#SERSUI 🇷🇸🇨🇭 • #mundialove pic.twitter.com/WD9WP7ml1F
SHAQIRI I MAMY 1:0 DLA SZWAJCARÓW ⚽
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
__________#SERSUI 🇷🇸🇨🇭 • #mundialove pic.twitter.com/UxjhMfAjaO
𝗣𝗲𝗿𝗳𝗲𝗸𝗰𝘆𝗷𝗻𝘆 𝗳𝗶𝗻𝗶𝘀𝘇 𝗠𝗶𝘁𝗿𝗼𝘃𝗶𝗰𝗶𝗮 🤩 Mamy 1:1❗
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ➡️ https://t.co/TQPq8DdzHI
__________#SERSUI 🇷🇸🇨🇭 • #mundialove pic.twitter.com/XjOqnlpZyj
Shaqiri mógł strzelić swojego drugiego gola w tym meczu po długim podaniu od Rodrígueza, ale nie trafił w bramkę, choć nie ma pewności, czy nie było wcześniej spalonego. W 35. minucie Szwajcarzy popełnili jednak dwa błędy na własnej połowie i w swoim polu karnym, z czego ostatecznie skorzystał Dusan Vlahović, wyprowadzając Serbów na prowadzenie. Przed przerwą wynik znów został wyrównany po szybkiej akcji Szwajcarów. Znajdujący się na prawym skrzydle Widmer wyłożył futbolówkę Embolo, który nie miał problemów z wpakowaniem jej do siatki. Do przerwy był grad goli i remis.
Vlahović podwyższa na 2:1 ⚽⚽
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ➡️ https://t.co/TQPq8DdzHI
__________#SERSUI 🇷🇸🇨🇭 • #mundialove pic.twitter.com/zUst58be1X
?ref_src=twsrc%5Etfw">December 2, 2022Co za meczycho 😮 Embolo daje wyrównanie Szwajcarom 💪 Mamy 2️⃣:2️⃣
— TVP SPORT (@sport_tvppl)
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ➡️ https://t.co/TQPq8DdzHI
__________#SERSUI 🇷🇸🇨🇭 • #mundialove pic.twitter.com/DMvnI88epgCo za meczycho 😮 Embolo daje wyrównanie Szwajcarom 💪 Mamy 2️⃣:2️⃣
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ➡️ https://t.co/TQPq8DdzHI
__________#SERSUI 🇷🇸🇨🇭 • #mundialove pic.twitter.com/DMvnI88epg
Na początku pierwszej połowy sytuacja Serbów znacznie się pogorszyła. Kolejny błąd w defensywie i świetne odegranie Vargasa do Freulera skończyło się trafieniem tego drugiego. Od tego czasu Serbowie niemal całkowicie stracili animusz i przez długie minuty wyglądali na zrezygnowanych. Tym bardziej, że rywale skutecznie odcinali im możliwość powrotu do gry. To Szwajcarzy byli wręcz bliżej zdobycia bramki, ale dobrze bronił Vanja Milinković-Savić. Więcej niż pięknych akcji było jednak spięć między piłkarzami, zwłaszcza ze względu na konflikt z Xhaką. W końcówce Serbia znów przycisnęła, ale wynik nie uległ zmianie. Szwajcarzy wygrali i zapewnili sobie awans z drugiego miejsca. W 1/8 finału zagrają z Portugalią.
𝗖𝗢 𝗢𝗡𝗜 𝗣𝗢𝗚𝗥𝗔𝗟𝗜 😍 Piękna asysta Vargasa i Remo Freuler podwyższa na 3:2 👏👏
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ➡️ https://t.co/TQPq8DdzHI
__________#SRBSUI 🇷🇸🇨🇭 • #mundialove pic.twitter.com/Sw4rnRWvnH
Serbia – Szwajcaria 2:3
0:1 Shaqiri 20’
1:1 Mitrović 26’
2:1 Vlahović 35’
2:2 Embolo 44’
2:3 Freuler 48’
Serbia: Vanja Milinković-Savić, Nikola Milenković, Milos Veljković (55’ Nemanja Veljković), Strahinja Pavlović, Andrija Zivković (78’ Radonjić), Filip Kostić, Sasa Lukić, Sergej Milinković-Savić (68’ Maksimović), Dusan Tadić (78’ Djuricić), Aleksandar Mitrović, Dusan Vlahović (55’ Luka Jović).
Szwajcaria: Gregor Kobel, Silvan Widmer, Manuel Akanji, Fabian Schar, Ricardo Rodríguez, Granit Xhaka, Djibril Sow (68’ Fernandes), Remo Freuler, Ruben Vargas (83’ Fassnacht), Xherdan Shaqiri (69’ Zakaria), Breel Embolo (90+6’ Okafor).
Kamerun - Brazylia
Selekcjoner Tite zdecydował się posłać do gry większość rezerwowych piłkarzy, na czele z 39-letnim Danim Alvesem. Były obrońca Barcelony zrównał się z Roberto Carlosem na drugim miejscu w liczbie występów (125) w reprezentacji Brazylii. Canarinhos pierwszą dobrą szansę mieli w 14. minucie, gdy strzał głową Martinelliego obronił Epassy. Richarlisonowi efektownego gola z pierwszego spotkania pozazdrościł Fred, który spróbował akrobatycznego uderzenia, ale z dużo gorszym skutkiem niż środkowy napastnik. Dani Alves nie był biernym uczestnikiem wydarzeń i pokusił się nawet o strzał z rzutu wolnego, który jednak okazał się niecelny. W doliczonym czasie gry dobrymi interwencjami popisali się dwaj bramkarze. Najpierw Epassy obronił strzał Martinelliego, a potem Ederson w znakomitym stylu zatrzymał uderzenie Mbeumo z najbliższej odległości. Co ciekawe, był to jedyny strzał Kamerunu w pierwszej połowie i zarazem pierwsza interwencja brazylijskiego bramkarza na turnieju w Katarze.
?ref_src=twsrc%5Etfw">December 2, 2022Co za meczycho 😮 Embolo daje wyrównanie Szwajcarom 💪 Mamy 2️⃣:2️⃣
— TVP SPORT (@sport_tvppl)
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ➡️ https://t.co/TQPq8DdzHI
__________#SERSUI 🇷🇸🇨🇭 • #mundialove pic.twitter.com/DMvnI88epgCo za meczycho 😮 Embolo daje wyrównanie Szwajcarom 💪 Mamy 2️⃣:2️⃣
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ➡️ https://t.co/TQPq8DdzHI
__________#SERSUI 🇷🇸🇨🇭 • #mundialove pic.twitter.com/DMvnI88epg
Kapitalna interwencja Edersona 💪🧤 Do przerwy w meczu Kamerun - Brazylia mamy bezbramkowy remis!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ➡️ https://t.co/fLnnqu80s1
__________#CMRBRA 🇨🇲🇧🇷 • #Mundialove pic.twitter.com/xgmfmEqmNm
Druga połowa rozpoczęła się od szansy dla Kamerunu, ale Aboubakar nie zdołał trafić w bramkę. Następnie Epassy znów popisał się po strzale Martinelliego. Największym problemem dla Tite z pewnością była jednak kontuzja Alexa Tellesa, zwłaszcza że problemy zdrowotne ma już Alex Sandro. W 79. minucie na boisku pojawił się Raphinha. Już cztery minuty później skrzydłowy Barcelony urwał się rywalowi i wyłożył piłkę przed bramką Bruno Guimaraesowi, ale ten został zablokowany. Mimo ataków Canarinhos to Kamerun po kontrataku wyszedł na prowadzenie w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Dobre dośrodkowanie rezerwowego Mbekeliego wykorzystał Aboubakar. Kamerun mógł zacząć myśleć nawet o wyjściu z grupy w przypadku, gdyby strzelili jeszcze jednego gola, a Serbowie wyrównali w drugim pojedynku, ale zdobywca bramki został wyrzucony z boiska, ponieważ otrzymał drugą żółtą kartkę za zdjęcie koszulki podczas celebrowania gola. Brazylia miała jeszcze kilka szans na wyrównanie, ale nie zdołała tego zrobić. Utrzymała jednak pierwszą pozycję w grupie i w 1/8 finału zagra z Koreą Południową.
Piękny strzał i jeszcze piękniejsza interwencja 😯
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ➡️ https://t.co/fLnnqu80s1
__________#CMRBRA 🇨🇲🇧🇷 • #Mundialove pic.twitter.com/RGMQ1WlW15
Przed wami Vincent Aboubakar:
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 2, 2022
✅ Gol
✅ Druga żółta kartka za zdjęcie koszulki
✅ Uśmiech przy zejściu z boiska 😅
__________#CMRBRA 🇨🇲🇧🇷 • #Mundialove pic.twitter.com/0RVy4ghdJ9
Kamerun – Brazylia 1:0
1:0 Aboubakar 90+2’
Kamerun: Devis Epassy, Collins Fai, Christopher Wooh, Enzo Ebosse, Nouhou Tolo, Pierre Kunde (68’ Ntcham), Frank Anguissa, Bryan Mbeumo (64’ Toko Ekambi), Nicolas Moumi Ngamaleu (86’ Mbekeli), Vincent Aboubakar, Eric Maxim Choupo-Moting.
Brazylia: Ederson, Dani Alves, Bremer, Eder Militão, Alex Telles (55’ Marquinhos), Fabinho, Fred (55’ Bruno Guimaraes), Antony (79’ Raphinha), Rodrygo (55’ Everton), Gabriel Jesús (64’ Pedro), Martinelli.
Komentarze (1)